Do takiego wniosku doszedł Walter Isaacson, historyk oraz autor biografii. Amerykanin pisał już m.in. o Leonardo da Vinci, Albercie Einsteinie oraz Steve'ie Jobsie. Obecnie pracuje nad biografią Elona Muska.
Jak czytamy na łamach serwisu CNBC Make It, pisarz twierdzi, że Elon Musk - podobnie jak Bill Gates i jak to robił nieżyjący już Steve Jobs - dystansuje się emocjonalnie w kontaktach ze swoimi pracownikami i jest bezkompromisowy, gdy w grę wchodzi realizacja wielkich przedsięwzięć swoich firm.
Taki brak zaangażowania emocjonalnego pozwala im realizować własne wizje. Jest to cecha, którą kierował się Jobs i posiada ją także Gates. To coś, co ma wielu z tych ludzi, bo oni wcale nie szukają sympatii ze strony siedzącej naprzeciwko nich osoby. Szukają za to rakiet, by dostać się na Marsa – powiedział Isaacson w programie "Squawk Box" CNBC.
Jakim szefem jest Elon Musk, Bill Gates i jaki był Steve Jobs?
Niektórzy z pracowników Tesli opisywali w przeszłości Muska jako menedżera, który nie wstydzi się wyrażać swojego niezadowolenia, gdy pracownicy nie spełniają jego standardów lub nie dotrzymują narzuconych przez niego terminów. Równocześnie wyznali, że choć jest surowym szefem, a współpraca z nim nie należy do najłatwiejszych, Musk jest niezwykle inspirujący i ma duże poczucie humoru.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co ciekawe, w podobny sposób mówiono o nieżyjącym już Steve'ie Jobsie. Zatrudnieni w Apple mówili, że potrafił dość dosadnie wypowiadać się na temat ich pracy, zwłaszcza jeśli nie imponowały mu osiągane przez nich wyniki. Jak czytamy w serwisie CNBC Make It, w 2019 r. były dyrektor wykonawczy Apple, Guy Kawasaki, wyznał, że Jobs rzadko kiedy marnował czas na "towarzyskie uprzejmości" w biurze i "wymagał doskonałości" od swoich pracowników.
Musiałeś wykazywać się każdego dnia, w przeciwnym razie Jobs się ciebie pozbywał – powiedział Kawasaki.
Skupienie na celach i dystans emocjonalny
Ten dystans emocjonalny oraz pełne skupienie na celach firmy widoczne są także u Billa Gatesa, który, jak sam przyznał, we wczesnych dniach kierowania Microsoftem, "z pewnością nie był potulny" – czytamy w CNBC Make It. W podcaście "Armchair Expert" z 2020 r. Gates przyznał też, że on i jego wieloletni przyjaciel Jobs byli znani z intensywnej rywalizacji, która rozbudziła w nich wygórowane oczekiwania zarówno wobec siebie, jak i swoich pracowników.
Walter Isaacson uważa, że obranie takiej postawy pozwala np. Elonowi Muskowi przede wszystkim odfiltrować "rozpraszacze" i skupić się na kwestiach najważniejszych dla SpaceX, Tesli i kilku innych przedsiębiorstw, którymi zarządza.
- Gdy Musk siedzi przed czterema lub pięcioma osobami, które zawaliły sprawę z prawidłowym ustawieniem boostera Starship, mówi: "Jeśli zaczynam odczuwać empatię, zamiast ich odsunąć, to jest to źle ulokowana empatia. Moja empatia musi dotyczyć przedsięwzięcia, jakim jest dotarcie na Marsa, a nie osoby, która siedzi przede mną" - stwierdził Isaacson.