Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. TOS
|
aktualizacja

Brakuje pieniędzy w szpitalach. W Żywcu część załogi dostała wypłatę w ratach

21
Podziel się:

Narodowy Fundusz Zdrowia ma problem z pokrywaniem kosztów, jakie ponoszą szpitale w związku z tzw. nadwykonaniami i świadczeniami nielimitowanymi - donosi serwis rynekzdrowia.pl. Niektóre szpitale muszą ratować się zaciąganiem kredytów, zdarzają się nawet opóźnienia w wypłatach.

Brakuje pieniędzy w szpitalach. W Żywcu część załogi dostała wypłatę w ratach
Brakuje pieniędzy w szpitalach. W Żywcu część załogi dostała wypłatę w ratach (Adobe Stock, Anna Jurkovska)

"Brak wypłat za nadlimity od miesięcy wywołuje problemy w Szpitalu w Żywcu, który ma kłopoty z płynnością finansową. Do tego stopnia, że pracownicy otrzymują wynagrodzenia w ratach" - czytamy w serwisie rynekzdrowia.pl. Pracownicy kontraktowi dostali od dyrekcji pismo, w którym zostali poinformowani, że władze szpitala są zmuszone wypłacić im na razie tylko pół pensji, a drugie pół - do 7 czerwca.

"Dyrekcja szpitala wyjaśniała, że sytuacja jest spowodowana oczekiwaniem przez szpital na istotne wpływy z NFZ należne za wykonane świadczenia" - relacjonuje serwis. I tłumaczy, że podwyżki wynagrodzeń obciążają budżet NFZ na tyle mocno, że nie wystarcza mu na zapłatę za bieżące leczenie. Podwyżki wynagrodzeń to z kolei efekt podnoszenia wysokości płacy minimalnej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Fala zwolnień w Polsce. Dominują te branże. "Pęka bańka"

W Szpitalu Śląskim w Cieszynie ratują się z kolei zaciąganiem kredytów. - Ktoś to nazywa nieudolnością dyrektorów, a trzeba mówić wprost, że jest to bankructwo systemu finansowania ochrony zdrowia - komentuje w rozmowie z portalem rynekzdrowia.pl dyrektor placówki Czesław Płygawko.

3 mld zł kroplówki dla NFZ

W środę Ministerstwo Finansów poinformowało, że szef resortu wyemitował i przekazał skarbowe o wartości 3 mld złotych przeznaczone dla Narodowego Funduszu Zdrowia. W środę minister finansów Andrzej Domański był pytany w Polsat News o możliwości finansowania nielimitowanych i nadlimitowych świadczeń, a także pieniędzy na onkologię, leczenie dzieci, diagnostykę obrazowa czy programy lekowe.

- To oczywiście jest obszar pani minister Leszczyny. Przekazujemy dodatkowo obligacje skarbowe, które będą finansowały między innymi te programy. Nakłady na ochronę zdrowia rosną i będą rosły - w przyszłym roku o kolejne miliardy, nawet dziesiątki miliardów złotych, zgodnie z ustawą. Jestem przekonany, że na te kluczowe programy znajdzie się finansowanie - zadeklarował Domański.

Wiceminister zapowiada zmiany

Z danych Ministerstwa Zdrowia wynika, że zadłużanie szpitali na koniec 2024 r. może wynieść około 22 mld zł – poinformował w poniedziałek wiceszef resortu Wojciech Konieczny podczas debaty poświęconej samorządowi terytorialnemu w Sejmie.

Wiceszef MZ przyznał, że wiele szpitali jest w bardzo trudnej sytuacji, a ponadto konkurują ze sobą zamiast współpracować. - Ta konkurencja jest często nierówna, niektóre szpitale nie mają w niej szans, pogrążają się w długach – powiedział. Podkreślił, że przy organizowaniu systemu ochrony zdrowia należy dostosowywać go do potrzeb, a nie "szukać na siłę jakichś luk, by się w nim utrzymać". - To pacjent ma być w środku, ma mieć zapewnioną jak najlepszą opiekę – stwierdził.

Przekazał, że resort zdrowia pracuje nad zmianami w systemie szpitalnictwa. - Jesteśmy po pierwszych ustaleniach. Będzie możliwość wspólnego zarządzania szpitalami przez sąsiednie jednostki samorządu, aby nie dublować świadczeń, by skoncentrować działalność zabiegową w jednym szpitalu, a niezabiegową w drugim – powiedział.

Wiceminister zapytany został o to, kiedy resort zdrowia ogłosi i rozstrzygnięcie konkursy dla szpitali na opiekę długoterminową i wyposażenie szpitali w sprzęt medyczny w ramach KPO. Wojciech Konieczny poinformował, że ministerstwo przygotowuje się do ogłoszenia tych konkursów we wrześniu.

Powiedział przy tym, że obecne kierownictwo resortu musiało renegocjować zapisy uzgodnionego jeszcze przez rząd PiS kamienia milowego dotyczącego ustawy o reformie szpitalnictwa, której jednak nie było.

- Pieniądze z KPO były bardzo silnie obwarowane tym kamieniem milowym, byliśmy w bardzo trudnej sytuacji – powiedział minister. Podkreślił, że zapisy zostały zmienione.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(21)
Gość
3 tyg. temu
Czas najwyższy przestać rozdawać i okradać przez rządzących na lewo i prawo. Sąsiedzi zza wschodniej granicy niech zaczną finansować się sami a nie na święta jadą do siebie i wracają po kasę. Pomoc zamieniła się w żerowanie.
Szaman
3 tyg. temu
Bardzo chciałbym się dowiedzieć jaki wpływ na bankructwo NFZtu ma fakt ogromnych premii dla lekarzy za każdy miesiąc pracy przy pacjentach mających tak zwane choroby współistniejące w okresie wiadomo jakiego cvida. Dodatkowo chciałbym wiedzieć czy fakt bankructwa NFZtu mógłby być spowodowany darmową opieką zdrowotną oraz darmowymi lekami dla milionów naszych przyjaciół z kraju ościennego którzy nie tak dawno temu dość często nas odwiedzali, a dla którego niedawno zmieniliśmy sposób nazewnictwa z poprzedniego na ... do obecnego w ....
Maniana
3 tyg. temu
A może ktoś odpowie na co idzie składka zdrowotna w bandyckiej wysokości? A i skończcie z tym Tuskiem bo efekty dobre i złe w gospodarce są długofalowe czyli w skrócie to co mamy to efekt poprzednich kilku lat rządów poprzedniej ekipy.
Chyzyroj
4 tyg. temu
nachapaliście sie przy covidzie więc nie narzekać wszystkich ładowaliście do 1 wora "coviD" a jak to mówia Karma zawsze wraca
Chyzyroj
4 tyg. temu
ale za covid nadoililiście sie nachapali żescie domy popstawiali
...
Następna strona