Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Karol Wiak
|
aktualizacja
Materiał sponsorowany przez Nocowanie.pl

Bieszczady - świetna opcja na krótki i tani wyjazd

7
Podziel się:

Tegoroczny sezon letni był zupełnie inny od tych, które turyści dobrze pamiętają sprzed czasów pandemii. Podróżowanie Polaków było przede wszystkim krótsze, a chętnie wybieranymi kierunkami były miejscowości i regiony, znajdujące się w niedalekiej odległości od miejsca zamieszkania. Wszystkiemu winna oczywiście inflacja, wysokie ceny benzyny i niepewna sytuacja za wschodnią granicą. Każdy, kto w najbliższym czasie planuje spontaniczny, krótki i przede wszystkim tani urlop, swoją uwagę powinien zwrócić na malownicze Bieszczady. Dlaczego?

Bieszczady - świetna opcja na krótki i tani wyjazd
Połonina Wetlińska. Nowe schronisko turystyczne w Bieszczadach (PAP, Darek Delmanowicz)

Zbliża się zima, a wraz z nią wiele wspaniałych możliwości, jeśli chodzi o wypoczynek w górach. To właśnie popularne miejscowości górskie, począwszy od września aż do końca roku, przeżywają oblężenie, związane z przyjazdem turystów, którzy marzą o odkrywaniu wspaniałych terenów górskich w jesienno-zimowej odsłonie. Największym zainteresowaniem, podobnie jak co roku, cieszą się przede wszystkim Zakopane, Karpacz i Szklarska Poręba. Te miejscowości znajdują się również na czele zestawienia, jeśli chodzi o najwyższe koszty wypoczynku. Należy podkreślić również fakt, że panuje tu turystyczny zgiełk, który niekoniecznie sprzyja wypoczynkowi, pomimo tego, że sezon wakacyjny jest już zakończony.

Każdy, kto szuka pewnego rodzaju alternatywy dla popularnych i obleganych miejscowości, powinien wziąć pod uwagę kategorię agroturystyka w Bieszczadach, która może okazać się świetną opcją na krótki, spontaniczny i przede wszystkim tani wyjazd. Region ten w niczym nie ustępuje tym bardziej popularnym - przez wielu uznawany jest za ten najpiękniejszy jesienną porą - wszystko za sprawą "dzikości" tutejszych terenów i pełnej różnorodności barw, którą można podziwiać podczas wędrówki bieszczadzkimi szlakami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Tania bryła na drogie czasy. Oto jak zaprojektujesz tańszy dom

Dlaczego Bieszczady to dobry pomysł na tanią jesienno-zimową wyprawę?

Jeśli chodzi o atuty, które przemawiają na korzyść tego, że Bieszczady są idealnym regionem na krótką, jesienno-zimową wyprawę, jest całe mnóstwo. Należy wziąć pod uwagę przede wszystkim korzystną lokalizację, dzięki czemu bez problemu, w dość krótkim czasie można tu przyjechać z różnorodnych zakątków Polski.

To oczywiste, że najbliżej mają tu mieszkańcy województwa lubelskiego, małopolskiego, świętokrzyskiego i mazowieckiego. Jednak dzięki rozwiniętej infrastrukturze i połączeniom lotniczym do Rzeszowa, czyli stolicy Podkarpacia, można tu dojechać w parę chwil, nawet z północy Polski.

Co istotne, Bieszczady wyróżniają się stosunkowo tanią, jak na polskie realia, bazą noclegową. Najkorzystniej jest się tu zatrzymać w agroturystyce, ale również w kwaterach i pokojach, czy domkach, w których średnie koszty noclegów rozpoczynają się od 40-50 zł za dobę. W porównaniu do wakacji, jest to o kilkanaście procent mniej.

Na korzyść tego, że jest to tania opcja, przemawia również fakt, że nie ma tu "masówki", z którą turyści mają do czynienia w Tatrach, czy Karkonoszach. W restauracjach można zjeść za całkiem przystępną cenę, a w sieci próżno szukać "paragonów grozy", które są publikowane w przypadku innych, turystycznie popularnych miejscowości w Polsce.

Bieszczady to przede wszystkim cisza i spokój, wspaniały klimat, sprzyjająca pogoda, kilka niezwykłych szczytów górskich i lokalizacja atrakcji - większość tych topowych atrakcji w Bieszczadach, znajduje się od siebie w stosunkowo niedalekiej odległości.

Pobyt w tym regionie, można z powodzeniem zaplanować na krócej lub na dłużej, samodzielnie lub z większą grupą osób. Mówiąc krótko, każdy powinien być zadowolony.

Czym się kierować, by zapłacić jak najmniej w Bieszczadach?

