Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|
aktualizacja

Cios zadany. Weszły w życie cła na chińskie samochody

26
Podziel się:

Unijne cła na samochody elektryczne produkowane w Chinach zaczęły obowiązywać o północy z wtorku na środę i będą wynosić od 7,8 do 35,3 proc. Powodem ich nałożenia jest subsydiowanie produkcji przez władze w Pekinie.

Cios zadany. Weszły w życie cła na chińskie samochody
Electric vehicles are charged at a street charging station in Fuyang, China, on October 30, 2024. (Photo by Costfoto/NurPhoto via Getty Images) (GETTY, NurPhoto)

Rozporządzenie dotyczące ceł na import e-aut z Chin we wtorek wieczorem zostało wpisane do Dziennika Urzędowego UE.

Cła nie obejmą sprowadzonych z Chin e-samochodów, które już są na unijnym rynku. Od kilku miesięcy media alarmują, że duża ich liczba zalega w unijnych portach.

Po dochodzeniu wszczętym w październiku 2023 r. Komisja Europejska uznała, że Chiny dofinansowują produkcję samochodów elektrycznych, dzięki czemu mogą sprzedawać je po sztucznie zaniżonych cenach. Subsydia dotyczą całego łańcucha produkcyjnego – od baterii po bezpośrednie granty dla producentów.

Auta jak panele słoneczne

Wzbudziło to w Unii obawy, że europejski przemysł motoryzacyjny nie poradzi sobie z nieuczciwą konkurencją ze strony Chin, tak jak wcześniej inne branże, np. producenci paneli fotowoltaicznych. Obecnie np. 90 proc. paneli sprzedawanych w UE pochodzi z Państwa Środka. Osłabienie europejskiej branży motoryzacyjnej osłabiłoby konkurencyjność gospodarki i wiązałoby się z masowymi zwolnieniami.

Unijne cła na "elektryki" będą wynosić między 7,8 proc. a 35,3 proc. i będą nakładane w dodatku do już obowiązujących w UE ceł 10 proc. na importowane samochody. Wysokość opłaty zależy od tego, w jakim stopniu dana firma była subsydiowana i czy współpracowała z KE w dochodzeniu. W razie stwierdzenia zwiększenia lub zmniejszenia subsydiów, wysokość ceł może zostać odpowiednio zmieniona.

Nie tylko Chiny

Opłaty będą musiały uiszczać nie tylko chińskie firmy, ale także koncerny spoza Chin, które produkują w Państwie Środka - np. amerykańska Tesla ma zostać objęta cłem w wysokości 7,8 proc.

Dla Chin dostęp do rynku europejskiego jest kluczowy. Europa jest bowiem głównym odbiorcą chińskich e-aut (trafia tam ok. 40 proc. ich eksportu z Państwa Środka) i jednym z ostatnich dużych, bogatych rynków, który pozostaje względnie otwarty. W ostatnich miesiącach USA i Kanada zapowiedziały wprowadzenie ceł w wysokości 100 proc. na import samochodów elektrycznych z Chin, a Turcja – w wysokości 40 proc.

Kwestia ceł budziła w UE duże kontrowersje. Przeciwnicy opłat podkreślali m.in. ryzyko odwetu ze strony Pekinu. Premier Węgier Viktor Orban przestrzegał wręcz przed "gospodarczą zimną wojną" między Wspólnotą a Chinami.

Cła za zgodą większości

Ostatecznie 4 października państwa członkowskie UE zgodziły się w głosowaniu na wprowadzenie ceł. Przeciwko były: Niemcy, Węgry, Malta, Słowenia i Słowacja. Od głosu wstrzymały się: Belgia, Czechy, Grecja, Hiszpania, Chorwacja, Cypr, Luksemburg, Austria, Portugalia, Rumunia, Szwecja i Finlandia. Pozostałe kraje UE były za.

