Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. WS
|

Ceny mieszkań. Taniej już było

68
Podziel się:

Zdaniem ekspertów, na których powołuje się "Dziennik Gazeta Prawna", wzrost zainteresowania kupnem nieruchomości spowoduje, że ceny będą wyższe, a na obniżki nie ma co liczyć.

Ceny mieszkań. Taniej już było
Mieszkania drożeją. Powodem ożywienie podaży (Adobe Stock, Franciszek)

W Warszawie nietrudno znaleźć mieszkania za 20 tys. zł za m kw. Zdaniem głównego analityka Expandera Jarosława Sadowskiego, sprzedający, zwłaszcza ci profesjonalni, zauważyli wzrost zainteresowania i próbują wykorzystać sytuację, ale ceny powyżej 20 tys. zł to "testowanie rynku".

Dziennik wskazuje miasta, w których padły ostatnio rekordy cen za jeden metr kwadratowy. Były to: Bydgoszcz (7879 zł), Częstochowa (6667 zł), Katowice (7906 zł), Kraków (11 800 zł), Łódź (7622 zł), Wrocław (10709) i Poznań (10 052 zł). W ostatnim z wymienionych miast po raz pierwszy cena przekroczyła 10 tys. zł za m kw.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Deweloperzy szykują się na lipiec. "Już podsuwają klientom umowy rezerwacyjne"

Powody wzrostu cen nieruchomości

Jak wskazuje ekspert w rozmowie z "DGP", na rynek wpłynęła pierwsza fala kupujących.

– To ci, którzy wstrzymywali się z zakupem, licząc na spadki cen, a teraz chcą zdążyć przed uruchomieniem programu "Bezpieczny kredyt 2 proc.". Obawiają się, że przy zmniejszonej podaży mieszkań nie dość, że nie będzie w czym wybierać, to jeszcze ceny będą wyższe. Są wśród nich klienci gotówkowi i ci, którzy ze względu na odkręcenie kurków z kredytami odzyskali możliwość pożyczania pieniędzy z banku – wskazuje Bartosz Turek, główny analityk Hreit.

Druga fala, zdaniem eksperta, to beneficjenci wspomnianego programu.

