Gazprom to bez wątpienia jedna z najważniejszych spółek z perspektywy Kremla i jeden z filarów budżetu Rosji. Szczególnie istotna w dobie wojny w Ukrainie. Ponadto z nowego rankingu "Forbesa" wynika, że to gazowy gigant jest największym inwestorem w Federacji Rosyjskiej.
Sytuacja czempiona prezydenta Władimira Putina w obliczu sankcji energetycznych wobec Rosji nie jest jednak tak dobra, jak przed atakiem na Ukrainę. Jak pisaliśmy wiele razy w money.pl, Gazprom utracił w dużej mierze europejski rynek zbytu, którego dotąd nie udało się w pełni zastąpić innym lub innymi.
Spółka w czwartek (23 listopada) poinformowała natomiast, że zarząd przyjął projekt jej programu inwestycyjnego oraz budżetu na 2024 r. Z danych wynika, iż chociaż Gazprom jest największym inwestorem w Rosji, to w ostatnim czasie z roku na rok wydaje coraz mniej na rozwój. W najbliższych 12 miesiącach ten trend się nie zmieni.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Coraz mniejsze wydatki Gazpromu na inwestycje
Gazprom w oświadczeniu, które przytacza dziennik "Kommiersant", informuje, że planuje ograniczyć wolumen programu inwestycyjnego na 2024 r. o 20 proc. do 1,57 bln rubli. Spółka zaznacza jednocześnie, że zarząd, chociaż przyjął projekt na przyszły rok, to ostatecznej decyzji jeszcze nie podjął.
"Program inwestycyjny na 2024 r. przewiduje środki na rozwój ośrodków wydobycia gazu na Półwyspie Jamalskim i wschodniej Rosji, gazociągu Siła Syberii oraz kompleksu przerobu gazu Gazprom" - relacjonuje dziennik.
Warto dodać, że wydatki na inwestycje od 2022 r. systematycznie spadają. W roku ataku na Ukrainę Gazprom wydał 1,98 bln rubli, a w 2023 r. - 1,97 bln rubli, choć planował 2,3 bln. Spółka zakłada, że 2024 r. zamknie bez deficytu budżetowego.