Przygotowuję się zawsze na bardzo czarne scenariusze. Planujemy różne ruchy finansowe, które pozwolą nam utrzymać płynność finansową do końca roku, bo dwa ostatnie miesiące mogą być naprawdę bardzo trudne — podkreśla w rozmowie z PortalSamorzadowy.pl prezydent Bytomia Mariusz Wołosz.
Samorządowiec w rozmowie z portalem przekonuje, że Bytom nie jest jedyny, wiele innych gmin ma podobne problemy.
Prezydent Wołosz wskazuje, że to efekt przede wszystkim wzrostu cen gazu, benzyny i energii elektrycznej. Nie bez znaczenia są także mniejsze wpływy do budżetów samorządów z tytułu podatków.
Samorządowcy przekonują też, że skończył się czas apeli, konieczna jest sanacja finansów państwa polskiego. Pod koniec lipca przekazali do Senatu pakiet ustaw ratunkowych, zmniejszających obciążenia domowych budżetów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Samorządowcy skupieni w Unii Metropolii Polskich przekonują, że jeśli nic się nie zmieni w krajowym prawie, nieuniknione będą kolejne podwyżki: biletów komunikacji, opłat za śmieci, mieszkania.
- Każdy z nas zostanie obciążony wydatkami spowodowanymi polityką centralnie zarządzanego państwa. Dlatego konieczne jest natychmiastowe uzdrowienie finansów naszego państwa — przekazują samorządowcy w wydanym komunikacie.
Proponują m.in. obniżenie stawki VAT na usługi transportu publicznego i dotyczące gospodarki odpadami z 8 proc. do stawki 0 proc.
Unijne pieniądze dla samorządów. Polska chce zmian
Samorządy chcą także zmiany metody podziału subwencji rozwojowej (rekompensującej ubytki dochodów z PIT) na wprost proporcjonalną do utraty dochodów w danym roku budżetowym (tj. wprost proporcjonalną do wysokości udziału danej JST we wpływach z PIT).
Jedną z propozycji jest także zwaloryzowanie kwoty subwencji oświatowej na 2022 rok o wskaźnik bieżącej inflacji. Chodzi o 8,3 mld zł.