Xi Jinping spotkał się w czwartek (8 grudnia) w Rijadzie z królem Arabii Saudyjskiej Salmanem ibn Abd al-Azizem al-Saudem oraz jego synem, następcą tronu, księciem Muhammadem ibn Salmanem. Kraje zawarły porozumienie o wszechstronnym partnerstwie strategicznym – przekazała saudyjska agencja prasowa SPA, ale nie podała szczegółów umowy.
Rijad poinformował ponadto o podpisaniu listu intencyjnego z chińską firmą Huawei Technologies, którą m.in. USA oskarżyły o szpiegostwo. To jedna z kwestii, które mogą jeszcze bardziej oddalić Stany Zjednoczone od Arabii Saudyjskiej.
Porozumienie uzgodniono, mimo że USA przestrzegały sojuszników w Zatoce Perskiej przed używaniem technologii tego chińskiego koncernu ze względów bezpieczeństwa – podkreśla Reuters.
Chińskie i saudyjskie firmy zawarły ponadto 34 umowy dotyczące inwestycji, m.in. w branży zielonych energii, IT, usług w chmurze, budowlanej oraz transportowej - podała SPA. Agencja nie ujawniła wartości umów, lecz wcześniej zapowiadała podpisanie porozumień wartych 30 mld dolarów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Xi Jinping przywitany po królewsku. A Joe Biden?
Zachodnie media - w tym CNN, agencja AFP oraz Reutera - zwraca uwagę na inne sygnały, które mogą niepokoić Waszyngton. Diametralnie różniło się przyjęcie Xi Jinpinga od tego, które Saudyjczycy zgotowali prezydentowi USA Joe Bidenowi.
Samochód przywódcy Chin był eskortowany do pałacu królewskiego przez członków gwardii królewskiej jadących na koniach arabskich i niosących chińskie oraz saudyjskie flagi. Następnie Xi wziął udział w bankiecie powitalnym. Wyraźnie kontrastowało to ze skromnym przyjęciem Bidena w lipcu - pisze Reuters.
Oto kiedy Chiny mają prześcignąć USA
Jednym z punktów zapalnych jest zabójstwo Dżamala Chaszodżdżi, dziennikarza i jednego z największych krytyków reżimu w Rijadzie. W 2018 r. wszedł do konsulatu Arabii Saudyjskiej w Stambule i słuch po nim zaginął.
Dwa tygodnie Rijad przyznał, że dziennikarz został zabity. Wywiad USA stwierdził, że za morderstwem stoi następca tronu Muhammad ibn Salman. Arabia Saudyjska stanowczo temu zaprzecza. Za życzliwe relacje z księciem Joe Biden ostro krytykował Donalda Trumpa podczas kampanii wyborczej w Stanach Zjednoczonych.
Napięte relacje USA z Arabią to nie tylko problem Ameryki
Stosunki Arabii Saudyjskiej z USA są ostatnio bardzo napięte, nie tylko ze względu na kwestie prawa człowieka. Ponadto grupa OPEC+, której nieformalnym przywódcą jest królestwo z Zatoki Perskiej, obniżyła ostatnio produkcję ropy mimo zabiegów Ameryki o zwiększenie podaży surowca z uwagi na zakłócenia na rynkach wywołane inwazją Rosji na Ukrainę.
Arabia Saudyjska jest największym na świecie eksporterem ropy, a Chiny są jej najważniejszym klientem i odbiorcą jednej czwartej saudyjskiego eksportu. Pekin zabiega intensywnie o rozwój współpracy z eksporterami surowców energetycznych. Teraz, ze względu na wojnę na Ukrainie i zawirowania na rynkach surowców kopalnych, robi to ze zdwojoną energią - oceniała AFP.
Xi przyleciał do Arabii Saudyjskiej w środę. Podczas trzydniowej wizyty na Bliskim Wschodzie przywódca Chin spotka się też z przywódcami innych krajów regionu i weźmie udział w szczycie Rady Współpracy Zatoki Perskiej.
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.