Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Mateusz Ratajczak
|
aktualizacja

Ceny prądu w górę, rząd szuka sposobu na obniżkę rachunków. Szczegóły? Nieznane

346
Podziel się:

Rząd Prawa i Sprawiedliwości szuka sposobu na podwyżki cen prądu. - Są przygotowane rozwiązania - zapewnia wicepremier Jacek Sasin. Podczas konferencji w Toruniu zapowiedział, że Polacy za prąd do domu nie zapłacą więcej. Rozwiązania są, ale… trzeba poczekać na ich przedstawienie.

Jacek Sasin deklaruje, że Polacy za prąd nie zapłacą więcej
Jacek Sasin deklaruje, że Polacy za prąd nie zapłacą więcej (PAP, PAP/Tytus Żmijewski)

- Są przygotowane rozwiązania, ale czekamy na decyzję Urzędu Regulacji Energetyki. Urząd zdecyduje, w jakiej skali zrealizują się oczekiwania, co do wzrostu cen prądu dla odbiorców - powiedział wicepremier Jacek Sasin podczas konferencji w Toruniu. Słowa wicepremiera i ministra aktywów państwowych cytuje Polska Agencja Prasowa.

Jak zapewnia Jacek Sasin "intencją rządu jest, żeby odbiorcy indywidualni nie odczuli wzrostu cen prądu". Jak zdradził wicepremier, rząd chciałby stworzyć mechanizm amortyzacyjny. Przyznał, że ceny wzrosną, ale polskie rodziny mają tego nie odczuć. Co miał na myśli konkretnie wicepremier? Tego już nie zdradził, nie podał żadnych szczegółów planu.

- O tym mechanizmie będziemy mogli mówić, gdy będziemy wiedzieli, jak wygląda decyzja URE - tłumaczył się. To właśnie URE ostatecznie zdecyduje, o ile firmy energetyczne mogą podnieść ceny. Decyzja Urzędu Regulacji Energetyki powinna być znana jeszcze w połowie grudnia. Najprawdopodobniej URE poinformuje o decyzji we wtorek 17 grudnia.

Zobacz także: Zobacz także: Jacek Sasin się zdenerwował. Tak odpowiedział prezydentowi Francji

Ustawa o rekompensatach rządowych zamroziła ceny dla gospodarstw domowych tylko na rok 2019, a ten już niestety się kończy. Jeżeli rząd nie zdecyduje się na kolejny program, to ceny lawinowo urosną.

O ile? Mówi się nieoficjalnie o podwyżkach rzędu 40 proc. Na razie propozycje poszczególnych dystrybutorów nie są znane.

Jak to się ma do naszych rachunków? Opłata za samą energię elektryczną to około 40 proc. płatności. Jeśli na fakturze za prąd masz 100 zł miesięcznie, to znaczy, że za samą energię zapłaciłeś 40 zł. Podwyżka o 30 proc. będzie cię kosztowała 12 zł miesięcznie. Jeśli podwyżka wyniesie 60 proc., koszt wzrośnie do 24 zł miesięcznie.

gospodarka
gospodarka polska
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(346)
WYRÓŻNIONE
xxxx
5 lata temu
Sasin kłamie, rachunki już przyszły wyższe o ok. 30 procent.
Polak
5 lata temu
Mają plan B😏
Ubswiony
5 lata temu
Nie odczujemy podwyżek prądu bo Sasin go wyłączy.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (346)
ubekistan
4 lata temu
Bolszewicka propaganda ,firmy,sklepy itp zaplac za prad z nawiazka a my za produkty
Jachu
5 lata temu
Przed wyborami był plan A, po wyborach będzie plan B.
Bolo
5 lata temu
Pięknie tak się dba o spoleczenstwo
ada
5 lata temu
wybory minęły......
Drugi sort
5 lata temu
Przeciez po gębie widać że lze jak bura S kłamią w żywe oczy modlą się i kłamią rachunki będą szły do góry jak rakieta proponuję obciążenia tylko PiS i ich fanatyków oraz koscielnych skoro są pierwszym lepszym sortem
...
Następna strona