Chiny prowadzą ostrą walkę z koronawirusem. W myśl polityki "zero COVID-19" ChRL zamknęło w lockdownach całe osiedla, kwartały, a nawet miasta. W efekcie wiele fabryk nie funkcjonuje na pełnych obrotach. Niektóre - wcale.
To wpłynęło na prognozę wzrostu PKB Chin w 2023 r. Analitycy globalnego banku Goldman Sachs obniżyli ją z 5,3 proc. do 4,5 proc. Eksperci twierdzą, że polityka "zero COVID-19" prowadzona będzie przez ChRL co najmniej do drugiego kwartału przyszłego roku.
"Chiny prawdopodobnie nie rozpoczną ponownego otwarcia przed drugim kwartałem przyszłego roku, ponieważ najpierw spróbują zapewnić wyższe wskaźniki szczepień dla osób starszych, a także większą produkcję tanich i skutecznych tabletek na COVID-19" - pisze agencja Bloomberga, powołując się na raport Goldman Sachs.
Negatywne skutki epidemii Chiny już odczuły w tym roku. "W drugim kwartale 2022 r. gospodarka prawie się skurczyła po tym, jak Szanghaj i inne miasta zostały zamknięte, a anemiczne ożywienie w zeszłym miesiącu nastąpiło po lipcowym zaognieniu przypadków, które ponownie spowodowało spadek wzrostu PKB" - przypomina Bloomberg.