Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MLG
|

Ceny paliw. Kierowcy muszą szykować się na podwyżki

14
Podziel się:

W kolejnych dniach zmiany na polskich stacjach będą odczuwalne dla portfeli tankujących, zdrożeć może zwłaszcza olej napędowy - wskazują analitycy e-petrol. Dodają, że dzieje się to na kilka dni przed wejściem w życie unijnego embarga dla importu z Rosji paliw gotowych.

Ceny paliw. Kierowcy muszą szykować się na podwyżki
Zmiany na polskich stacjach będą odczuwalne dla portfeli tankujących. Zdrożeć może zwłaszcza olej napędowy (Adobe Stock)

Analitycy e-petrol.pl piszą, że "wpływ embarga jest jak na razie trudny do oszacowania, jednak można uznać, że strukturalna zmiana, jaką będzie odejście od zaopatrywania się w diesla z Rosji przez całą Europę może przez jakiś czas jeszcze wiązać się z wyższymi cenami tego paliwa"

Prognozy dotyczące cen paliw

W przypadku cen hurtowych podkreślili, że szczególnie znacząca zmiana w cennikach hurtowych dotyczy benzyn - "benzyna 98-oktanowa kosztuje dzisiaj 5801,2 zł/m sześc., o 116 zł ponad wynikami z ostatniego weekendu". W przypadku benzyny 95-oktanowej cena ulokowała się w piątek, 27 stycznia na poziomie 5444,4 zł/m sześc. - to o ponad 90 zł więcej niż w minioną sobotę - podali. Olej napędowy drożał w hurcie wolniej, sprzedawany jest dzisiaj średnio po 6213,6 zł/m sześc., czyli o niecałe 15 zł więcej niż w ostatni weekend. O ponad 40 zł drożał także olej opałowy, którego cena średnia wynosi 5143,4 zł/m sześc. - napisali.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Cud na Orlenie. "To nie jest sprawa Obajtka. To sprawa oszustwa"

Prognozowane przez e-petrol.pl średnie ceny paliw w tygodniu od 30 stycznia do 5 lutego 2023 r. wynoszą:

  • benzyna Pb98: 7,31-7,44 zł/l
  • benzyna Pb95: 6,60-6,74 zł/l
  • olej napędowy ON: 7,64-7,79 zł/l
  • autogaz LPG: 3,18-3,24 zł/l.
wykres dla: oil.fx

Eksperci zauważyli, że w pierwszej połowie mijającego tygodnia na rynku naftowym w Londynie doszło do przeceny notowań ropy Brent. W środę jej cena spadła do poziomu 85,41 dol. za baryłkę. "Korekta była jednak krótkotrwała i przed weekendem większa część strat została odrobiona" - ocenili. W piątkowe przedpołudnie - jak dodali - za baryłkę ropy Brent na giełdzie w Londynie kupujący płacili blisko 88 dolarów, czyli niemal tyle samo, ile na zamknięciu poprzedniego tygodnia.

Sankcje i zachowawcza polityka OPEC+

"Cena surowca utrzymuje się na wysokim poziomie, bo inwestorzy liczą na większy popyt na paliwa w największych gospodarkach świata – USA i Chinach. Podstawy do optymizmu w przypadku tempa rozwoju tej pierwszej dały publikowane w tym tygodniu dane, m.in. dotyczące amerykańskiego PKB za IV kwartał 2022 roku, które były wyższe od prognoz. W odniesieniu do Chin nadzieje inwestorów związane są z odchodzeniem przez władze w Pekinie od restrykcyjnej polityki zerowej tolerancji dla koronawirusa i poluzowaniem epidemicznych obostrzeń w ostatnich tygodniach" - przekazali analitycy e-petrol.pl

W ich ocenie to "zachowawcza polityka OPEC+ i sankcje wymierzone w rosyjską ropę i produkty naftowe powodują, że prognozowany wzrost popytu nakłada się na napiętą sytuacją po stronie podaży ropy i paliw. To skutkuje cenami surowca utrzymującymi się na wysokim poziomie".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(14)
WYRÓŻNIONE
Michu
2 lata temu
W tym kraju to są tylko podwyżki.
Pit
2 lata temu
Znowu są podwyżki "dla naszego dobra", żebyśmy nie odczuli podwyżki w lutym...
Ktoś
2 lata temu
Po nowym roku też miało podrożeć i Obajtek was ośmieszył, ile razy jeszcze będziecie się z na tym propagandowym portalu błaźnić ośmieszać i kompromitować chorymi wymysłami cen ,,prorocy" .
NAJNOWSZE KOMENTARZE (14)
Sowa
2 lata temu
Covid, wojna za granicą, a paliwo tyle co za bezproblemowych rzonduf PO. To jest deklasacja januszy wyprzedaży Polski, nie mają podajzdu do ZP.
Janek1952
2 lata temu
Jak zwykle kasta pisowska drenuje nasze kieszenie żenada
Matołek
2 lata temu
Obajtek już od roku zawyża sztucznie ceny ,okradając nas wszystkich.Biznenesmen z Pcimia ,absolwent zaocznej uczelni wyższej z Radomia - Biznes iOchrona Środowiska .
Miłego dnia
2 lata temu
Walka z inflacją w wydaniu PICu
Miś
2 lata temu
Narodowy mega monopoly koncern podnosi ceny bo miało być taniej jak powstanie.