Komisja Europejska zapowiedziała, że będzie kontynuować negocjacje z Pekinem, aby znaleźć alternatywne rozwiązanie.

Stanowisko UE wobec Pekinu zaostrzyło się w ciągu ostatnich pięciu lat. Bruksela postrzega Chiny jako potencjalnego partnera w niektórych kwestiach, ale także jako konkurenta i systemowego rywala w innych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(26)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Andrzej K.
2 miesiące temu
I znowu te interesiki naszym kosztem. Bogaci mają się bogacić a biedni zgrzytać zębami. W Chinach firma produkuje auta od a do z u siebie .w Europie cala produkcja jest rozsiana na tysiące firm aby ukryć prawdziwe koszty. System mafijny to się nazywa.
roman k.
4 tyg. temu
Uważam, że Świat poszedł na łatwiznę i dużo za dużo uzależnił się od Chin, czas z tym skończyć,to może być niezbyt wygodne i tanie ,ale w dalszej perspektywie zdrowe dla Europy,musimy sami produkować,a nie oglądać się na często badziewny chiński produkt.
roman k.
4 tyg. temu
Słusznie w końcu dopłaty np.rolnicy dostają z UE,a nie z Chin. Budujemy drogi za pieniądze europejskie.Musimy dbać o nasze finanse,a nie zalewać rynek badziewiem,na którym praktycznie zarobią tylko Azjaci.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
lila
2 miesiące temu
Europa ma być biedna
Max
2 miesiące temu
Czyli musimy kupować gówniane niemieckie samochody, a nowoczesne, świetnie wyglądające i tanie chińskie nie możemy ale musimy kupić nowe samochody żeby wjechać do centrum miasta, PO i UE to jedna wielka bzdura
Technolog
2 miesiące temu
Czemu nie potrafimy budować własnych traktorów aut samolotow statków co jest z nami nie tak
NAJNOWSZE KOMENTARZE (26)
roman k.
4 tyg. temu
Uważam, że Świat poszedł na łatwiznę i dużo za dużo uzależnił się od Chin, czas z tym skończyć,to może być niezbyt wygodne i tanie ,ale w dalszej perspektywie zdrowe dla Europy,musimy sami produkować,a nie oglądać się na często badziewny chiński produkt.
roman k.
4 tyg. temu
Słusznie w końcu dopłaty np.rolnicy dostają z UE,a nie z Chin. Budujemy drogi za pieniądze europejskie.Musimy dbać o nasze finanse,a nie zalewać rynek badziewiem,na którym praktycznie zarobią tylko Azjaci.
Kolo
2 miesiące temu
Dlatego elektryki, bo w UE nikt nie wydobywa ropy za to każdy kraj może wyprodukować prąd. Ceny prądu w wytworzeniu są niższe niż ceny ropy więc będą dowalać akcyzy i ustawowe stawki.
fox 693
2 miesiące temu
Chiny też powoli uderzają. VW, MB, BMW nie chcą ceł na Chińskie auta w UE, dlaczego? Dlatego, że 50% ich zysków pochodzi (pochodziło, bo sprzedaż się sypie) z rynku Chińskiego. Kanadę już ukarali, wstrzymując import oleju roślinnego, a Stany mają problem ze sprzedażą zbóż do chin. Niby demokracje zwalczają się z niby komunistami...
Olo
2 miesiące temu
Jak w Polsce można inwestować i rozwijać business, przekonał się najlepiej Roman Kluska. Jak zagroził europejskim interesom Światowych Potentatów komputerowych a przy okazji popsuł duży geszeft (komputery dla szkół) naszym "rządzącym", to musiał zwinąć interes. Jakoś tak w tym czasie, pewien polityk wysokiego rzędu, zaczął jeździć po Świecie, ze SPONSOROWANYMI wykładami z ekonomii.... Minęły 24 lata a nasze "niezależne" media, nadal omijają temat, bo ŚMIERDZI... pewnym warzywem...
...
Następna strona