Jak zaznaczył dyrektor Bieszczadzkiego Centrum Turystyki i Promocji w Ustrzykach Dolnych Jacek Łeszega, "jest kiepsko, bo nie ma zimowej pogody".
- Działalność zawiesiły wyciągi narciarskie. Dodatnia temperatura nie pozwala nawet na wytwarzanie sztucznej pokrywy śnieżnej na stoku. W popularnych miejscowościach obserwujemy zdecydowanie mniejszy ruch turystyczny. Podobnie jest na szlakach górskich - zauważył Łeszega.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
30 tys. zł dziennie - nawet tyle może kosztować sztuczne naśnieżanie stoku narciarskiego - wynika z informacji, do których dotarło money.pl.
Jacek Łeszega zwraca uwagę, że podobne do tegorocznego załamania pogodowe zdarzają się co kilka lat.
W tym roku w Bieszczadach podczas ferii zimowych nie kursuje Bieszczadzka Kolejka Leśna. - Aura nam nie sprzyja. Potrzebujemy śnieżnej zimy, żeby przejazd miał swoją atmosferę - powiedział prezes fundacji zarządzającej BKL Mariusz Wermiński.
Dodał, że kolejka potrzebuje "dużej frekwencji, żeby nie dokładać do przedsięwzięcia".
- Okres postoju przeznaczamy na prace remontowe i konserwacje taboru - przypomniał.
Wermiński podkreślił, że kolejka jest gotowa do wznowienia działalności.
Właściciele i gestorzy bazy turystycznej zauważają, że w ostatnich tygodniach wielu turystów planujących wcześniej rodzinny, zimowy wypoczynek w Bieszczadach odwołało rezerwacje. Natomiast jest już coraz więcej rezerwacji na wakacje.
W ocenie Jacka Łeszegi, "sytuacje może poprawić powrót zimowej pogody". - Jestem przekonany, że tak się stanie. Wróci zima, a wraz z nią turyści - mówił.
W Bieszczadach śnieg leży jedynie w górnych partiach gór. Od wielu dni panują dodatnie temperatury powietrza.
Wolne miejsca w pensjonatach. Są promocje
W pięciu pierwszych województwach: lubelskim, łódzkim, podkarpackim, pomorskim i śląskim ferie zimowe rozpoczęły się minioną sobotę i potrwają do 29 stycznia.
Ferie last minute. Hotelarze obniżają ceny noclegów
Chociaż pierwsza tura ferii się rozpoczęła, wolne miejsca znajdziemy praktycznie z dnia na dzień, nawet w najbardziej popularnych narciarskich miejscowościach w górach. – Mamy do wyboru zakwaterowanie w obiektach różnego typu pod względem standardu, lokalizacji i cen – podkreśla Tomasz Zaniewski, wiceprezes spółek Nocowanie.pl i Noclegi.pl.
Średnia wartość rezerwacji dla jednej osoby za noc to 117 złotych. Dla czteroosobowej rodziny wiązałoby się to z wydatkiem powyżej 3 tys. złotych, jednak w praktyce można znaleźć oferty pozwalające zaoszczędzić nawet połowę tej kwoty.