Belgijska organizacja konsumencka Test Aankoop porównała ceny trzech tys. produktów, które można kupić w supermarketach. Na warsztat wzięła kilka popularnych sieci handlowych, takich jak Albert Heijn, Aldi, Carrefour, Colruyt, Cora, Delhaize i Lidl. Okazuje się, że za zakupy w sierpniu trzeba było zapłacić o 12,3 proc. więcej, w porównaniu do zeszłego roku.
Co najbardziej zdrożało w Belgii?
W Belgii najbardziej podrożała musztarda (36 proc.). Ma to związek z wojną w Ukrainie, ponieważ w tym kraju, a także w Rosji uprawia się głównie potrzebną do jej produkcji gorczycę. Dodatkowo odnotowano podwyżkę ceny spaghetti (35 proc.), a także innych popularnych produktów spożywczych, m.in. oleju, kawy, majonezu, mąki, ryżu czy dżemów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Inflacja wymusiła także podwyżkę cen nabiału. Więcej trzeba zapłacić za mleko, jogurty, jajka czy sery.
Nie tylko żywność podrożała
Belgowie muszę także płacić więcej za kupno produktów zawierających papier. Ręczniki, chusteczki oraz papier toaletowy są droższe o 33 proc.
Choć ceny za wiele produktów są wyższe, to analitycy mają także dobre informacje. Wyniku porozumienia z Ukrainą i Rosją spadły notowania kukurydzy. To efekt rozpoczęcia eksportu z magazynów tego zboża. Na spadek cen trzeba jeszcze poczekać, ponieważ sklepy jeszcze nie zareagowały na obniżkę.