Ustawa o bonie energetycznym oraz o zmianie niektórych ustaw w celu ograniczenia cen energii elektrycznej, gazu ziemnego i ciepła systemowego została w czwartek przegłosowana przez Sejm. Dokument trafił do izby niższej parlamentu do ponownego głosowania po tym, jak w środę Senat zaproponował do niej szereg poprawek - wszystkie poprawki zostały przyjęte.
Jakie ceny prądu w drugim półroczu
Ustawa zakłada wprowadzenie ceny maksymalnej za energię elektryczną w okresie lipiec-grudzień 2024 r. na poziomie 500 zł/MWh dla gospodarstw domowych oraz na poziomie 693 zł/MWh dla innych odbiorców wrażliwych: jednostek samorządu terytorialnego oraz podmiotów użyteczności publicznej, a także dla małych i średnich przedsiębiorstw.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W przypadku gazu ustawa likwiduje od 1 lipca zamrożenie ceny dla odbiorców taryfowanych na poziomie 200,17 zł za MWh, a wprowadza cenę maksymalną, równą taryfie największego sprzedawcy detalicznego - PGNiG OD.
Nowe przepisy zakładają też wprowadzenie bonu energetycznego. Będzie on jednorazowym świadczeniem pieniężnym przeznaczonym dla gospodarstw domowych o niższych dochodach, wypłacanym w drugiej połowie 2024 r.
Wysokość bonu będzie zależała od liczby osób w gospodarstwie domowym. I tak, gospodarstwom jednoosobowym będzie przysługiwało wsparcie w kwocie 300 zł, dwu- i trzyosobowym - 400 zł, gospodarstwa liczące od czterech do pięciu osób otrzymają 500 zł, a sześcioosobowe i większe - 600 zł. Jeśli w gospodarstwie domowym wykorzystywane będą źródła ogrzewania zasilane energią elektryczną, wartość bonu energetycznego wzrośnie o 100 proc. W zależności od wielkości gospodarstwa wyniesie zatem od 600 do 1200 zł.
Bon będzie przeznaczony dla gospodarstw domowych, które będą mieściły się w progach dochodowych: do 2500 zł dla gospodarstw jednoosobowych oraz do 1700 zł na osobę dla gospodarstw wieloosobowych. Przy wypłacie bonu obowiązywać będzie zasada "złotówka za złotówkę" - bon będzie przyznawany nawet po przekroczeniu kryterium dochodowego, ale jego wartość będzie pomniejszona o kwotę tego przekroczenia.
Senat zaproponował poprawki
W środę wieczorem sejmowa Komisja do Spraw Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych rozpatrzyła 31 poprawek do ustawy, które zgłosił Senat. Komisja zarekomendowała izbie ich przyjęcie.
Najważniejsza z poprawek przewiduje zwolnienie w drugiej połowie 2024 r. gospodarstw domowych z opłaty mocowej, które miałoby dodatkowo ograniczyć prognozowany od 1 lipca wzrost rachunków za energię elektryczną. Opłata mocowa na rok 2024 dla gospodarstw wynosi od 2,66 do 14,90 zł miesięcznie netto w zależności od zużycia energii elektrycznej, zatem na całe drugie półrocze spadek rachunków miałby wynieść od 15,96 do 89,4 zł.
Według senatora Stanisława Gawłowskiego z Koalicji Obywatelskiej zwolnienie gospodarstw domowych z opłaty mocowej ograniczy prognozowany od 1 lipca wzrost rachunków za energię elektryczną "o jedną czwartą, a nawet jedną trzecią".
Jaka osłona dla użytkowników gazu
W przypadku gazu ustawa likwiduje od 1 lipca zamrożenie ceny dla odbiorców taryfowanych na poziomie 200,17 zł za MWh, a wprowadza cenę maksymalną, równą taryfie największego sprzedawcy detalicznego - spółki PGNiG Obrót Detaliczny.
Ustawa zobowiązuje też tzw. sprzedawców zobowiązanych energii elektrycznej i gazu do wystąpienia do Prezesa URE z wnioskami o zmianę ich taryf pod groźbą utraty rekompensat za sprzedaż energii poniżej cen taryfowych. Taryfy sprzedawców zobowiązanych energii elektrycznej wynoszą obecnie 739 zł za MWh, a taryfa sprzedawcy zobowiązanego gazu - spółki PGNiG Obrót Detaliczny jest na poziomie 291 zł za MWh.
Ustawa obejmuje także ograniczenie wzrostu kosztów ciepła, jednak przy stopniowym podnoszeniu maksymalnych cen i stawek. Mechanizm rekompensaty w zamian za utrzymanie przez dostawcę określonych cen ciepła ma pozostać przez rok, do końca czerwca 2025, ale do końca tego roku cena ta wyniesie 119,39 zł za GJ, a w pierwszej połowie przyszłego - 134,97 zł za GJ.
Wiceszef resortu klimatu i środowiska Miłosz Motyka wskazywał, że ustawą objętych zostanie 3,5 mln gospodarstw domowych. Dodał, że całościowy koszt nowych przepisów, jeśli chodzi o wsparcie odbiorców wrażliwych to blisko 9 mld zł - dodał.
Ustawa trafi teraz do podpisu na biurko prezydenta Andrzeja Dudy.
Chcesz mieć wpływ na rozwój serwisu money.pl? Weź udział w badaniu