Druga linia warszawskiego metra ma obecnie 13 stacji, rozpoczyna swój bieg na stacji Księcia Janusza na Woli, a kończąc na stacji Trocka na Targówku. Po otwarciu nowych stacji liczba pasażerów wzrosła z 140 tys., tyle wynosiła w czasie funkcjonowania centralnego odcinka, do prawie 160 tys. użytkowników. Jest to nadal mniejsza grupa użytkowników, prawie cztery razy niż dla I linii metra, mającej dziś 21 stacji. Cała inwestycja ma zostać ukończona do 2023 roku. Będzie prowadzić z Bemowa na Targówek i Bródno.
Analitycy urban.one wyliczyli, jak zmieniały się ceny mieszkań w promieniu kilometra od istniejących i planowanych stacji II linii warszawskiego metra.
Mieszkania przy metrze
Oficjalne otwarcie centralnego odcinka II linii metra, liczącego 7 stacji, miało miejsce 8 marca 2015 roku. Największe wzrosty cen odnotowaliśmy w pobliżu stacji metra Świętokrzyska - obecnie prawdopodobnie najlepiej skomunikowanego punktu w stolicy. Ceny podbijają tam luksusowe inwestycje. W promieniu kilometra znajdują się między innymi apartamentowce Cosmopolitan i Złota 44. To sprawiło, że średnia cena m2 w okolicach tej stacji poszła w górę aż o 63 proc. i w 2017 roku wynosiła aż 16,5 tys. zł.
W pobliżu Cosmopolitana i Złotej 44 znajduje się też stacja Rondo ONZ - dla niej wzrost wyniósł 24 proc. (z 12,2 do 15,2 tys. zł/m2). Trzecie miejsce zajęła stacja Stadion Narodowy, ze wzrostem na poziomie 19% (z 7,6 do 9 tys. zł/m2).
Bardzo wysoki wynik odnotowały też na ten czas krańcowe stacje drugiej linii metra (Rondo Daszyńskiego – Dworzec Wileński). Zarówno w okolicy Ronda Daszyńskiego, jak i Dworca Wileńskiego ceny poszły w górę o 15 proc.
Cena za metr kwadratowy lokali w obrębie stacji Trocka w ciągu ostatniego roku wzrosła o prawie 17 proc. w stosunku do lat 2018-2017, a średnia wyniosła ponad 8,5 tys./m2. Natomiast dla drugiej krańcowej stacji Księcia Janusza otwartej w kwietniu 2020 roku wskaźnik ten wyniósł 18,7 proc. Do rekordzistów należą natomiast stacje Płocka i Targówek Mieszkaniowy, dla których zysk ze sprzedaży wzrósł o ponad 30 proc. (z 8,7 do 11,7 tys./m2 i z 6,8 do 9 tys./m2), dla stacji Młynów około 21 proc. Niski przyrost można zaobserwować w okolicy stacji Szwedzka, dla której wyniósł on 2,5 proc.
Rozbudowa linii metra powoduje szybki wzrost cen nieruchomości. Dostępność metra w najbliższej okolicy jest jednym z najważniejszych czynników doboru miejsca zamieszkania w Warszawie. Mimo trwających robót budowlanych i nieudogodnień w 2019 roku na terenie Woli i Targówka ceny znacznie wzrosły, na początku mniej dynamicznie, aż do zwiększenia swojej wartości prawie o 1/3.
Dalszą rozbudowę linii metra przewidziano na kolejne lata, z planowym zakończeniem w 2023 roku. Odcinek wschodni na Bródnie oraz zachodni na Bemowie powinny zostać otwarte jesienią 2021 roku. Na stacjach po prawobrzeżnej stronie Warszawy widać już lekki wzrost cen. Nie dosięgają one jednak do średniej ceny za metr w mieście (ok. 10tys./m2), wynoszą średnio 8,5 tys. Po zachodniej stronie miasta ceny lokali wzrosły średnio o ponad 24 proc. i są porównywalne z cenami mieszkań znajdujących się już przy funkcjonujących stacjach (Księcia Janusza, Młynów i Płocka).
Którą stronę miasta wybrać?
Aby kupić mieszkanie w pobliżu niedziałających jeszcze stacji II linii metra, na największy wydatek należy przygotować się szukając lokalu na Woli. Spośród stacji, których otwarcie jest zaplanowane na rok 2021, najdroższe są okolice stacji Powstańców Śląskich i Lazurowa, gdzie średnia cena za metr przekracza 10 tys. zł., natomiast na stacji Ulrychów schodzi nieco poniżej tej kwoty. Jest to przyczyna szybkiego rozwoju dzielnicy Wola, na której terenie w ostatnich latach rozpoczęto szereg nowych inwestycji. Osoby rozważające kupno mieszkania po niższych cenach powinny rozważyć jednak wschodnią stronę miasta. Do znacznie tańszych terenów równie dobrze skomunikowanych należy Targówek, dla którego zysk ze sprzedaży mieszkania nie przekracza 9tys./m2, dla stacji Zacisze bliżej 8tys./m2. Tempo wzrostu cen dla okolicy stacji Kondratowicza utrzymuje się poniżej 10 proc. oraz powyżej 15 proc. dla stacji Zacisze i Bródno.
Jak widać, same plany dotyczące budowy metra nie wystarczą, by wywindować ceny mieszkań. Największym beneficjentem inwestycji jest obecnie Praga Północ, gdzie ceny rosły nawet 3 razy szybciej niż w całej Warszawie. Możliwość szybkiego dojazdu do centrum (i innych części miasta do których prowadzi I linia metra) sprawiła, że na Pradze Północ błyskawicznie wyrastają kolejne nowe inwestycje. Wzrost cen można też przypisać rosnącej “modzie” na tę dzielnicę. Praga Północ jeszcze niedawno była uważana za najmniej atrakcyjną dzielnicę Warszawy, pełną zaniedbanych budynków i opuszczonych fabryk. Teraz jednak, dzięki postępującej rewitalizacji, ta dzielnica stała się ośrodkiem warszawskiej kultury i sztuki, a liczne bary i restauracje zachęcają do spędzania tam czasu.
Rekordowe ceny nieruchomości należą jednak oczywiście do stacji Świętokrzyska – to wynika jednak zarówno z lokalizacji w ścisłym centrum oraz doskonałej komunikacji, jak i luksusowych apartamentowców, gdzie cena metra kwadratowego może nawet przekraczać 30 tys. zł. Mimo że wzrost cen nie postępuje tak gwałtownie jak w innych miejscach Warszawy, to nadal utrzymuje się na wysokim poziomie (23 proc.), a ceny należą do najdroższych w mieście.