Odpowiedź na tak postawione pytanie nie jest prosta i jednoznaczna. Na pewno istnieje kilka sposobów, które pozwolą zapłacić nieco mniej niż w przypadku droższych i bardziej popularnych regionów górskich w Polsce.

To, co przede wszystkim należy wziąć pod uwagę, to na pewno kategoria noclegu, liczba osób, wyżywienie, jak i sam sposób przemieszczania się.

To oczywiste, że najkorzystniej będzie się wybrać większą grupą. Ma to ścisły związek z samym transportem - podróżując samochodem lub dwoma samochodami, zapłacimy nieco mniej za benzynę, przyjmując że każdy uczestnik dorzuci parę groszy do paliwa. Podobnie wygląda sytuacja w przypadku noclegów - wynajmując kilkuosobowy domek czy agroturystykę, koszty po przeliczeniu na każdego uczestnika urlopu, wychodzą bardzo korzystnie i rozpoczynają się nawet od 30 zł od osoby za dobę.

Bieszczady nie uchodzą za taki region, w którym można znaleźć wiele wspaniałych restauracji, tak jak ma to miejsce chociażby w przypadku Tatr i Krupówek. Planując wyżywienie, dobrze jest znaleźć taki obiekt noclegowy, który udostępnia kuchnię lub aneks kuchenny, czy też w swojej ofercie umożliwia skorzystanie z opcji wyżywienia. Taka opcja na pewno będzie najtańsza. Pomimo rosnących cen żywności, samodzielne przygotowanie posiłku lub korzystanie z wyżywienia w obiekcie, będzie na pewno tańsze niż codzienna wizyta w popularnych restauracjach, znajdujących się w regionie.

Co zobaczyć w Bieszczadach jesienią i zimą?

Bieszczady to wiele możliwości aktywnego spędzania czasu, również jesienno-zimową porą. Okoliczne szlaki mienią się kolorami, pogoda sprzyja, a atrakcje w dalszym ciągu są dostępne dla turystów.

Na pewno obowiązkowa będzie wyprawa na Tarnicę, czyli najwyższy szczyt w Bieszczadach. Przy okazji warto jest zobaczyć słynne bieszczadzkie połoniny (Wetlińską, Caryńską i Bukowe Berdo). Co prawda, aura nie będzie raczej sprzyjać kąpielom i plażowaniu, ale na pewno warto jest wybrać się nad Jezioro Solińskie, w szczególności, że dopiero co uruchomiona została kolejka gondolowa.

Wśród okolicznych zabytków, warto jest zwiedzić przede wszystkim słynne podkarpackie cerkwie. Rodziny z dziećmi z pewnością bardzo zadowoli Bieszczadzka Kolejka Wąskotorowa, której trasa prowadzi przez ciekawe zakątki regionu, a podróż kończy się wspólnym ogniskiem i pieczeniem kiełbasek.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Materiał sponsorowany przez Nocowanie.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
nocowanie.pl
KOMENTARZE
(7)
WYRÓŻNIONE
Simba
2 lata temu
''Dojechać w parę chwil nawet z północy''- autor co to znaczy dla Ciebie parę chwil?Ja ze Szczecina często w Bieszczad ,ale to 8-10 godzin jazdy.No ale to może dla Ciebie parę chwil.
Xds
2 lata temu
W sezonie nie ma gdzie spać, a po sezonie właściciele zlewają potrzeby pojedynczych osób w zakresie krótkich noclegów.
Obierzyświat
2 lata temu
Bieszczady rzeczywiście (jeszcze) to interesujące miejsce. Warto sobie to wszystko poukładać logistycznie i mieć gdzie odpocząć i wyluzować. Moim zdaniem dobra opcja na bazę to Baligród. Cisza spokój i kilka minut samochodem lub busem do cywilizacji. Polecam przy tym miejscówkę Jabłonkowa Osada.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (7)
Adam
2 lata temu
Zimą jest w Bieszczadach jest naprawde pusto i cicho. Lipiec i sierpien i owszem jest wiecej turystów, ale i tak daleko im do Krupówek. Są jednak miejsca, gdzie i wtedy mozna znalesc spokojne zakątki. Nie mozna generalizować i sprowadzac wszystko do jednej miejscowości obleganej jaka jest Solina.
Xds
2 lata temu
W sezonie nie ma gdzie spać, a po sezonie właściciele zlewają potrzeby pojedynczych osób w zakresie krótkich noclegów.
Qaz
2 lata temu
Tani?? A jak ze Szczecina jadę??
emeryt
2 lata temu
W Bieszczady jezdziłem 40-50 lat temu. To była piękna dzika przyroda . Dzisiaj pełna chamstwa i patologii 500 plusowej i nastawionej na maksymalne zyski kiepskiej bazy noclegowej z niejadalną kuchnią
Jarek
2 lata temu
Spokój i cisza w Bieszczadach to było z 15 łat temu! Teraz syf tłok