Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Jakub Ceglarz
|

Brexit wstrzyma budowę polskich autostrad. Stracimy nawet 12 mld euro

7
Podziel się:

Z 77 do 65 mld euro może spaść wysokość funduszy unijnych, które trafiają do Polski. Przez zamieszanie z brexitem może się zdarzyć, że ucierpią inwestycje w infrastrukturę. Na przykład gdy braknie pieniędzy na budowę autostrad.

Zamieszanie brexitowe wpłynie negatywnie na polską gospodarkę i rozwój infrastruktury
Zamieszanie brexitowe wpłynie negatywnie na polską gospodarkę i rozwój infrastruktury (East News, CHRIS J RATCLIFFE)

Jak pisze "Rzeczpospolita", brak zdecydowania władz brytyjskich w sprawie brexitu ma wymierne skutki dla pozostałych państw Unii.

Władze w Brukseli wciąż nie są w stanie skonstruować wieloletnich ram finansowych. Nie wiedzą bowiem, jaki będzie skład Wspólnoty w najbliższych latach. Donald Tusk miał już przyznać, że za jego kadencji nie uda się tego ustalić. A ta kończy się 1 grudnia.

– Nie wiemy, czy Wielka Brytania chce wyjść z Unii 31 października, czy może później, czy też w ogóle w Unii pozostanie. A bez tego konstruowanie przyszłego budżetu jest właściwie niemożliwe - mówi "Rz" jedno ze źródeł w Brukseli.

Obejrzyj: Podatek handlowy? Nie łudźmy się: będzie drożej

Wszystko przez to, że to właśnie wyspiarski kraj jest trzecim największym płatnikiem do budżetu Unii. W ubiegłym roku wpłacił aż 13,2 mld funtów. Więcej z własnej kieszeni wyłożyli tylko Francuzi i Niemcy.

– Na razie budżet jest konstruowany przy założeniu, że Unia będzie działać w gronie 27 państw. Ale gdyby do brexitu jednak nie doszło, WRF musiałyby być finansowe zupełnie inaczej. Dlatego najpóźniej na początku 2020 r. będziemy musieli domagać się od Londynu określenia, jakie jest jego ostateczne stanowisko w tej sprawie - mówi rozmówca "Rzeczpospolitej".

A to ma olbrzymie znaczenie, bo brak ram finansowych będzie oznaczał zatory płatnicze dla państw członkowskich. Szczególnie w kontekście funduszach strukturalnych, czyli tych pieniędzy, które przeznaczane są na budowy autostrad i inne infrastrukturalne inwestycje.

Może się więc zdarzyć, że przy takim zamieszaniu w 2021 roku strumień funduszy z Brukseli zostanie wstrzymany. Gdy chaos będzie się przedłużał, kryzys może się wydłużyć na kolejne lata.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(7)
WYRÓŻNIONE
123abc
5 lata temu
Korea Południowa rozwija się od 30 lat bez dopłat z Unii Europejskiej. Przez 30 lat z niższego niż Polska poziomu zyskała większy poziom rozwoju. Ma globalne marki, a roczne budżety inwestycyjne wielu z nich przewyższają roczne dopłaty z Unii dla Polski. Dobre zarządzanie i pilnowanie finansów daje takie wyniki. Nie oglądajmy się na dotacje, ale sami wytwarzajmy produkty, na które będzie globalny popyt. Wtedy będziemy potęgą gospodarczą. To się da zrobić.
pol
5 lata temu
przecież za PISu i tak ich nie budujemy więc nie będzie żadnych opóźnień jedyny efekt że nie bedzie kasy na 500+ więc zostaną wprowadzone nowe podatki
Żont
5 lata temu
Ale nam zostało jeszcze tylko 200 km.Powinno wystarczyć.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (7)
Tfu
5 lata temu
Jedynym zmartwieniem tego śmieciarskiego żebraczego kraju jest mniej darmowej kasy z Unii. Kraj nie posiadający odrobiny honoru
Oli
5 lata temu
Zrobmy Polexit albo jestesmy w unni i zarabiamy jak oni godnie albo dowidzenia
Bjj
5 lata temu
Ale w czym problem? przecież od czterech lat i tak nic nie budujemy!!!!!!
Wijas
5 lata temu
Tiaaaa, bo oczywiście stworzenie 3-4 scenariuszy to za trudne jest.
Żont
5 lata temu
Ale nam zostało jeszcze tylko 200 km.Powinno wystarczyć.