W czwartek (5 października) odbyła się comiesięczna konferencja Adama Glapińskiego. Prezes Narodowego Banku Polskiego oraz przewodniczący Rady Polityki Pieniężnej miał na niej wyjaśniać decyzję RPP o drugim z rzędu obcięciu stóp procentowych.
Jak relacjonowaliśmy w money.pl, była to ostatnia konferencja prof. Glapińskiego przed wyborami parlamentarnymi. Trwała ok. 2 godziny, wyjątkowo długo, bo przez pierwsze 30 minut szef NBP rugał media i ekonomistów, którzy krytykują sposób, w jakim RPP walczy z wysoką inflacją w Polsce.
Przewodniczący RPP zarzucał krytykom, że m.in. zakłamują rzeczywistość i malują ją w ciemnych barwach, chociaż mamy do czynienia ostatnio z "wielkim sukcesem". Eksperci natychmiast zareagowali na tyradę szefa NBP. W piątek do sprawy odniósł się również Ludwik Kotecki, członek Rady Polityki Pieniężnej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ludwik Kotecki przeprasza za Adama Glapińskiego
Były wiceminister finansów napisał w serwisie X: "W imieniu swoim, ale mam nadzieję też innych członków RPP, chciałbym przeprosić wszystkich ekspertów, ekonomistów i publicystów, którzy poczuli się urażeni obelgami, inwektywami i oskarżeniami Przewodniczącego Glapińskiego kierowanymi do nich podczas wczorajszej konferencji prasowej po posiedzeniu Rady".
"To, oprócz niegodnego zachowania szefa Rady Polityki Pieniężnej, brak szacunku do Państwa wiedzy, pracy oraz przede wszystkim troski o bieżące i przyszłe problemy (makro)ekonomiczne Polski. To z pewnością nie jest stanowisko całej Rady. Przepraszam!" - napisał Ludwik Kotecki.
W czwartek wieczorem wystąpienie prof. Glapińskiego w stacji TVN24 komentował m.in. dr Sławomir Dudek, prezes Instytutu Finansów Publicznych. Można powiedzieć, że na krytykę prezesa NBP odpowiedział pięknym za nadobne, bo wytknął szereg "kłamstw" w wystąpieniu przewodniczącego RPP.