To kolejne zatrzymania w związku z działalnością tak zwanej mafii mieszkaniowej. Zatrzymanie dwóch mężczyzn to element większej akcji prokuratury. Sprawy te zostały połączone i objęły grupę pożyczkodawców, którzy wykorzystywali trudną sytuację finansową swoich ofiar.
Łącznie podjęto i dołączono ponad 150 postępowań prowadzonych na terenie całego kraju. Śledczy sprawdzili 1400 aktów notarialnych dotyczących tysiąca nieruchomości. Do tej pory zarzuty usłyszało kilkudziesięciu podejrzanych.
33-latek i 32-latek odpowiedzą za wyłudzenie oraz usiłowanie wyłudzenia nieruchomości i działek o łącznej wartości prawie 1 mln złotych.
Jak informuje rzecznik Prokuratury Regionalnej w Gdańsku Marzena Muklewicz, starszemu z nich postawiono sześć zarzutów, dotyczących doprowadzenia siedmiu pokrzywdzonych. Chodzi o niekorzystne rozporządzenia mieniem w postaci nieruchomości o wartości od 70 tys. do 160 tys. złotych – łącznie o wartości 690 tys. złotych.
Dodatku obu zatrzymanym zarzucono także usiłowanie doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci nieruchomości o wartości 250 tys. złotych kolejnego z pokrzywdzonych po podrobieniu dowodu osobistego na jego dane i wyłudzeniu pełnomocnictwa.