Propozycję w sprawie podatku od zysków kapitałowych prezydent Biden ma ogłosić dopiero w następnym tygodniu. Jednak już teraz donoszą o niej Bloomberg News i The New York Times. Według mediów, środki z podwyżki podatku mają pomóc w sfinansowaniu edukacji i opieki nad dziećmi.
Kursy walut. Biden zapowiada wzrost podatków
Na plany prezydenta nerwowo zareagowały amerykańskie giełdy. Główne indeksy, które przed ich pojawieniem się lekko rosły, po ujawnieniu pogłosek zaczęły tracić około 1 proc.
Groźba wysokich podatków może przyczynić się do wzrostu liczby zamożnych obywateli, którzy będą oddawać amerykański paszport.
Jak podkreśla globalny codzienny serwis informacyjny i analityczny WealthBriefing osoby o wysokich dochodach tzw. HNWI, do których zaliczają się posiadacze płynnych aktywów w wysokości co najmniej ok. 1 mln dolarów, chcą się uwolnić od podatków.
USA są zaś jedynym dużym krajem, gdzie obywatele muszą je płacić niezależnie od miejsca zamieszkania. Amerykanie - emigranci zobowiązani są składać roczne zeznania w Urzędzie Podatkowym (Internal Revenue Service).
WealthBriefing zwraca uwagę, że administracja Joe Bidena zamierza w nadchodzącym roku podnieść podatki dochodowe, kapitałowe i majątkowe. Amerykanie żyjący na emigracji mogą tego uniknąć tylko wtedy, jeśli zrezygnują z amerykańskiego obywatelstwa.
W ubiegłym roku liczba zrzeczeń obywatelstwa doszła do 6 705. Był to wzrost o 260 proc. w porównaniu z 2019 rokiem, kiedy sięgała 2 577.