- Jako profesor i wieloletni prezes ZUS uważam, że w takich sprawach wypada się przynajmniej spotkać i przeprowadzić rozmowę - podkreśla Uścińska.
Jeszcze w poniedziałek prezes ZUS prof. Gertruda Uścińska udzieliła wywiadu "Rzeczpospolitej", w którym opowiadała o planach ZUS na ten rok. - To co robię, jest ważne dla obywateli. Jestem osobą propaństwową, skupioną na dalszym reformowaniu tej instytucji publicznej - mówiła była już prezes ZUS.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W środę minister rodziny Agnieszka Dziemianowicz-Bąk poinformowała, że złożyła na ręce premiera wniosek o dymisję prof. Uścińskiej ze stanowiska.
Nowe wyzwania w obszarze ubezpieczeń społecznych, jakie stawia przed sobą rząd koalicji 15 października wymagają nowego otwarcia, gwarantującego odpowiedzialne zarządzanie tak ważną instytucją – tak minister rodziny uzasadniała decyzję o zmianie na stanowisku prezesa ZUS.
Prof. Uścińska w rozmowie z PAP podkreśla, że przez ostatnie 8 lat wiele udało się zrobić, szczególnie w kwestii funkcjonowania oraz postrzegania ZUS. Zwróciła uwagę, że według sondażu CBOS z września 2023 r., działalność ZUS dobrze ocenia 47 proc. Polaków.
- To jest istotna poprawa w stosunku do początku 2016 r., kiedy pozytywnie instytucję tę oceniało zaledwie 34 proc. badanych. Wbrew pozorom to wynik wysoki, wyższy od wielu innych instytucji publicznych - zaznaczyła była szefowa Zakładu.
Wskazała, że obecnie ZUS stał się w znacznym stopniu e-urzędem. - Mamy jeden z najbardziej zaawansowanych systemów informatycznych z bazą danych o wielkości 170 terabajtów, przetwarzający 900 mln dokumentów rocznie, księgujący 3,8 biliona złotych z tytułu uprawnień emerytalnych zapisanych na kontach ubezpieczonych - wymieniła prof. Uścińska.
Podała, że Platforma Usług Elektronicznych obejmuje 12 milionów profili klientów, przyjmuje rocznie 21 milionów wniosków elektronicznych od obywateli, 24 miliony e-ZLA oraz 29 milionów zapytań o dane od innych instytucji publicznych.
Była prezes ZUS zaznaczyła, że ważną reformą było wprowadzenie elektronicznych zwolnień lekarskich, co - jak zauważyła - okazało się szczególnie istotne w obliczu wybuchu pandemii COVID-19.
Poinformowała ponadto, że w okresie pandemii ZUS obsłużył ponad 8 mln wniosków od obywateli i przedsiębiorców w ramach tarczy antykryzysowej, udzielając wsparcia na kwotę ponad 40 mld zł.
Zwróciła także uwagę na realizacje przez ZUS programu "Dobry Start" oraz wdrożenie od stycznia 2022 r. dwóch kolejnych programów świadczeń dla rodzin: świadczenia "500 plus" (teraz "800 plus") i rodzinnego kapitału opiekuńczego.
- Obecnie oszczędności z tytułu przeniesienia świadczeń "Rodzina 500 plus" i Dobry Start wynoszą ok. 0,6 mld zł - podała prof. Uścińska.
Wynagrodzenia w ZUS w górę
- W ostatnich latach udało się również znacząco podnieść wynagrodzenia w ZUS, które były na niskim poziomie - wskazała była prezes. Przekazała, że fundusz wynagrodzeń wzrósł z poziomu 2,1 mld zł w 2015 r. do 4,3 mld zł w 2023 r.
- Pozwoliło to na dokonanie podwyżek wynagrodzeń dla ogółu pracowników. W ich wyniku przeciętne miesięczne wynagrodzenie zasadnicze w ZUS wzrosło z 3182 zł na koniec 2015 r. do 6153 zł na koniec września 2023 r. Z kolei przeciętne miesięczne wynagrodzenie całkowite, czyli takie uwzględniające premie, dodatki i inne tego typu składniki, wzrosło w tym samym okresie z 3800 zł do 8209 zł, czyli o 116 proc. - podkreśliła Uścińska.
Premier Donald Tusk we wtorek na konferencji prasowej poinformował, że nowy prezes ZUS zostanie ogłoszony w przyszłym tygodniu. Uścińska była szefową Zakładu od lutego 2016 r.