Statystyki budowlane wskazują, że na dom jednorodzinny decyduje się coraz więcej Polaków. Według GUS w okresie pierwszych czterech miesiącach tego roku inwestorzy indywidualni rozpoczęli budowę przeszło 33,1 tys. mieszkań (głównie domów jednorodzinnych), co jest najlepszym wynikiem od co najmniej 16 lat!
Przypuszczalnie dla wielu budujących dom, jest on tańszą alternatywą dla mieszkania. Wysokie podwyżki cen materiałów mogą jednak ten plan zniweczyć. Dlatego postanowiliśmy sprawdzić, które materiały podrożały najbardziej, a w konsekwencji, jaki miało to wpływ na koszty budowy domów.
Materiały podrożały, ale i potaniały
– Początek roku nie zapowiadał większych zmian. Jednak już pod koniec pierwszego kwartału, gdy rozpoczął się sezon budowlany, odnotowaliśmy pierwsze ruchy cen na rynku materiałów budowlanych – mówi Mariola Gala-de Vacqueret, prezes firmy Ośrodek Wdrożeń Ekonomiczno-Organizacyjnych Budownictwa "Promocja", która monitoruje ceny na rynku budowlanym w ramach wydawnictwa SEKOCENBUD.
Mariola Gala-de Vacqueret podkreśla, że wprawdzie niektóre materiały budowlane, m.in. stal i styropiany, mocno podrożały, to jednak są też i takie materiały, których ceny nie zmieniły się lub nawet spadły.
Skąd ten skok cen materiałów budowlanych?
Producenci zwykle tłumaczą podwyżki wzrostem płac oraz paliw i energii. Jednak bardzo gwałtownym wzrostem cen płyt styropianowych zainteresował się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK).
– Zbadamy zachowania przedsiębiorców pod kątem zmów lub nadużywania pozycji dominującej – wyjaśniał prezes UOKiK Tomasz Chróstny. – Chodzi przede wszystkim o weryfikację, czy podwyżki wykraczają poza podstawy makroekonomiczne i czy nie są skutkiem praktyk ograniczających konkurencję – dodaje szef UOKiK.
Polskie Stowarzyszenie Producentów Styropianu (PSPS) uspokaja, że podwyżki cen mają charakter przejściowy i są wynikiem niedoborów, a w efekcie rekordowych wzrostów cen styrenu – półproduktu do produkcji styropianu.
Problem w tym, że na jakiś czas stanęła produkcja w dwóch amerykańskich i jednej europejskiej fabryce styrenu. Przerwy w dostawach tego surowca do Polski skutkowały chwilowym ograniczeniem, a nawet wstrzymaniem dostaw styropianu przez niektórych producentów.
– Oceniamy, że w czerwcu sytuacja powinna się unormować. Oczywiście nie jesteśmy w stanie przewidzieć, czy producenci obniżą ceny, a jeśli tak, to o ile. Mogę jedynie zapewnić, że rynek styropianu jest konkurencyjny, bo działa na nim ok. 60 producentów – mówi prezes PSPS Kamil Kiejna.
Wzrost kosztów budowy nie taki straszny, ale…
A jak ruchy cenowe na rynku materiałów budowlanych przełożyły się na koszt budowy domów jednorodzinnych?
– Oceniamy, że w okresie od stycznia do kwietnia budowa domów podrożała przeciętnie o 2,1 proc. – mówi Mariola Gala-de Vacqueret.
Oczywiście dom domowi nierówny. Jego cena zależy m.in. od kształtu bryły, powierzchni, technologii i materiałów użytych do budowy i wykończenia. W przypadku domów jednorodzinnych standardem w naszym kraju stają się budynki o bardzo niskim zużyciu energii do ogrzewania. I właśnie koszt budowy takiego domu w standardzie pod klucz, czyli z wykończeniem, policzyła firma OWEOB "Promocja".
Dodajmy, że projekt opracowało wrocławskie Biuro Projektowe Lipińscy Domy. Przyjęte zostały następujące założenia:
· dom jest wolnostojący bez podpiwniczenia, ale z poddaszem użytkowym i garażem;
· powierzchnia użytkowa wyniesie ok. 151,6 m kw.; natomiast 197,3 m kw. ma powierzchnia netto, czyli liczona łącznie z garażem, kotłownią i powierzchnią w pomieszczeniach na poddaszu o wysokości poniżej 1,4 metra;
· dom będzie wykonany w technologii murowanej z bloczków silikatowych, a pokryty dachówką cementową;
· do celów grzewczych zastosowany zostanie kocioł gazowy, który dostarczy energię także do podgrzania wody;
· ważnym elementem domu jest też wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła.
Okazuje się, że na budowę i wykończenie takiego domu trzeba wydać średnio ok. 605,8 tys. zł netto (bez VAT), czyli ok. 4 tys. zł za m kw. powierzchni użytkowej oraz 3,1 tys. zł za m kw. powierzchni netto. W przypadku budowy prowadzonej w systemie zleceniowym przez firmę budowlaną (łącznie z dostawami materiałów) należy doliczyć jeszcze 8 proc. stawkę VAT. Łączny koszt wyniesie więc ok. 654,3 tys. zł, czyli ok. 4,3 tys. zł za m kw. powierzchni użytkowej i 3,3 tys. zł za m kw. powierzchni netto.
Blisko 60 proc. tej kwoty (netto, czyli bez VAT) to koszty materiałów, a 20,5 proc. - robocizna netto. Zysk firmy budowlanej to 4 proc. łącznych kosztów (jest to założony zysk kalkulacyjny), a pozostałe składniki w koszcie całkowitym stanowią koszty pośrednie i koszty pracy sprzętu.
Dodajmy, że w tych wyliczeniach nie zostały uwzględnione koszty zakupu działki i jej zagospodarowania, projektu oraz wykonania przyłączy. Tymczasem w największych miastach jest to często wydatek porównywalny z zakupem sporego mieszkania. To dlatego domy są tam budowane na ogół w zabudowie szeregowej.
Z wyliczeń wynika ponadto, że skutki wiosennych podwyżek cen niektórych materiałów budowlanych mogą odczuć zwłaszcza ci inwestorzy, którzy przystąpią do wykańczania swojego domu na zewnątrz lub planują jego ocieplenie. Np. same elewacje podrożały w tym roku o 12 proc. Natomiast koszt instalacji (wodociągowych, kanalizacyjnych, cieplnych i elektrycznych) był niższy o 5,8 proc.
Przypomnijmy, że w poprzednich dwóch latach koszty budowy domów jednorodzinnych wzrosły przeciętnie aż o 9,1proc.
– Według aktualnie zbieranych notowań cenowych, z całego kraju, wydaje się, że trend wzrostowy zostanie nieznacznie wyhamowany, w szczególności w przypadku materiałów izolacyjnych – ocenia Mariola Gala-de Vacqueret.
Ponadto zwraca uwagę, że ceny wielu materiałów zależą od wielkości zamówienia, ale też od strategii sprzedażowej i marketingowej producentów i hurtowni. Wiele materiałów jest tańszych, dzięki stosowanym przez nie rabatom. Warto więc szukać w Internecie promocyjnych ofert.