Wicepremier i minister aktywów państwowych był gościem "Politycznego Graffiti" w Polsat News.
Pytany o zapowiadany przez ekspertów wzrost cen prądu w 2020 roku, polityk odpowiedział, że będzie walczył o to, by podwyżki nie były wysokie. - Robimy wszystko, by ceny prądu dla Polaków były jak najniższe - powiedział.
- Spróbuję przekonać prezesów spółek, by nie obciążali obywateli obiektywnym wzrostem prądu. Lubię rozmawiać, lubię przekonywać, nie straszyć - dodawał wicepremier.
Obejrzyj: Podatek handlowy? Nie łudźmy się: będzie drożej
A co w przypadku, gdy prezesów nie uda się przekonać? - Nie ma sensu mówić o planie B, jak jest plan A - powiedział Jacek Sasin.
Przypomnijmy, że w poniedziałek po południu firmy energetyczne złożyły do Urzędu Regulacji Energetyki wnioski o podwyżki cen energii dla gospodarstw domowych. Jak mówią eksperci, zakładają one wzrost ceny prądu nawet o 20-40 proc.
Ceny prądu 2020 to wielka niewiadoma. Będzie drożej
Podwyżka ma dotknąć nie tylko przedsiębiorców, ale również gospodarstwa domowe. Rząd potwierdził bowiem, że nie ma w planach zamrożenia cen drugi rok z rzędu.
Co ciekawe, jeszcze w poniedziałek rano Sasin mówił, że nie będzie podwyżki cen energii elektrycznej. Teraz jednak zdanie zmienił i mówi o tym, by ceny były "jak najniższe".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl