Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

Tego firmy nie przewidziały. "Nie ma pracy, samochody stoją"

87
Podziel się:

Ochłodzenie gospodarcze zaskoczyło właścicieli firm przewozowych, którzy w tym roku niemal na pewno zanotują spore straty. Na poprawę koniunktury trzeba poczekać co najmniej rok - pisze w czwartek "Rzeczpospolita".

Tego firmy nie przewidziały. "Nie ma pracy, samochody stoją"
Ochłodzenie gospodarcze zaskoczyło właścicieli firm przewozowych. Firmy bankrutują (PAP, Tytus �mijewski)

Jak informuje gazeta, spowolnienie uderzyło mocno w przewoźników drogowych, którzy w UE wykonują w sumie trzy czwarte pracy przewozowej. Koniunktura na europejskim rynku transportowym w pierwszym półroczu 2023 r. jest słabsza – zarówno w porównaniu z 2022 r., jak i z przedpandemicznym rokiem 2019. Przedsiębiorcy przyznają, że nie ma pracy, a samochody stoją pod płotem - czytamy w dzienniku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dlaczego studio z Litwy, pracujące dla Atari, przywozi 50 pracowników na konferencję do Poznania?

- W porównaniu z ubiegłym rokiem popyt na usługi transportowe jest wyraźnie niższy, w niektórych przypadkach nawet o 15–20 proc. - szacuje dyrektor sprzedaży giełdy transportowej Trans.eu Marcin Haładuda.

Według "Rz", rok 2023 w wielu firmach transportu drogowego może zakończyć się stratami, choć tego scenariusza nie potwierdzają jeszcze statystyki.

Spadki przewozów także na morzu

Centralny Ośrodek Informacji Gospodarczej raportuje, że w pierwszej połowie 2023 r. 208 firm ogłosiło upadłość, w tym siedem z branży transportu drogowego towarów - tyle samo co w całym 2022 r. Zarazem w pierwszych sześciu miesiącach roku przeprowadzono 2367 postępowań upadłościowych i restrukturyzacyjnych, gdy w całym 2022 r. było ich 2730, a w 2019 r. – 1051 - czytamy.

Dziennik dodaje, że pierwsze półrocze to postępujące spadki przewozów także na morzu. Szacuje się 6-proc. zmniejszenie transportu kontenerów, co odnotowali zarówno armatorzy, jak i terminale przeładunkowe w Polsce (na Bałtyku) oraz na Morzu Północnym - wskazuje przewodniczący Polskiej Izby Spedycji i Logistyki Marek Tarczyński.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(87)
WYRÓŻNIONE
Toja
rok temu
Wczoraj czytałem artykuł o braku kierowców. Podobno są wszędzie poszukiwani. A teraz czytam że nie ma pracy w transporcie. Jak to jest?
Aniołek
rok temu
jest ich za dużo, kto tylko mógł założył firmę transportową - jeździ tata, jeździ syn i jeszcze wnuki, mama i babcia są spedytorkami lub zajmują się logistyką
WYBORCA
rok temu
Wina TUSKA Merkel ,Mojzesza , Putina ale na pewno nie naszych szabrownikow
NAJNOWSZE KOMENTARZE (87)
Przemo
7 miesięcy temu
ZUS od całości i problemy z kierowcą się skończą tyła lat od najniższej płacili robiłem prognozę emerytalna w ZUS 1800zl dramat
Rks79
rok temu
Wreszcie problem sam się rozważali, przecież i tak nie było kierowców.😏🫢🤣
Kierowca
rok temu
Auta stoją bo pracownicy - "Niewolnicy"się skonczyli...!!! Natomiast ogłoszeń do pracy na kierownicy pełno wszędzie na maxa..!!! A im wozy stoją...?- stoją bo obstrukcja umyslowa ich właścicieli nie dopuszcza myśli o tym że nikt o zdrowych zmysłach nie będzie tyrał już za psie pieniądze..!!! Jak zaczną płacić to i wozy ruszą wraz z cudowną mocą przerobową...!!!!!
Leszek
rok temu
Jakoś na autostradach tego nie widać . Sznur ciężarówek . Parkingi zapchane . Coś komuś się chyba pomyliło
...
rok temu
no taj, ale przecież to było jasne już od 2015 roku .... jeśli ktoś miał choć niewielkie pojęcie o ekonomii, i widzi co się w tym kraju przez ostatnie 8 lat działo to sie z pewnością przygotował... a to dopiero początek .....
...
Następna strona