Jak informowaliśmy kilka miesięcy temu w money.pl, Rafał Brzoska i jego żona Omenaa Mensah stali się ofiarami dezinformacji na Facebooku. Na należącej do Marka Zuckerberga platformie pojawiły się fake newsy o pobiciu i śmierci małżonki prezesa InPostu.
Jeden z najbogatszych Polaków pozwał Metę. "Sąd w pełni przyznał nam rację i udzielił nam zabezpieczenia na maksymalny możliwy czas" - ogłosił teraz Brzoska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Jak zapowiadałem-złożyliśmy kilka tygodni pozew przeciwko META! Wnioskowaliśmy również o zabezpieczenie, by każdy kolejny deep fejk z naszym wizerunkiem skutkował natychmiast karą pieniężną na właścicielu Facebooka! Sąd w pełni przyznał nam rację i udzielił nam zabezpieczenia na maksymalny możliwy czas, czyli jednego roku i proceduje już proces sądowy równolegle" - poinformował w czwartek na platformie X Brzoska.
"Dziękujemy wszystkim, którzy wspierają nas w tej sprawie. Wspólnie walczymy o to, by wizerunek użytkowników nie był wykorzystywany do dezinformacji i manipulacji, tym bardziej że META bierze za to kasę z reklam takich właśnie deep fejków" - dodał prezes InPostu.
Pierwszy sukces już jest
Na skutek skarg polskiego biznesmena prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych wydał w sierpniu bezprecedensowe postanowienie, które tymczasowo (na trzy miesiące) zakazało Mecie wyświetlania reklam z wizerunkiem i danymi jego żony na Facebooku i Instagramie na terenie Polski. Pod groźbą utraty 4 proc. globalnego przychodu. W samym pierwszym kwartale 2024 r. przychód giganta wynosił ponad 36,5 mld dol.
Wirtualnemedia.pl podała, że Meta odwołała się od decyzji UODO, a te sprawy się toczą m.in. przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w Warszawie.