Zgodnie z zapisami Tarczy, obecnie dla gospodarstw domowych w Polsce ceny za energię elektryczną pozostały na poziomie stawek z 2022 r. do określonego limitu zużycia: 3000 kWh dla wszystkich gospodarstw domowych, 3600 kWh dla gospodarstw z osobami z niepełnosprawnościami, 4000 kWh dla rolników i rodzin z Kartą Dużej Rodziny.
- Nie możemy pozwolić, by gospodarstwa domowe po nowym roku nie były chronione przed wysokimi cenami energii elektrycznej. W związku z tym rząd planuje złożyć projekt ustawy przedłużającej Tarczę Solidarnościową w jej obecnym kształcie na kolejny rok – stwierdził we wtorek Jacek Sasin, minister aktywów państwowych, cytowany w komunikacie. Podkreślmy, że przyjęcie takiej ustawy będzie możliwe dopiero w Sejmie nowej kadencji i nie wiadomo, czy PiS uda się stworzyć rząd i zdobyć parlamentarną większość.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Spółki energetyczne złożyły wnioski o nowe taryfy dla gospodarstw domowych na rok 2024 r. w oparciu o wysokość realnie ponoszonych i precyzyjnie skalkulowanych kosztów. Ostateczne ustalenie taryf to kompetencja Prezesa URE, ale już widać, że konieczne jest wprowadzenie mechanizmu osłony obywateli przed wzrostem cen w 2024 r. – dodał Sasin.
W ubiegły piątek prezes URE Rafał Gawin poinformował, że do Urzędu Regulacji Energetyki wpłynęły wszystkie wnioski taryfowe od największych spółek zajmujących się sprzedażą i dystrybucją energii elektrycznej. Obecnie trwa ich analiza.
Prezes URE już wcześniej ostrzegał, że ceny w przyszłym roku mogą odbić się na gospodarstwach. W piątek podkreślił, że "niezależnie od tego, czy podwyżki wyniosą 50, 60 czy 70 proc., będą to wzrosty trudne do zaakceptowania przez społeczeństwo".
Demokratyczna opozycja też ma swój plan
Ochronę przed podwyżkami ma też w planach demokratyczna opozycja - choć na razie prezydent Andrzej Duda zapowiedział, że to Mateuszowi Morawieckiemu i Zjednoczonej Prawicy powierzy misję stworzenia rządu.
- Prowadzimy prace, mamy już konkretne wyliczenia dotyczące zamrożenia cen energii na poziomie zbliżonym do cen tegorocznych. W naszych rozmowach pojawia się termin kolejnych sześciu miesięcy, w których te ceny - mówię o energii elektrycznej - byłyby zamrożone - powiedział w Polsat News Andrzej Domański, poseł Koalicji Obywatelskiej. Dodał, że ceny gazu prawdopodobnie będą zamrożone na cały przyszły rok - podkreśla "Gazeta Wyborcza".