Jeronimo Martins, portugalski właściciel Biedronki, chwali styl, w jakim sieć przeszła przez koronazawirowania rynkowe.Choć pierwszy kwartał okazał się trudny, to ostatecznie na poziomie EBITDA Biedronka zarobiła w pierwszym półroczu 589 mln euro, czyli około 2,6 mld zł, co oznacza wzrost o 5,1 proc. w porównaniu do tego samego okresu 2019 r. To ponad 90 proc. całego zysku portugalskiej grupy, która poza rodzimym rynkiem i Polską działa też w Kolumbii – informuje "Puls Biznesu", powołując się na raport półroczny sieci.
Biedronka ma obecnie 3031 sklepów w Polsce. Wypracowały one w pierwszej połowie tego roku 6,54 mld euro przychodów, co oznacza wzrost o 10,9 proc. rok do roku. W samym drugim kwartale, mimo czasowych ograniczeń w liczbie klientów, którzy mogli jednocześnie przebywać w sklepach, przychody wzrosły o 8,7 proc. rok do roku.
W naszym kraju Jeronimo Martins ma dwa punkty podparcia. Drugim jest drogeryjno-apteczna sieć Hebe. Od jesieni nieco tej "drugiej nodze" ubędzie, bo portugalska spółka zapowiedziała, że zamknie wszystkie 47 aptek, które działają pod tym szyldem. Drogerie będą natomiast działały bez zmian.
Tak naprawde wygrały małe sklepy
A gdzie Polacy robili zakupy w czasie pandemii? Z raportu "Zaufanie Polaków do sieci handlowych w czasie pandemii" wynika, że zdecydowana większość naszych rodaków (63 proc.) w tym czasie najchętniej kupowała produkty FMCG w osiedlowych sklepach. Niemal połowa respondentów (47 proc.) w omawianym okresie najczęściej robiła zakupy w Biedronce, natomiast na trzecim miejscu uplasował się Lidl z wynikiem 16 proc.
- Badani w okresie największych sanitarnych obostrzeń, najczęściej dokonywali zakupów najpotrzebniejszych artykułów spożywczych w lokalnych sklepach, chcąc zmniejszyć ryzyko przebywania w skupiskach ludzi. Ryzyko związane z nieprzestrzeganiem restrykcji epidemiologicznych było znacznie mniejsze niż chociażby w dyskontach czy super- i hipermarketach – wskazał Kamil Pluta, badacz w Instytucie Badawczym IPC.
Są też trudne biznesowe decyzje
Nie wszystkie sieci mają powody wyłącznie do zadowolenia. W środę pisaliśmy, że Auchan Retail Polska podjęło decyzję o zamknięciu dwóch sklepów. "Bezpośrednią przyczyną decyzji likwidacji placówek w Grudziądzu i Lubinie stała się ich niewystarczająca rentowność, wynikająca z niskich obrotów i niekorzystnych warunków najmu" - wyjaśnia sieć. Oba będą obsługiwać klientów jedynie do 27 września.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl