Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. LOS
|
aktualizacja

Chińczycy pomogą Volkswagenowi? Koncern wysyła sprzeczne sygnały

14
Podziel się:

Volkswagen rozmawia z chińskimi partnerami na temat inwestycji we fabryki w Niemczech - poinformował Reuters w ubiegłym tygodniu. Prezes koncernu następnie potwierdził, że rozmowy trwają, po czym rzecznik prasowy giganta w mailu odpowiedział, iż szefowi chodziło o co innego.

Chińczycy pomogą Volkswagenowi? Koncern wysyła sprzeczne sygnały
Volkswagen szuka oszczędności (Adobe Stock, Nitschmann, Hans-Joachim)

Volkswagen ze względu na sytuację finansową jesienią zapowiadał zamknięcie co najmniej trzech fabryk w Niemczech. Ostatecznie po strajkach niemiecki gigant zmodyfikował plany wprowadzenia oszczędności. W zamian za utrzymanie fabryk zatrudnieni w VW mają zrezygnować z podwyżek płac w nadchodzących latach oraz zgodzić się na obniżenie premii. Ale to nie wystarczy. Do 2030 r. liczba etatów ma być zredukowana o 35 tys., wskutek np. przejść na emerytury.

Reuters w ubiegłym tygodniu poinformował, że chińscy inwestorzy szukają sposoby na zakup fabryk Volkswagena w Niemczech. Prezes Oliver Blume został o to zapytany na wtorkowej konferencji.

- Kiedy firmy inwestują w Europie, tworzą wartość, tworzą miejsca pracy, jest to zawsze postrzegane pozytywnie. Mamy bliskich partnerów w Chinach - partnerów joint venture - i oczywiście toczą się dyskusje, ale nie ma konkretnych decyzji. Coś takiego musi być starannie przygotowane - odpowiedział.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: 15 mld zł przychodu - Polska firma podbija Europę! Krzysztof Pawiński w Biznes Klasie

Rzecznik prasowy koncernu jednak następnie w oświadczeniu przesłanym mailowo stwierdził, że Oliver Blume nie miał na myśli fabryk Volkswagena w Niemczech, ale w ogóle inwestycje chińskich partnerów w Europie.

Koncern jest w trzech joint venture w Chinach. Żaden z jego partnerów nie ma infrastruktury w Europie - przypomina agencja Reutera.

Wynik operacyjny Volkswagena w trzech kwartałach 2024 r. wyniósł 12,9 mld euro, 21 proc. poniżej wyniku z dziewięciu miesięcy 2023 r. (16,2 mld euro). - Nasze wyniki po dziewięciu miesiącach 2024 roku odzwierciedlają trudne otoczenie rynkowe i podkreślają znaczenie realizacji programów wydajności, które wprowadziliśmy w całej Grupie - komentował Arno Antlitz, dyrektor finansowy i operacyjny Grupy Volkswagen.

Problemy europejskiej przemysłu motoryzacyjnego

Europejska branża motoryzacyjna stoi w obliczu poważnych wyzwań, które mogą znacząco wpłynąć na jej przyszłość. Według raportu KPMG europejski rynek został dotknięty przez pięć niekorzystnych czynników. Ich łączne występowanie coraz poważniej zagraża producentom samochodów w Europie. Analitycy przewidują, że sektor może wkrótce wejść w okres spadku i zakłóceń.

Pierwszym z czynników jest spadek popytu. Prognozy sprzedaży na najbliższą dekadę pokazują głównie wzrost, jednak istnieje ryzyko, że oczekiwany popyt może się nie zmaterializować. Analitycy spodziewali się odbicia między 2023 a 2025 rokiem, gdy producenci zrealizują zaległe zamówienia i popyt zgromadzony podczas pandemii. Rosnąca niepewność gospodarcza i scenariusze recesji sprawiają, że istnieje duże ryzyko, iż ten popyt może nie nastąpić.

Drugim czynnikiem są zmiany społeczno-demograficzne. Liczba nowych nabywców samochodów maleje, podobnie jak ich siła nabywcza. Statystyki sugerują, że do 2030 roku grupa wiekowa 45-64 lata skurczy się o 10 proc. Jednocześnie realna siła nabywcza spada od 2019 roku, a obecne trendy inflacyjne wskazują, że luka w sile nabywczej prawdopodobnie będzie się powiększać w najbliższej i średniej perspektywie.

Trzecim kluczowym czynnikiem jest przejście na pojazdy elektryczne (EV). Czwartym jest rosnące zadłużenie dostawców. Piątym - wcześniejsze osiągnięcie parytetu cenowego między pojazdami elektrycznymi a tradycyjnymi.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(14)
WYRÓŻNIONE
I po
3 dni temu
Problem zaczyna się od zwykłego Kowalskiego, którego nie stać na zakup nowego samochodu. Tendencja jest ogólnoeuropejska, ludzie ubożeją przy stale rosnących kosztach wszystkiego. Europa przegrała wyścig, PKB UE i USA w 2008 roku były niemal identyczne. Po 17 latach Ameryka podwoiła PKB a Europa stanęła w miejscu. To już nie jest do nadrobienia. Makao
Gacek
3 dni temu
Oto do czego doprowadzają rządy euroidiotow w Brukseli i całej ue
selavi
3 dni temu
No jakie cwane,produkowali skodiczki w Chinach dla Ruskich.Ciag dalszy koncerny Europy sprzedaliście się za srebrniki Chińczykom,a oni was wycisnęli jak cytrynę🤣technologie podejrzeli po swojemu przerobili i jadą po was jak po burej suce.ILE waszych inżynierów pracuje DLA CHINCZKÓW ,a wam podziękowali,skąd najnowsze samochody podobne są do do Lancii,Lambo lub Mercedesa bo styliści włoscy już od lat pracują w Chinach mając,,w poważaniu,, europę.Niech ci yutoberkowe znafce od siedmiu boleści zrobią o tym filmiku.JA WIDZIAŁEM SIĘ I z 2 Włochami.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (14)
Gość Darek
18 godz. temu
Dzięki ci Von Layen Chińskie Elektryki GÓRĄ!!!
Chris
2 dni temu
Sr@li muchy będzie wiosna. Wygooglajcie sobie ile marek łącznie z Lambo posiada VW... Nie do zatopienia, mimo, że strzelają sobie w kolano z elektrykami podpuszczeni przez Chińczyków czyli głównych producentów bateryjek.
Adler
2 dni temu
Po to właśnie jest ta ekohisteria rozpętana w krajach ue przez chińskich lobbystów i agenturewpływu którzy zagospodarowali czerwonozielonych zainstalowanych na zachodzie jeszcze przez Związek Radziecki
Hakerr
2 dni temu
Tak rozmawiają że Chińczycy kupią fabryki Volkswagena zostaną sprzedane a ceny pójdą w dół.
grażyna
3 dni temu
tak a w międzyczasie unijni politycy grożą Trampowi sankcjami