Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
bach
|
aktualizacja

Co z majątkiem Solorza po decyzji w sprawie dzieci? Prawnik zabiera głos

162
Podziel się:

Zygmunt Solorz wydziedziczył swoje dzieci, co budzi wiele pytań o przyszłość biznesu Grupy Polsat Plus. Jak komentuje w rozmowie z wirtualnemedia.pl prawnik Marek Ruciński, kluczowe decyzje ws. biznesu Solorza będą zapadały w Liechtensteinie - w Radzie Fundacji TiVi Foundation.

Co z majątkiem Solorza po decyzji w sprawie dzieci? Prawnik zabiera głos
Prawnik ocenia, kto zyska w imperium Solorza po decyzji o wydziedziczeniu jego dzieci (East News, Wojciech Stróżyk)

Zygmunt Solorz, znany polski przedsiębiorca i założyciel Grupy Polsat Plus, podjął decyzję o wydziedziczeniu swoich dzieci Tobiasza Solorza, Piotra Żaka i Aleksandry Żak. W głośnym wywiadzie dla "Forbesa" Solorz przyznał, że dzieci "za wszelką cenę dążyły do przyspieszenia sukcesji", wprowadzając go "w błąd w kwestii dokumentów". - To zaszło tak daleko, że cały majątek przekażę Fundacji Polsat. Straciłem zaufanie do moich dzieci - powiedział.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Od pracy w McDonald's do właściciela Legii Warszawa - Dariusz Mioduski w Biznes Klasie

Solorz i nowe zasady dziedziczenia jego imperium

Dr Marek Ruciński z Kancelarii Prawnej Media podkreślił, że beneficjent fundacji nie jest jej właścicielem. To oznacza, że Fundacja Polsat nie uzyska prawa do zarządzania medialnym imperium, ale jedynie do otrzymywania wypłat z fundacji.

W rozmowie z wirtualnemedia.pl prawnik wyjaśnił, że korzyści z działalności grupy mają teraz trafiać do Fundacji Polsat. Jednocześnie kluczowe decyzje dotyczące biznesu będą należały do Rady Fundacji TiVi Foundation z siedzibą w Liechtensteinie. Zgodnie z nowymi zasadami po śmierci Zygmunta Solorza Fundacja ma otrzymywać zyski z działalności Grupy Polsat Plus, co zapewni finansowanie jej statutowych działań charytatywnych.

– Beneficjent jest uprawniony do otrzymywania wypłat świadczeń z fundacji, nieco analogicznych do dywidendy, co jednak nie przekłada się na możliwość zarządzania fundacją. Po śmierci Zygmunta Solorza nie dojdzie zatem do sytuacji, w której to prezes charytatywnej Fundacji Polsat będzie rozdawał karty w medialnej części imperium rodziny Solorzów. Fundacja Polsat będzie jednak otrzymywała wypłaty z fundacji w Lichtensteinie, zapewne o niebagatelnej wartości – powiedział Ruciński serwisowi wirtualnemedia.pl.

I zaznacza, że w skład fundacji w Liechtensteinie wchodzą obecnie kurator wyznaczony przez tamtejszy sąd Peter Schierscher, ale też Katarzyna Tomczuk, reprezentująca dzieci Zygmunta Solorza oraz Tomasz Szeląg, dyrektor finansowy części biznesów Zygmunta Solorza. To właśnie oni będą odpowiedzialni za podejmowanie decyzji dotyczących spółek takich jak Reddev Investments Ltd. i Cyfrowy Polsat S.A.

– Dzieci Zygmunta Solorza, będą najprawdopodobniej pozbawione zarówno wpływu jak i dywidend z działalności Cyfrowego Polsatu i w praktyce stracą tę część rodzinnego majątku – ocenił prawnik.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(162)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
KaRo
miesiąc temu
To u Solorzów wesołe świeta w rodzinnym gronie w tym roku... 😏
65 latek
miesiąc temu
Wielki Polak !!! Ale podatki nie dla ojczyzny!!!!!! Pieniądz pieniądz !!!! A i tak do piachu!!!!Wesołych świąt!!!!
Paul
miesiąc temu
Ale wnucząt już nie można wydziedziczyć. Jeżeli są to dostaną całkiem duży majątek.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Piotrr
miesiąc temu
Tak się ucieka od spłacania miliardów długów ,ustawka papierowych miliarderów którzy po za układami gwarantującymi nietykalność nie mają nic ,nie płacą podatków nie zarabiają przewalają tylko pieniądze
Księgowy
miesiąc temu
Długi firm Solorza przekroczyły w listopadzie 2024 tylko 16 mld zł
Czyż nie?
miesiąc temu
Problemy z dziećmi pojawiły się w momencie gdy pani Koolka , przejęła kontrole nad panem Solorzem.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (162)
POrodówka
2 tyg. temu
To nie są jego dzieci
Benek
4 tyg. temu
głupoty w sprawie sukcesji robią zarówno dzieci jak i rodzice. Brak zrozumienia jak delikatna jest to sprawa i jakiej przejrzystości i uczciwości wymaga niszczy relacje. Moja matka zdecydowała się na podłe oszustwo i wykradanie podstępem moich podpisów na dokumentach spadkowych. Wszystko tylko po to, żeby przeprowadzić zmiany w sukcesji, które uważa za słuszne. Zapomniała tylko, że takie sprawy w rodzinie załatwia się rozmawiając, okazując zaufanie i szacunek. Efekt jest taki, że obecnie nie mam rodziny, bo potraktowano mnie jak wroga.... a moja biologiczna matka udaje, że nie rozumie o co chodzi i okazuje wielki smutek!!! Moralny dramat i upadek.
TiM
4 tyg. temu
Brawo Panie Zbigniewie , popieram Pana decyzję, też prowadzimy z żoną firmę od 14 lat i mamy dwoje dzieci które uważają że firma im się należy ale do pracy wcale się nie garną. Na nasze szczęście firma jest tylko na nas i długo długo to się nie zmieni, a nawet na tą chwilę szybciej przepiszemy udziały na naszych współpracowników niż dla naszych leniwych i roszczeniowych dzieci.
normalny
4 tyg. temu
przypomnę Januszom i Grażynom że w USA -największej demokracji świata nie ma pojęcia zachowek, tzn. Rodzic może zapisać cały swój majątek zupełnie obcej osobie i żaden sąd nie zasądzi dzieciom nawet jednego centa ! ii to jest słuszne i sprawiedliwe bo to jego majątek .
Lemur
4 tyg. temu
Spokojne wesołe święta w normalnych rodzinach.Mamona to zguba
...
Następna strona