Z inicjatywy posłów lewicy do ustawy antylichwiarskiej złożono nową propozycję obniżającą, jeszcze bardziej niż pierwotna propozycja rządowa, limit kosztów pozaodsetkowych.
Jak donosi Publ Biznesu chodzi o to, aby zredukować odsetki liczone od wartości pożyczki z obecnych 25 proc. do 8 proc. a odsetki liczone w skali roku z 30 proc. do 10 proc.
Przypomnijmy, że w czerwcu 2021 r. projekt ustawy antylichwiarskiej wrócił do prac. Resort sprawiedliwości wpisał wówczas do projektu limit 10 plus 10, co bardzo zaskoczyło branżę.
Jak zauważa dziennik, już wówczas podnosiła ona argumenty, że taki limit spowoduje, że część firm pożyczkowych zwyczajnie upadnie. Mimo tego podczas drugiego czytania ustawy w czwartek 15 września, limit zgłoszony przez w poprawce Lewicy został przegłosowany przy wsparciu posłów PiS.
Co to oznacza dla branży? Menadżer jednej z polskich firm wprost mówi PB, że zmieni się struktura rynku i produktów. Z gry wypadną firmy, które nie będą w stanie ograniczyć kosztów. - Są firmy, które nie będą w stanie zejść z kosztami finansowania. W trudnej sytuacji znajdą się pożyczkodawcy z dużymi kosztami stałymi zatrudnienia, czyli głównie działające offline - zaznacza.