Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MAG
|
aktualizacja

"Decyzja sądu była błędna". Sprawa zamku w Stobnicy odłożona

273
Podziel się:

Nie odbędzie się zaplanowane na wtorek w Sądzie Okręgowym w Poznaniu posiedzenie ws. zażalenia prokuratury na umorzenie postępowania karnego przeciwko trzem oskarżonym w związku z budową tzw. zamku w Stobnicy. Powodem jest przebywanie sędzi na zwolnieniu.

"Decyzja sądu była błędna". Sprawa zamku w Stobnicy odłożona
Posiedzenie ws. zażalenia na decyzję o umorzeniu postępowania ws. zamku w Stobnicy odwołane (East News, Tomasz Jastrzebowski/REPORTER)

Posiedzenie miało się odbyć we wtorek w Sądzie Okręgowym w Poznaniu. Biuro prasowe sądu poinformowało jednak we wtorek rano, że posiedzenie nie odbędzie się z powodu przebywania sędzi na zwolnieniu. Nowego terminu posiedzenia jeszcze nie wyznaczono.

Budowa tzw. zamku w Stobnicy to inwestycja poznańskiej spółki D.J.T., która jest prowadzona na obszarze Natura 2000. Powstający na skraju Puszczy Noteckiej obiekt wielorodzinny ma liczyć 14 nadziemnych kondygnacji i mieć kilkudziesięciometrową wieżę. W sierpniu 2018 r. minister środowiska polecił Generalnemu Dyrektorowi Ochrony Środowiska wszczęcie kontroli procesu wydania decyzji dotyczących budowy. W tej sprawie zawiadomiono również prokuraturę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dlaczego studio z Litwy, pracujące dla Atari, przywozi 50 pracowników na konferencję do Poznania?

Zamek w Stobnicy

Pod koniec 2020 roku prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko osobom, "których działania mają związek z realizacją nielegalnej inwestycji". Aktem oskarżenia objęto sześć osób. Wobec siódmej, z uwagi na jej śmierć, prokurator umorzył postępowanie w zakresie stawianych jej zarzutów.

Wśród oskarżonych byli reprezentujący spółkę prowadzącą inwestycję Paweł N. i Dymitr N. Paweł N. został oskarżony o użycie poświadczającego nieprawdę dokumentu, złożenie fałszywego oświadczenia o posiadanym prawie do dysponowania nieruchomością oraz o prowadzenie działalności zagrażającej środowisku. Dymitra N. oskarżono o realizowanie wbrew zakazowi inwestycji budowlanej na Obszarze Specjalnej Ochrony Ptaków w ramach sieci Natura 2000.

Według prokuratury Waldemar S. jako architekt i główny projektant, działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, poświadczył nieprawdę w dokumencie poprzez podanie nierzetelnych danych dotyczących wielkości powierzchni planowanej do przekształcenia i udzielił w ten sposób pomocy Pawłowi N. do popełnienia zarzucanego mu przestępstwa.

Zamek w Stobnicy. Decyzja sądu

Na początku czerwca Sąd Rejonowy w Obornikach zdecydował o umorzeniu postępowania karnego wobec Pawła N., Dymitra N. oraz Waldemara S.

Zażalenie na to postanowienie sądu złożył Prokurator Okręgowy w Poznaniu. Jak tłumaczył PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak, w ocenie prokuratora postanowienie to było pozbawione podstaw.

Decyzja sądu jest błędna, ponieważ inwestycja budowy olbrzymiego obiektu mieszkalnego i gospodarczego na terenie Obszaru Specjalnej Ochrony Ptaków w ramach sieci Natura 2000 w oczywisty sposób podpada pod literę art. 188 kk. (prowadzenie działalności zagrażającej środowisku – przyp. red.). Przepis ten umożliwia ukaranie karą do dwóch lat pozbawienia wolności osoby, które prowadzą działalność zagrażającą przyrodzie na terenach chronionych – podał prok. Wawrzyniak.

W zażaleniu podkreślono, że oskarżeni byli w pełni świadomi, że prowadzą inwestycję wymagającą uzyskania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, niezgodnie z prawdą zaniżyli do 1,7 ha powierzchnię inwestycji w złożonej do urzędów dokumentacji. Ponadto prokurator okręgowy uznał za niedopuszczalne oparcie się przez obornicki sąd na zaskarżonym do NSA skargą kasacyjną wyroku z 12 stycznia 2022 r. Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

W trakcie czerwcowego posiedzenia w Sądzie Rejonowym w Obornikach wnioski o umorzenie postępowania złożyli także pozostali oskarżeni w tej sprawie: Iwona P. – która pełniła funkcję inspektora nadzoru budowlanego w Obornikach, a także Marek J. i Bernadeta G. – pracownicy Wydziału Architektury i Budownictwa w Starostwie Powiatowym w Obornikach. Z uwagi jednak na to, że te wnioski zostały przez nich złożone dopiero w trakcie posiedzenia – sąd wyłączył ich sprawę; wnioski te mają być rozpatrywane w trakcie odrębnego posiedzenia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(273)
WYRÓŻNIONE
Johan
2 lata temu
Obraz Polski bezprawie układziki łapówki Prawo tylko dla plebsu przykład emeryt zjadł cukierka i został skazany przez sąd Co mógł biedny emeryt zaoferować sędziemu kilo kiełbasy ???
Mr.B
2 lata temu
Umorzenie? Niezłe musiało być parcie...
Szymon
2 lata temu
No i sedzia na urlopie pije z chlopakami drineczki
NAJNOWSZE KOMENTARZE (273)
kiki 789
4 miesiące temu
co to jest sędzi???
tlis
4 miesiące temu
ja bym kazał rozebrac i doprowadzić do stanu pierwotnego, bo to jest dla mnie olewanie prawa.
dana
rok temu
człowiek buduje się pozwolenia o każdy metr , protokoły dot przyłącza, kary za nie podłączenie-kanalizy itp a tu samowola budowlana i wszystko może
You
rok temu
A gdzie zieloni i obrońcy przyrody? Nie widać żeby przywiązywali się łańcuchami. Widać kasa się zgodziła
Maszt
rok temu
Ile wziął sędzia? Warto było?
...
Następna strona