Informatorzy "Gazety Wyborczej" oceniają, że "ostatnie osiem lat zmarnowano". Nie kupowano nowego sprzętu, nie szkolono ludzi, nie inwestowano w nabór - czytamy w "GW". Ich zdaniem, lotnictwo w Straży Granicznej doprowadziliśmy do ruiny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak czytamy, według informacji zamieszczonych na stronie Lotnictwa Straży Granicznej flota powietrzna liczy 18 maszyn. Należy do niej 10 samolotów i 8 śmigłowców. Służby są również w posiadaniu własnej bazy obsługowej, a kadra składa się z 60 osób, wśród których są: piloci, operatorzy i mechanicy.
Funkcjonariusz Lotnictwa Straży Granicznej przekazał "GW", że stan sprzętowy i personalny lotnictwa SG jest tragiczny. - Samoloty i helikoptery mają już swoje lata - dodał. Ponadto większość z wymienionych na stronie maszyn nie lata, ponieważ stoją na przeglądach lub w naprawach.
Rozmówca "Wyborczej" zwrócił również uwagę na problemy kadrowe w oddziałach lotnictwa SG.
W razie zwolnienia chorobowego, wypadku losowego, czy innego zdarzenia część oddziałów może zostać bez żadnego pilota - powiedział.
Zauważył również, że niektóre, zdolne do dowodzenia osoby - te z największym doświadczeniem - osiągnęły już wiek emerytalny.
Na start 3,6 tys. zł. Oto zarobki w Straży Granicznej
Na jakie zarobki mogą liczyć strażnicy? Podczas służby przygotowawczej funkcjonariusze mogą liczyć na 3637 zł netto, jeśli nie ukończyli 26. roku życia. Natomiast po ukończeniu 26 lat, otrzymają ok. 3487 zł netto. Po odbyciu szkolenia oraz zdania egzaminów końcowych strażnik może wówczas liczyć na pensję w wysokości 5074 zł "na rękę".
Podobną pensję otrzymują także policjanci. Nowi funkcjonariusze mogą liczyć na ok. 4900 zł netto na start (dla osób poniżej 26. roku życia). Do tego można także doliczyć dodatkowe 500 zł dla funkcjonariuszy w Oddziale Prewencji Policji.