Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. LOS
|
aktualizacja

Branży motoryzacyjnej w Rosji grozi zapaść. Została bez zaawansowanych technologii

Podziel się:

Sankcje nakładane na Rosję za zbrojną napaść na Ukrainę sprawiły, że rosyjski sektor motoryzacyjny został odcięty od zaawansowanych technologicznie części, w tym zawierających półprzewodniki. To oznacza kolejny ogromny problem dla Władimira Putina. Analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego twierdzą, że bez zagranicznych technologii przemysłowi motoryzacyjnemu w Rosji grozi zapaść.

Branży motoryzacyjnej w Rosji grozi zapaść. Została bez zaawansowanych technologii
Sankcje w znaczący sposób uderzyły w przemysł motoryzacyjny w Rosji (Unsplash.com, Carles Rabada)

Eksperci z PIE uważają, odcięcie od zaawansowanych technologicznie części jest głównym problemem rosyjskiego sektora motoryzacyjnego po wybuchu wojny w Ukrainie. Wynika on z sankcji, które na reżim Władimira Putina nałożyły m.in. USA, Unia Europejska, Korea Południowa, Japonia oraz Tajwan. Czyli najwięksi dostawcy wysokich technologii na świecie.

Analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego zwracają uwagę, że rosyjski rynek stał się "toksyczny i duża część zagranicznych producentów wstrzymała dostawy komponentów do swoich zakładów i dalsze inwestycje". Doprowadziło to do wyraźnego wzrostu cen samochodów w Rosji – tylko w marcu auta zagraniczne zdrożały o 29,2 proc. w stosunku do lutego.

"Brak części zamiennych i komponentów spowodował przestoje także w zakładach rosyjskich producentów" - podkreśla PIE. I dodaje, że rosyjskie władze, aby wznowić produkcję, zalegalizowały tzw. import równoległy, czyli sprowadzanie części zamiennych z krajów trzecich bez zgody oficjalnych przedstawicieli, a także zezwoliły na obniżenie wielu norm dotyczących bezpieczeństwa (np. ABS), komfortu i emisji spalin.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Biznesy ukraińskie działają mimo wojny. "To fenomen Ukrainy"

Sankcje za wojnę w Ukrainie uderzyły w rosyjski przemysł motoryzacyjny

Problemy branży odczują nie tylko kierowcy i środowisko. Brak zagranicznych technologii mocno odczuje także gospodarka Rosji. PIE przypomina, że przemysł motoryzacyjny odpowiadał w 2018 r. za 0,4 proc. rosyjskiego PKB. Blisko 80 proc. produkcji było związane z wytwarzaniem samochodów, a pozostała część wynikała z produkcji części. W 2019 r. (rok przed pandemią) z taśm montażowych zjechało 1,7 mln pojazdów, z czego ponad 1,5 mln to samochody osobowe.

"Oprócz rodzimych producentów, takich jak AwtoWAZ (marka Łada), Avtotor, GAZ, w Rosji powstają też samochody zagranicznych marek, m.in. Renault, Volkswagen, Hyundai, Toyota, Nissan" - wskazuje Polski Instytut Ekonomiczny.

Raport rosyjskiej Wyższej Szkoły Ekonomiki, który przytacza PIE w "Tygodniku Gospodarczym", wskazuje, że przemysł motoryzacyjny w Rosji w ponad 50 proc. jest uzależniony od części samochodowych z zagranicy.

PIE zaznacza, że produkowane w Rosji pojazdy prawie w całości sprzedawane są na rynku krajowym – na eksport przeznaczane jest maksymalnie kilka procent krajowej produkcji. Jednocześnie, rocznie na rynek rosyjski trafiało przed pandemią ok. 300 tys. zagranicznych pojazdów m.in. z Niemiec, USA, Białorusi, Chin, Słowacji i Wielkiej Brytanii.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP