Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. WS
|

Coraz wolniej gonimy Zachód. Powód? Błędy w polityce gospodarczej

40
Podziel się:

Pogorszenie otoczenia inwestycyjnego, zbyt duża ilość środków publicznych na wzmocnienie konsumpcji przy spadku nakładów na kluczowe dla przyszłego rozwoju sektory to między innymi przyczyny tego, że Polska coraz wolniej goni zamożniejsze kraje Unii Europejskiej – podaje "Rzeczpospolita".

Coraz wolniej gonimy Zachód. Powód? Błędy w polityce gospodarczej
Polska wolniej goni zamożniejsze kraje UE (East News, Bartlomiej Magierowski)

Według ekspertów zapytanych przez "Rzeczpospolitej" tempo gonienia zamożniejszych krajów Zachodu spadło w ostatnich latach. Prognozy Komisji Europejskiej mówią, że w 2023 poziom zamożności Polski sięgnie około 78 proc. średniej w Unii Europejskiej. Kiedy wchodziliśmy do UE, było to 52 proc.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Greenpact - rozmowa z Filipem Bittnerem

"Jeśli prognozy KE się sprawdzą, może się okazać, że polski poziom zamożności, liczony jako wartość PKB w przeliczeniu na jednego mieszkańca z uwzględnieniem siły nabywczej, spadnie nawet w porównaniu z 2022 r., gdy wynosił 80 proc. unijnej średniej" – czytamy w "Rzeczpospolitej".

To oznacza, że w ciągu ośmiu lat rządzenia PiS udało się nadrobić dystans do przeciętnego poziomu zamożności o 9 pkt proc. Przez osiem lat rządów PO-PSL luka ta została zasypana o ok. 15 pkt proc.

Wolniej gonimy UE

Zdaniem Cezarego Wójcika ze Szkoły Głównej Handlowej przyczyną wolniejszego tempa gonienia zamożności UE są błędy w polityce gospodarczej.

Mam tu na myśli pogorszenie otoczenia inwestycyjnego, m.in. związanego z ryzykiem utraty praworządności w Polsce, co wyraża się choćby konfliktem z Unią Europejską w kwestii korzystania z funduszy UE – ocenia Wójcik w rozmowie z "Rz".

Ekspert dodaje, że zbyt duża ilość środków publicznych została przekazana na wzmocnienie konsumpcji przy spadku nakładów na kluczowe dla przyszłego rozwoju sektory, takie jak edukacja czy nauka.

– Mamy też do czynienia z silnym wzrostem danin publicznych dla firm, rekordowym wzrostem długu i deficytu budżetowego, kompletną nieprzejrzystością finansów publicznych, złym stylem zarządzania w większości przedsiębiorstw państwowych, nieformalną kontrolą cen na rynku energetycznym itp. – wylicza Wójcik.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(40)
WYRÓŻNIONE
Tom
rok temu
W okolicach Poznani coraz więcej banerów na budynkach firm sprzedam lub wynajmę , dobrze nie bedzie , moze emeryci zaczną otwierać firmy bo na nich stawia rząd
Satra
rok temu
No, cóż, kiedyś Kaczyński w jednym z wywiadów powiedział, że dla swojej wizji Polski jest w stanie poświęcić gospodarkę. Chore wizje, fobie i lęki starego satrapy coraz bardziej pogrążają nasz kraj i wyprowadzają na margines UE.
proste
rok temu
Inwestycje (% do PKB) spadają odkąd PiS przejął władzę, od ponad 20% do poniżej 16%. Energia (przez upór pozostania przy węglu, zablokowaniu wiatraków, utrudnianiu rozwoju fotowoltaiki oraz przez 8 lat zero realnych prac nad atomem) drożeje błyskawicznie, i mimo zamrożenia (chwilowo) cen dla indywidualnych ceny na rynku (dla firm) zdrożały o kilkaset % i nadal drożeją - skutek, spadek konkurencyjności i np. jeden z powodów zamknięcia browaru w Leżajsku, czy wygaszenie pieców w hutach w Dąbrowie. Monopol na rynku paliw i energetyki (i pompowanie marż). Ręczne sterowanie jak za PRL.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (40)
marek11
rok temu
Trzeba się pozbyć Kaczyńskiego.
sollld
rok temu
Znowu Ekspert???
wow
rok temu
narodowy syndykat polskiej kolonii USA już dogonił zachód, gorzej z naiwną gawiedźą , "doganiają" bezdomnych na ulicach USA
Proszę piszci...
rok temu
Lepiej napiszcie ile zarabiacie na rękę. Ja 4300 w Mc jako manager
Tak jest
rok temu
Jest tak tanio , że wyjście gdziekolwiek to 200zl to mało. Mała reklamówka z Biedry i 100 zł poszło. Jedynie co tanie w Polsce to wódka i piwo.
...
Następna strona