Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Marcin Walków
Marcin Walków
|
aktualizacja

"Drastyczne urealnienie". Pokazali najnowsze prognozy IATA dla CPK

98
Podziel się:

Spółka Centralny Port Komunikacyjny pokazała najnowsze prognozy IATA na lata 2024-2060 dla samego CPK i innych lotnisk na Mazowszu. Wynika z nich, że na lotnisku w Baranowie mają być obecne także tanie linie lotnicze. W 2032 r. CPK ma odprawić 31,4 mln pasażerów. Drastycznie za to spadła zakładana ilość obsługiwanego cargo.

"Drastyczne urealnienie". Pokazali najnowsze prognozy IATA dla CPK
CPK ma powstać do 2032 r. na terenie gmin Baranów, Teresin, Wiskitki (materiały prasowe, CPK)

- Najbardziej istotne w tej prognozie jest, że rozwój przepustowości jest skorelowany z rozwojem ruchu lotniczego na Mazowszu - mówił Dariusz Kuś, członek zarządu Centralnego Portu Komunikacyjnego, podczas konferencji prasowej. Podkreślił, że w zaktualizowanej prognozie wprowadzono trzy kluczowe nowe uwarunkowania dla projektu:

  • zmiana daty otwarcia CPK na 2032 rok,
  • plan modernizacji Lotniska Chopina i Lotniska Warszawa-Modlin,
  • aktualizację harmonogramów programu kolejowego oraz jego zakresu.

- Widzimy CPK jako główny hub dla tego regionu w Europie, który w najbliższym otoczeniu nie będzie miał podobnej jakości i wielkości innych lotnisk. To jest nasza wielka szansa. Przyjmujemy, że na lotnisku CPK będziemy obsługiwali wszystkie kategorie ruchu, z tanimi liniami i czarterami włącznie, jednak z akcentem na ruch transferowy i dalekodystansowy - podkreślił Kuś.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Europa ma problem. "CPK może być lekarstwem"

Prognozę w trzech scenariuszach na lata 2024-2060 przygotowało Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych IATA, które zrzesza ponad 320 linii lotniczych z całego świata, odpowiadających za ponad 80 proc. globalnego ruchu lotniczego. Jej dane i wyliczenia mają posłużyć także na potrzeby nowej polityki rozwoju lotnictwa cywilnego w Polsce.

Z prognozy wynika, że w 2032 r. CPK odprawi 31,4 mln pasażerów, a ruch transferowy (kluczowy dla CPK) będzie stanowił 29,4 proc. - W każdym kolejnym roku prognozy ruch będzie przyrastał o milion pasażerów rocznie - wyliczył członek zarządu CPK. W tym samym roku lotnisko w Modlinie ma odprawić 7,1 mln pasażerów, a port lotniczy w Radomiu - 400 tys. pasażerów.

W 2040 r. na CPK pasażerów ma być już 40 mln pasażerów, a udział ruchu przesiadkowego ma sięgnąć 39 proc. Co ciekawe, 20 lat później liczba odprawianych pasażerów ma sięgnąć 62 mln, ale udział pasażerów przesiadkowych wzrośnie tylko o 1 pkt. proc.

Obecna prognoza IATA

Prognoza IATA z 2023 r.

Liczba odprawionych pasażerów rocznie (mln) w scenariuszu bazowym

2032

31,4

30,0

2033

32,7

31,3

2034

34,0

32,4

2035

35,7

33,6

2036

36,9

35,1

2037

37,7

36,1

2038

38,6

37,3

2039

39,6

38,4

2040

40,7

39,5

...

2045

46,8

45,3

2050

51,5

49,9

2055

57,0

55,1

2060

62,0

60,0

Źródło: prognoza IATA dla CPK

CPK otworzy się na tanie linie lotnicze

- Podobnie jak Lotnisko Chopina, które jest przygotowane do obsługi wszystkich segmentów ruchu, będzie to przebiegać na lotnisku CPK. Nasza infrastruktura będzie w znacznej części przygotowana do obsługi przewoźnika hubowego, czyli strategicznej funkcji, dla której to lotnisko robimy. Jednak przewóźnik hubowy to będzie tylko i aż kilkadziesiąt procent ruchu. Reszta tego ruchu to będą czartery, inni przewoźnicy tradycyjni, ale też tanie linie lotnicze - podkreślił Kuś.

