W analizie czytamy, że jeszcze w czerwcu 2018 r. można było zbudować metr domu w stanie deweloperskim za nieco ponad 3,4 tys. zł. Obecnie to ponad 6 tys. zł za metr. Przeciętny koszt budowy metra kwadratowego domu do stanu deweloperskiego wzrósł więc w tym czasie o ponad 76 proc.
Koszy budowy domu w górę
Gdyby tego było mało, to koszty te rosną niemal nieprzerwanie od lat. W tym czasie wzrosty nie były jednak aż tak dynamiczne, jak te z roku 2022. Wtedy to przeciętne stawki wręcz wystrzeliły. Odreagowanie lub pewną dozę normalizacji przyniósł dopiero rok 2023 - wskazano.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Głównym powodem wzrostu kosztów budowy były szybujące ceny materiałów. W niektórych przypadkach wzrosty cen sięgały nawet ponad 100 proc. Mowa o materiałach związanych z elewacją, zabudową gips-kartonową czy posadzkami. Nieco wolniej drożały materiały do tworzenia instalacji wodno-kanalizacyjnych oraz centralnego ogrzewania. W tych przypadkach ceny w ciągu ostatnich 5 lat wzrosły o prawie 60 proc.
Ceny materiałów a koszty robocizny
Eksperci przekonuje, że materiały budowlane przez ostatnich 5 lat drożały szybciej niż robocizna. Jednak i tu można znaleźć przykłady zmian. Jako przykład podane zostały ceny usług fachowców od gładzi. "Jeszcze 5 lat temu położenie metra kwadratowego gładzi przez profesjonalistę kosztowało 77 zł. Najbardziej aktualne dane (czerwiec 2023 roku) sugerują, że obecnie jest to 165 zł. Mamy więc ponad dwukrotny wzrost tych stawek" - czytamy w analizie HREIT. Znacznie więcej kosztują także usługi malarzy oraz fachowców od zabudowy gipsowo-kartonowej czy kanalizacji. W ciągu 5 lat podnieśli oni swoje cenniki o 74-95 proc.
W ostatnich miesiącach jednak dynamika zmian kosztów wyhamowała - tak przynajmniej sugerują dane Eurostatu i PSB. Uśrednione ceny materiałów w kwietniu ubiegłego roku drożały o 34 proc. w porównaniu do analogicznego okresu 2021 r. W czerwcu bieżącego roku dynamika ta stopniała do 3,6 proc. rok do roku.
Podobne trendy zaczęliśmy też obserwować w przypadku usług części fachowców. Jak sugerują dane Eurostatu uśrednione stawki elektryków, malarzy, stolarzy i konserwacji urządzeń grzewczych wzrosły w ciągu roku o 14 proc., porównując maj 2022 z majem 2023. Jeszcze kilka miesięcy temu wartości te osiągały poziom 20 proc.
Powiew optymizmu
Po spowolnieniu w IV kwartale 2022 i zanotowanym w I kwartale 2023 pierwszym od dwóch lat nieznacznym spadkiem kosztów budowy w Warszawie i województwach zachodniopomorskim i wielkopolskim można się było spodziewać ponownego wzrostu kosztów wywołanego większym natężeniem prac, a co za tym idzie zapotrzebowania na materiały i ekipy budowlane.
Tymczasem, jak wskazują eksperci Extradom.pl, reakcja rynku była spokojna, porównując kwartał do kwartału. Doszło oczywiście do dalszego wzrostu kosztów, ale biorąc pod uwagę wysokość inflacji i presję płacową na rynku, należy to raczej uznać za korektę.
Dość optymistycznych danych na ten temat dostarcza porównanie kosztu budowy opisanego wcześniej domu w I kwartale 2023 i II kwartale 2023 roku w województwie śląskim. "Wybór tego regionu jest nieprzypadkowy, ponieważ w analizowanym okresie zarówno kwota niezbędna do postawienia domu, jak i skala wzrostu kosztów tylko nieznacznie przekraczały średnią krajową, dobrze oddając obecną sytuację w budownictwie jednorodzinnym" - wskazano w analizie Extradom.pl.
Wyliczenia nie uwzględniają kosztu zakupu działki, podłączenia mediów ani zagospodarowania terenu wokół domu. Po zsumowaniu kosztów, postawienie w województwie śląskim przykładowego domu jednorodzinnego, przed wykonaniem wewnętrznych prac instalacyjnych kosztowało średnio: w I kwartale 2023 r. 653 448 zł, a w II kwartale 2023 r. 667 718 zł, zmiana to 14 270 zł / 2,18 proc.
Co dalej? Według ekspertów Extradom.pl wciąż wiele zależy od cen surowców energetycznych mających znaczny wpływ na ceny materiałów budowlanych. Jak dodano, "koszty budowy zapewne, przynajmniej na jakiś czas osiągnęły swój pułap, o czym świadczą spadki w Warszawie i w Wielkopolsce". W tym kontekście gwałtowne wzrosty byłby zaskoczeniem - podkreślono.