Deweloperzy mają podpisane tysiące umów rezerwacyjnych. Jeśli nie stanie się nic niespodziewanego, to po nich przyjdzie trzecia fala. To ci, którzy się na ten kredyt nie załapią, ale spodziewane w tym i kolejnych latach obniżki stóp pozwolą im zaciągnąć kredyt bez dopłat – dodaje Turek.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(68)
WYRÓŻNIONE
Josin z Bazin
2 lata temu
Urodziłem się w PRL. Od 15 roku życia piąłem się do góry, poprzez ciężką fizyczną pracę łączoną z nauką. Mam dom, brak kredytów, stabilizację. Dzieci chowane są tak jak ja. Mają ciężko pracować. Teraz kiedy mam 50+ po takich artykułach mam następujące wnioski: a/ dobre jutro było wczoraj b/ młodzi ludzie są wciąż oszukiwani poczynając od systemu edukacyjnego, kończąc na obietnicach polityków c/każdy każdego chce oszukać nie zaś wesprzeć lub pomóc d/ obietnice kończą się na kredytach, które zniewalają tych, którzy go wzięli, więc obawa przed utratą pracy/spłaty kredytu ogranicza wszelkie prawa e/dzisiaj młodzi ludzie /do 35 / mają o wiele trudniej niż w "przeklętym" PRL. e/ nie zalecam "pchać" się w nieruchomości w Polsce , tym bardziej na kredyt f/świat dla młodych stoi otworem i jeśli macie głowę, 2 ręce i marzenia nikt nie każe Wam, młodym na własne życzenie wiązać się łańcuchem kredytowym g/ nadszedł potężny kryzys światowy. Tym którzy mają "spokojną głowę", starszym i młodszy życzę jednego "ZDROWIA" i zdrowego rozsądku-we wszystkim!
Arko
2 lata temu
Jak pomyślę sobie, że jeszcze w zeszłym roku zastanawialiśmy się nad zakredytowaniem by kupić mieszkanie w dużym mieście to włos się jeży. Na szczęście poszliśmy niepopularną jeszcze drogą i przeprowadzilismy się do mniejszego miasta. Za pieniądze, które zniknęły by w kredycie, wyremonotowaliśmy dom po dziadkach. Zarabiamy praktycznie to samo co w dużym mieście. Na dzień dzisiejszy spokojna głowa, bez kredytu. Można spokojnie planować urlopy zagraniczne i nie liczyć do pierwszego. I prosze mi nie pisać że mądry bo dom spadł z nieba (oczywiście jestem wdzięczny za taką sposobność), bo większość znajomych ma taką możliwość. Takich pustych domów jest mnóstwo poza głównymi aglomeracjami. Wydaje mi się, że powstał jakiś dziwny ciąg zdarzeń do którego każdy chce się wpasować, czyli praca-kredyt-praca żeby spłacić kredyt (broń Boże stracić pracę bo pod most). Z czasem coraz więcej młodych osób rozważy alternatywną drogę bo mają większą świadomość że żyć trzeba teraz, a nie za 30 lat.
Prawda
2 lata temu
Skoro jest tak dobrze to czemu akcje 4 największych deweloperów lecą na łeb 🤣 to będzie piękna katastrofa
NAJNOWSZE KOMENTARZE (68)
Młody
2 lata temu
Mieszkań jest więcej na rynku ale weźmy pod uwagę osoby jak niektórzy co mają po 100 na wynajem. Taki polityk z Lewicy ma ich tyle i tłumaczy że mieszkanie prawem a nie towarem - niech zapali się wam czerwona lampka. Dlatego mamy wciąż brak miliarda mieszkań dla różnej maści inwestorów i tylko niecały milion dla zwykłych ludzi. U nas startery w Opolu są wyciągane siłą przez prezydenta, inwestorów i różnym oszustom (o tym wiecie nawet z Tv bo gość ma dom i teraz 2 duże ładne mieszkania z garażami). Po co? By zarabiać na tym że inni nie mają. UM ma sporo mieszkań ale są sztucznie zablokowane by developerzy zarobili krocie. Budynek ma w połowie 100 mieszkań ale druga na mieszkania do remontu nie dostępna. No i limit m2 taki by każde 2 pokoje z 5 osobami nadal było poniżej. Tak to wygląda realnie a nie że mamy za mało mieszkań… mamy za dużo korupcji i za mało planowania przestrzennego. Sam byłbym developerem więc czekam aż dojdzie do momentu gdy inni developerzy zmuszą do ogarnięcia drogi to od razu kilka domów tylko na wynajem i po kilka mieszkań żeby z 20 tys zł co miesiąc mieć. A co.. tak politycy wskazują sposób inwestowania. Zamiast fabryk to perpetuum mobile mieszkaniowe mamy
Stefan
2 lata temu
w 2015 kupowałem kawalerke na al Waszyngtona w Warszawie za 7800m2 myślałem że chyba trochę przepłacam. dziś to około 14000
Tomek
2 lata temu
Ludzie dzielą się na dwie grupy. Jedni to ci którzy mają już spłacone pół kredytu, a drudzy, którzy od 15 lat czekają na rychłe spadki cen
Tomek
2 lata temu
Ci wszyscy, co już od 15 lat czekają na rychłe obniżki cen mieszkań, za kolejne 15, w wieku 60 lat, w końcu dojdą do wniosku, że nie warto dalej czekać, tylko kupować po aktualnej cenie i w końcu zakładać rodzinę.
emeryt
2 lata temu
Kupujcie na umór, wynajmujcie a potem do sądów, komorników i TV żeby wysiedlić niepłacących najemców. Przez takich pazernych kupców normalni ludzie nigdy nie kupią sobie własnego M bo ceny ciągle idą do góry.
...
Następna strona