Przedstawiając priorytety polskiej prezydencji Tusk ocenił, że niektóre europejskie regulacje doprowadziły do tego, że cena energii w części krajów Europy jest "nieakceptowalnie wysoka".
Jak wy chcecie konkurować z gospodarką amerykańską czy chińską, jeśli będziemy mieli trzykrotnie droższą energię? - pytał.
- Bardzo proszę, żebyśmy rzetelnie podeszli do pełnego i bardzo krytycznego przeglądu wszystkich regulacji, także tych wynikających z Zielonego Ładu, i żebyśmy potrafili nie tylko wskazać, ale zmienić wszystkie te zapisy, które mogą doprowadzić do jeszcze wyższych cen energii - dodał premier.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak podkreślił Tusk, wysokie ceny energii "mogą zmieść niejeden demokratyczny rząd w UE". Przestrzegał również przed zbyt szybkim wprowadzeniem systemu ETS2, czyli systemu handlu uprawnieniami do emisji CO2 w sektorze budynków i transportu drogowego.
- Ludzie też nie chcą, aby Europa stała się miejscem, gdzie energia jest najdroższa, bo to będzie dotykało ich bezpośrednio, więc proszę o głęboką, krytyczną i odważną refleksję na temat konsekwencji wprowadzenia w tak szybkim tempie ETS2. Bardzo przed tym przestrzegam - powiedział Tusk.
- Konsekwencje polityczne są upiornie przewidywalne, jeśli będziemy brnęli dalej tak bezrefleksyjnie w działania, których konsekwencją będzie jeszcze droższa energia. Musimy się ogarnąć w tej kwestii - dodał.
- Ja nie sądzę, żeby na tej sali ktokolwiek już w tej chwili kwestionował potrzebę niezwykłej dbałości o środowisko naturalne i o klimat, bo wiemy, jak straszne konsekwencje czekają planetę, jeśli nie będziemy tutaj odważni i zdeterminowani. Ale Europa nie może przegrać konkurencji globalnej. Nie może stać się kontynentem ludzi i idei naiwnych. Jeśli zbankrutujemy, to nikt już nie będzie dbał o środowisko naturalne na świecie - grzmiał premier.
W połowie listopada wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jan Szyszko powiedział PAP Biznes, że dyskusja na forum UE o zmianach i ew. opóźnieniu systemu ETS2 to zadanie do realizacji dla polskiej prezydencji.
Nowe opłaty od emisji CO2
Od 2027 r. w UE obowiązywać ma nowy, rozszerzony m.in. o transport i budownictwo, system handlu emisjami ETS2.
Nowy system wiąże się m.in. z wprowadzeniem opłaty od emisji dwutlenku węgla ze spalania paliw kopalnych m.in. w budynkach mieszkalnych i w transporcie.
Przewidywany jest mechanizmu ograniczający wzrost cen emisji na początku funkcjonowania nowego systemu. Szacuje się, że cena progowa rozpocznie się od 55 euro w 2027 r. i wzrośnie do 59 euro w 2029 r.