Centralne Biuro Antykorupcyjne, według ustaleń "Rzeczpospolitej", wątek transakcji z 2016 r. umieściło w zawiadomieniu do prokuratury w Białymstoku, która sprawdza nieprawidłowości dotyczące majątku prezesa NIK.
Różnica między ceną zakupu działki a jej realną ceną obecnie nie jest jedynym kłopotem dla spółki samorządowej w Myślenicach. Teraz przepłaconej ziemi nikt nie chce kupić. Myślenicka Agencja Rozwoju Gospodarczego według CBA przepłaciła ok. 220 tys. zł.
W 2016 r. ówczesny wiceminister finansów sprzedał działkę Agencja Rozwoju Gospodarczego, która nawet nie miała na to środków. Jak donosi "Rzeczpospolita", rządzący wtedy Myślenicami Maciej Ostrowski nie pamięta skąd tak wysoka cena.
Syn prezesa NIK pod kontrolą CBA
- To nie ja zlecałem operat i kupowałem ten grunt. Proszę pytać w Myślenickiej Agencji Rozwoju Gospodarczego nowego prezesa, ale spółka na tym zarobiła. To bardzo wartościowe grunty pod mieszkalnictwo. To najbardziej atrakcyjna część Myślenic - mówi dla "Rzeczpospolitej" Ostrowski.
Rzecz jednak w tym, że Agencja nie potrafi działki sprzedać.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl