Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MŁU
|
aktualizacja

Bankowy gigant idzie na dno? Niepokojące doniesienia. Credit Suisse zapowiada masowe zwolnienia

41
Podziel się:

Szwajcarski bank Credit Suisse poinformował, że potrzebuje kwoty rzędu 4 miliardów dolarów, by załatać rosnącą dziurę w swoich finansach. Spółka zaproponowała kolejny plan naprawczy, który wiąże się m.in. ze zwolnieniem 9 tysięcy osób. Na razie nie wiadomo, czy zwolnienia będą także w Polsce. Rynek zareagował na te wieści nerwowo. Akcje banku w krótką chwilę straciły w czwartek ponad 10 proc. swojej wartości.

Bankowy gigant idzie na dno? Niepokojące doniesienia. Credit Suisse zapowiada masowe zwolnienia
Credit Suisse pogrąża się w coraz większych tarapatach (GETTY, Bloomberg)

Doniesienia o rosnących problemach Credit Suisse nasiliły się na początku października 2022 r., gdy – jak ujawnił "Financial Times" – pracownicy banku dzwonili w weekend do kluczowych klientów, że wszystko jest w porządku i nie mają się czego obawiać.

"Choruje" przede wszystkim inwestycyjna odnoga drugiego co do wielkości banku Szwajcarii. To gruba gałąź biznesu, która stanowi 39 proc. sprzedaży grupy.

Sytuacji Credit Suisse nie ułatwia, że rynki finansowe w 2022 r. radzą sobie bardzo źle, a wyjątkowość obecnej sytuacji polega też na tym, że spadają ceny zarówno akcji, jak i obligacji. Cały finansowy świat czeka, jak któryś z elementów łańcucha powiązań nie wytrzyma, a gdyby przyjmować zakłady, faworytem bukmacherów mógłby być pewnie Credit Suisse.

To ryzykowna sytuacja, w której Credit Suisse porównuje się do Lehman Brothers, którego upadek w 2008 r. wywołał lawinę problemów dla całego światowego systemu finansowego.

Straty Credit Suisse w III kwartale 2022 r. 10 razy wyższe od prognozy

W takim otoczeniu bankowi na pewno nie pomógł czwartkowy raport wyników finansowych za III kwartał, w którym odnotowuje się 4 miliardy dolarów straty. To 10 razy więcej niż wynosiła prognoza.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Prośba członków RPP do prezesa Adama Glapińskiego. Będzie nadzwyczajne spotkanie Rady?

Ogłoszony plan restrukturyzacji zakłada zebranie 4 miliardów dolarów kapitału. Wśród chętnych do inwestycji wymieniani są Saudyjczycy. Poszczególne segmenty banku mają zostać rozdzielone i wkrótce rozpoczną się zwolnienia. "Redukcja" ma objąć 2700 stanowisk w IV kwartale 2022 r., a do 2025 r. wynieść 9 tysięcy etatów.

Zgodnie z założonym planem bank ma zacząć odnotowywać dochód w 2024 r., ale rynek zdaje się nie dawać temu wiary, bo w czwartek akcje Credit Suisse, już wcześniej bardzo tanie, straciły jeszcze 10 proc. swojej wartości.

Bank, nad którym ciąży widmo bankructwa, ostatnio zdołał m.in. stracić 5 miliardów dolarów w trakcie okresu rekordowej hossy na giełdzie czy został skazany za pomoc w praniu brudnych pieniędzy handlarzom kokainą. A lista skandali z ostatnich 5 lat z udziałem Credit Suisse jest znacznie dłuższa.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(41)
WYRÓŻNIONE
Antek
2 lata temu
najpierw lichwiarze okradli miliony ludzi a teraz upadłość ,
hehe
2 lata temu
Bańka na nieruchomościach zaczyna pękać. =) Zwiekszające się raty kredytów, galopująca inflacja wraz nie rosnącymi wynagrodzeniami powoduje niewypłacalność kredytobiorców. Fundusze przez to zaczynają się sypać. Giełda wyprzedaje akcje banku. Inwestorzy się wycofują i mamy scenariusz, w którym szwajcarski bank stoi nad krawędzią i własną niewypłacalnością. Nie żal mi tych pijawek. Świat byłby lepszy bez spekulantów. =)
senior
2 lata temu
prali ruskie brudne pieniadze to istnieli a teraz przyszed czas na plajte
NAJNOWSZE KOMENTARZE (41)
Grzesznica
2 lata temu
Ludzie zabierajcie kasę z banków i w słoikach trzymać , jeszcze trochę a będzie zgrzytanie zębami.
Na własne życ...
2 lata temu
Efekt domino blokady gospodarki.
frank
2 lata temu
Nakradli co było w ich łapach a teraz ogłoszą niewypłacalność?, taka piękna ta zachodnia demokracja?
Mamoń inżynie...
2 lata temu
W związku z taką informacją szwajcarski frank powinien mocno stracić, ale nic takiego się nie dzieje. Ciągle gadają o bezpiecznej przystani i windują CHF w górę. Jaka to bezpieczna przystań w kontekście tej wiadomości.
Machloje
2 lata temu
Pralnia brudnych pieniędzy wielekrotnie będąca przedmiotem śledztw instytucji finansowych USA i Europy. Czym prędzej ta kryminalistyczna organizacja upadnie tym lepiej dla wszystkich.
...
Następna strona