Boeing ogłosił, że zwolni ok. 10 proc. globalnej załogi, czyli 17 tys. osób. Osoby, którym teraz wręczane są wypowiedzenia, pozostaną na liście płac do stycznia. Wiąże się to z federalnymi przepisami w USA, które zobowiązują pracodawcę do dochowania 60-dniowego okresu wypowiedzenia.
Z powodu problemów finansowych spółka opóźnia też premierę swojego samolotu 777X. Zapowiedziała przy tym, że jej wyniki sprzedażowe za trzeci kwartał będą prawdopodobnie dużo niższe, niż zakładają prognozy analityków z Wall Street. Zwolnienia mają przynieść Boeingowi ok. 1,7 mld oszczędności.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na początku listopada zakończył się strajk mechaników, który trwał 52 dni i kosztował firmę 100 mln dolarów utraconych przychodów dziennie. W proteście wzięło udział ok. 33 tys. pracowników dwóch kluczowych fabryk w amerykańskim stanie Waszyngton, gdzie produkowane są m.in. najlepiej sprzedające się samoloty na świecie boeingi 737, a także 777, 767 oraz realizowanych jest kilka programów wojskowych. Firma zgodziła się spełnić postulat pracowników, dotyczący 35-procentowej podwyżki płac rozłożonej na cztery lata. Będzie to kosztować Boeinga ponad miliard dolarów.
By ratować sytuację, Boeing zdecydował się na sprzedaż akcji. Pod koniec października firma zaoferowała 90 mln akcji zwykłych i papiery będące w posiadaniu depozytariuszy o wartości 5 mld dolarów. Zyskała na tym ok. 24 mld dolarów.
Ugoda i grzywna. Boeing przyznał się do winy
Nie bez znaczenia dla kondycji finansowej firmy była decyzja o przyznaniu się do winy sprawie dwóch katastrof samolotów 737 MAX (w Indonezji i Etiopii), w których zginęło 346 pasażerów. W związku z zarzutem oszustwa gigant zgodził się zapłacić grzywnę w wysokości 243,6 mln dolarów, aby zakończyć śledztwo Departamentu Sprawiedliwości USA.
W ramach umowy producent samolotów zgodził się wydać co najmniej 455 milionów dolarów w ciągu najbliższych trzech lat na wzmocnienie programów bezpieczeństwa i zgodności.
Pod koniec października Boeing opublikował wyniki finansowe za trzeci kwartał, z których odnotowano największą stratę od prawie czterech lat, wynoszącą 6,17 mld dol.