Wyspa Jersey to terytorium zależne od Wielkiej Brytanii. W czwartek ponad 50 kutrów rybackich zablokowało port w proteście przeciw warunkom połowowym dla francuskich rybaków na tamtejszych wodach po brexicie.
Brytyjskie ministerstwo obrony wysłało na wyspę na Jersey dwie uzbrojone łodzie patrolowe, mówiąc, że jest to "ściśle zapobiegawczy środek, podjęty w porozumieniu z rządem Jersey".
Dzień wcześniej premier Boris Johnson wezwał do deeskalacji napięć i stwierdził, że blokada portu byłaby nieuzasadniona.
Władze wyspy zgodziły się spotkać z przedstawicielami protestujących – poinformował ich przedstawiciel odpowiedzialny za stosunki zewnętrzne Jersey Ian Gorst, cytowany przez agencję Reutera.
Wcześniej francuska minister gospodarki morskiej Annick Girardin powiedziała, że Francja jest gotowa zastosować "środki odwetowe", jeśli brytyjskie władze będą ograniczać dostęp francuskich rybaków do wód Jersey.
Wyspie grozi m.in. odcięcie prądu, bo Jersey 95 proc. energii elektrycznej pobiera przez podwodne kable z Francji.
Spór wybuchł w związku z nowym systemem wydawania licencji francuskim łodziom rybackim. System wymaga, by francuskie łodzie wykazywały, iż mają historię połowów na wodach Jersey. Francuskie władze oświadczyły jednak, że "nowe środki techniczne" dotyczące połowów u wybrzeży Wysp Normandzkich nie zostały przekazane UE, co czyni je "nieważnymi".
Wielka Brytania opublikowała w ubiegłym tygodniu wykaz 41 francuskich statków upoważnionych do połowów na wodach Jersey, spośród 344 jednostek, które złożyły wnioski.
O pokojowe rozwiązanie sporu zaapelowała w czwartek Komisja Europejska.
- Wzywamy do powściągliwości, spokoju i dyskusji - powiedziała na konferencji prasowej w Brukseli rzeczniczka KE ds. morskich i rybołówstwa Vivian Loonela.
Komisja częściowo zgadza się ze stanowiskiem Francji i uważa, że nowe zasady przyznawania licencji statkom powinny być wcześniej przedyskutowane.
- Wskazaliśmy stronie brytyjskiej, że zapisy umowy o handlu i współpracy między UE a W. Brytanią nie zostały dotrzymane. Zgodnie z jej zapisami każde nowe wymagania, które ograniczają działalność unijnych rybaków na wodach brytyjskich nie mogą być dyskryminujące. Dodatkowo powinny zostać podane do wiadomości drugiej strony z odpowiednim wyprzedzeniem, które pozwoli na ocenę i reakcję na zaproponowane środki - powiedziała