- Oferta, którą położymy na stole, stworzy szansę rozwoju także przewoźników niskokosztowych. Oni nie są sfokusowani tylko na najniższe koszty, ale na stabilne koszty, sprawność operacyjną, przepustowość, obsługę. I my te wszystkie interesy z całą pewnością będziemy uwzględniali - dodał.

Zaznaczył, że spółka zakłada korzystanie przez wszystkich z tej samej infrastruktury, czyli na przykład bez budowy oddzielnego terminala dla tanich linii lotniczych. - Dopuszczamy jednak możliwość modyfikacji, w razie potrzeby - podkreślił.

Mniej cargo w CPK

Chcemy jako CPK rozwijać się jako istotny węzeł cargo, ale zaktualizowaliśmy dane i urealniliśmy wielkości ruchu cargo, które będziemy w stanie tam obsłużyć - dodał Kuś.

Prognoza zakłada, że przez CPK przejdzie 0,27 mln to ładunków cargo wobec 0,8 mln ton w poprzedniej prognozie. Dopiero około 2045 r. liczba ta ma przekroczyć 1,1 mln ton, gdy wcześniej zakładano, że nastąpi to już 10 lat wcześniej. - To jest najbardziej drastyczne urealnienie w stosunku do wcześniejszej prognozy. Schodzimy na ziemię - podkreślił Kuś.

- Chcielibyśmy widzieć ten ruch znacznie lepszym, to jest tylko prognoza. Ale na pewno nikt w spółce nie miał ograniczenia ruchu cargo. Chcemy oddać przestrzeń dla rozwoju dla przewoźników all-cargo czy wożących paczki i to od nich będzie zależało, jaki będzie popyt - podkreślił dr Filip Czernicki, prezes spółki CPK.

- Każdy projekt inwestycyjny musi być oparty na danych i liczbach. I my takie liczby dzisiaj mamy - dodał.

Założenia dla nowej prognozy IATA dla CPK i Mazowsza

W prognozach przyjęto, że po rozbudowie Lotniska Chopina, będzie ono mogło obsługiwać do około 30-33 mln pasażerów rocznie. Obecny limit środowiskowy operacji wynosi 560 operacji w porze dziennej i 24 w porze nocnej. Rozbudowa ma umożliwić zwiększenie tego limitu do 800 operacji na dobę.

Dla lotniska Warszawa-Modlin przyjęto zwiększenie przepustowości z 4-4,5 mln pasażerów rocznie do 7-7,7 mln pasażerów. Dla lotniska w Radomiu zaś obecnie maksymalna przepustowość to 1,5 mln podróżnych rocznie, z możliwością rozbudowy do 3-3,5 mln w kolejnych latach. Prognozy uwzględniły też założone wysokości opłat lotniskowych, które zapisano w biznesplanie CPK. Nie zostały one jednak ujawnione ze względu na tajemnicę przedsiębiorstwa.

Wcześniejsze prognozy IATA dla CPK

Przypomnijmy, że w lutym 2022 r. CPK przedstawił prognozę IATA przygotowaną kilka miesięcy wcześniej. Scenariusz bazowy zakładał wówczas, że w 2030 r. z nowego lotniska skorzysta 30 mln pasażerów, w 2040 r. 45 mln podróżnych, a w 2060 r. nawet 65 mln. Prognozy te, choć uwzględniały już wpływ pandemii, nie przewidywały wybuchu wojny w Ukrainie.

Zaktualizowane prognozy IATA pokazano w grudniu 2023 r. Wynikało z nich, że w 2030 r. Centralny Port Komunikacyjny obsłuży o 2 mln pasażerów mniej, dekadę i dwie dekady później o 5 mln pasażerów mniej, czyli odpowiednio 28, 40 i 60 mln podróżnych rocznie.

