Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Agata Kalińska
|
aktualizacja

Ceny prądu. Premier obiecuje, że rząd zrobi wszystko, co się da

275
Podziel się:

Rząd robi wszystko, by ceny energii były jak najbardziej korzystne - zadeklarował w czwartek premier. Do Urzędu Regulacji Energetyki trafiły już wnioski o podniesienie taryf, ale nie wiadomo jeszcze ostatecznie, o ile wzrosną ceny.

Mateusz Morawiecki obiecuje, że rząd robi wszystko, by ceny energii były jak najbardziej korzystne. Ale pole manewru ma małe
Mateusz Morawiecki obiecuje, że rząd robi wszystko, by ceny energii były jak najbardziej korzystne. Ale pole manewru ma małe (PAP, Wojciech Olkuśnik)

Faktem jest, że rząd ma tu ograniczone pole manewru. Mechanizm działa w ten sposób, że spółki zwracają się z wnioskiem do URE, a ten na ich podstawie zatwierdza stawki na kolejny rok. W ubiegłym roku zamieszanie trwało bardzo długo, bo rząd zapowiedział zamrożenie cen. Ale spółki również zwróciły się do URE z prośbą o podniesienie taryfy o 30 procent.

Mateusz Morawiecki zwracał zresztą na to uwagę. - Robimy wszystko, by ceny były jak najbardziej korzystne nie tylko dla gospodarstw domowych - powiedział na konferencji po posiedzeniu rządu.

- Narzucane przez UE zmiany wynikające ze zmian kosztów emisji CO2 musimy w perspektywie najbliższych lat w jakiś sposób akomodować i jednym z naszych sposobów jest to, by wyższa efektywność operacyjna spółek do tego doprowadzała - mówił.

Zobacz także: Zobacz też: Już czas pomyśleć jak mądrze zamknąć rok podatkowy

- Z drugiej strony miejmy na uwadze ład korporacyjny. Udział Skarbu Państwa jest duży, jest pakiet kontrolny w czterech spółkach energetycznych, ale są też inne spółki energetyczne. One są samodzielnymi podmiotami zgodnie z kodeksem handlowym. Oprócz tego jest niezależny regulator, Urząd Regulacji Energetyki, który podejmuje swoją autonomiczną decyzję. Robimy wszystko, by ceny prądu dla Polaków, dla gospodarstw domowych i przedsiębiorców były jak najniższe. Zobaczymy jak ten proces będzie teraz przeprowadzany. On jest teraz w rękach Urzędu Regulacji Energetyki - dodał Morawiecki.

W tym roku może być jeszcze trudniej, niż w zeszłym. Spółki energetyczne mają się bowiem domagać podniesienia taryf aż o 40 proc.

Sztuczne utrzymywanie niskich cen energii kosztowało budżet państwa 8 miliardów zł. Uwolnienie cen ma oznaczać wzrost cen prądu o kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt procent - twierdzą eksperci. I wcześniej, czy później, jest nieuchronne.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(275)
WYRÓŻNIONE
emeryt
5 lata temu
Jeśli wzrośnie cena prądu, to wzrosną ceny wszystkiego, takie są prawa rynku. Dzięki ci dobra zmiano!
A ja obiecuje...
5 lata temu
Piotrowicz i Pawłowicz juz wiecej na PIS nie zagłosuje. Dziekuje za uwagę. Kurtyna
1256
5 lata temu
wybory się odbyły? obietnice Pinokio ... można się spodziewać wszystkiego - najgorszego!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (275)
Qretynizmy PO
5 lata temu
Premier jak zawsze prawdomówny, opozycjo uczcie się od niego!
fx
5 lata temu
lata zaniedbań takie zero jak tusak wiedział że ceny wzrosną i co g zrobił wolał se w piłeczkę rżnać , nasz wybitny obieżyświat
XXL
5 lata temu
Pamietamy, ze to PO wynegocjowalo tak niska emisje CO2 dla Polski. Wiadomo bylo z gory ze nie damy rady zmniejszyc emisji w tak krotkim czasie. Dziekujemy PO, Tuskowi i Schetynie za wyzsze ceny pradu.
ja
5 lata temu
Regulują ceny energii, a firmy energet. odbijają to sobie na przedsiębiorcach. Im podnoszą cenę za prąd. Ceny produkcji rosną, a więc ceny towarów też.. Płacimy więcej za produkty. Tracimy też wszyscy w inny sposób, bo ceny akcji firm energet. poleciały w dół po 50-60%, a wielu z nas ma ich akcje poprzez OFE. Poza tym trwoni się publiczne pieniądze dotując nierentowne spółki. Innym przedsiębiorcom i ich pracownikom nikt nie pomaga. Muszą zamykać firmy i zwalniać ludzi, którzy też mają rodziny i być może niepracujące żony. Trzeba wziąć życie we własne ręce, bo politycy będą zawsze zadłużać Państwo i trwonić publiczne pieniądze. Dlatego powstała ksią.ż ka „Emeryt,ura nie jset Ci potzerbna", by ludzie potrafili sami zadbać finansowo o siebie.
myślę
5 lata temu
ŻE ja wytrzymam,wyborcy kaczyńskiego NIE.
...
Następna strona