W czerwcu 2024 r. Centralny Port Komunikacyjny otrzymał zielone światło na budowę od premiera Donalda Tuska, który potwierdził, że jego rząd będzie kontynuował inwestycję, choć przy zmienionych niektórych założeniach. W styczniu zaś spółka CPK uzyskała decyzję lokalizacyjną wojewody mazowieckiego, która otwiera drogę do wystąpienia o pozwolenia na budowę.

Maciej Lasek: zrepolonizowaliśmy projekt CPK

Obecny podczas prezentacji Maciej Lasek, pełnomocnik rządu ds. CPK i wiceminister infrastruktury, podkreślił, że miniony rok był dobry dla projektu CPK.

- Kamieniem milowym był wybór Polskich Portów Lotniczych jako mniejszościowego inwestora do projektu CPK w miejsce francuskiego konsorcjum. Zrepolonizowaliśmy ten projekt - powiedział. - Zapewniliśmy, że know-how firmy najbardziej doświadczonej, jeśli chodzi o zarządzanie lotniskami w Polsce, będzie wykorzystane przy budowie i zarządzaniu CPK. To będzie port, który będzie rentownym portem - dodał.

CPK nie będzie za mały już po otwarciu?

Początkowa przepustowość Centralnego Portu Komunikacyjnego ma wynosić 34 mln pasażerów przy 31,4 mln odprawionych pasażerów. Oznacza to, że w pierwszym roku nowe lotnisko wykorzysta około 92 proc. przepustowości. Spółka ma jednak już wtedy dysponować projektami i pozwoleniami na budowę, które pozwolą zwiększyć przepustowość w drodze rozbudowy do 44 mln pasażerów. - Budujemy to lotnisko z długu. W związku z tym, prowadząc rozbudowę z zysków już na dzień otwarcia, prowadzenie rozbudowy będzie tańsze - dodał Lasek.

Według wiceprezesa Kusia "stosunkowo niewielkim nakładem środków" spółka będzie w stanie uwolnić przepustowość CPK już do 38 mln pasażerów rocznie niedługo po otwarciu.

- Na przykład jeszcze jedną wyspę check-in otworzyć, jeszcze dwie karuzele bagażu, dodatkowe stanowiska kontroli celnej i paszportowej. Dlaczego możemy to zrobić? Wyższa prognoza to wyższe przychody. Każdy milion pasażerów więcej to są setki milionów złotych dodatkowych przychodów - podkreślił.

Marcin Walków, dziennikarz i wydawca money.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(98)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Ano...
wczoraj
Niemcy nie zgodzili się na cargo. Możecie zrobić sobie terminal dla tanich linii w sam raz na loty do pracy naht schparagen...
summer
wczoraj
Lasek i wszystko jasne
relax m.
wczoraj
Był za duży wrzask więc się Niemcy zgodzili to CPK ale na ich warunkach
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
RCM
wczoraj
Inwestycja spóźniona co najmniej o dekadę. Turcy zbudowali megalotnisko Istambul Airport, które przejęło ruch z Auaturka i częściowo z Sabihy i teraz jest na 7. miejscu największych lotnisk na świecie z ciągłym wzrostem liczby pasażerów (w 2023 r. w stosunku do 2019 r. wzrost o 45,7%).
Valdastico
wczoraj
No wiadomo, że Cargo ma być u naszych przyjaciół zza zachodniej granicy.
QWAS
wczoraj
Myśleli ze zrobią z tego CPK tanie loty na szparagi do helmuta i się zwróci.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (98)
płemieł
4 min. temu
PO co nam lotnisko CPK jak jest w Niemczech ? Taki rozkaz dostałem z Berlina
Kazik
2 godz. temu
Z tego co pisano nasza załoga obsługująca lotniska jest droższa od innych w UE. Branża lotnicza nie dorównuje zachodowi. Ale czy francuski biznes pozwoliłby na rozwinięcie skrzydeł polskiemu hubowi? Czy raczej trzymalby go w uścisku abg zanadto nie urósł?
gosc
3 godz. temu
Tylko, że właśnie w CPK głównie chodziło o cargo ! ;)
Mariusz P.
3 godz. temu
Po co nam CPK? Po co nam PKP Cargo? Po co nam prezydent Tszaskofski?
jankes
4 godz. temu
Za waszej władzy Polska stacza się w ruinę.
...
Następna strona