Minister klimatu i środowiska, Anna Moskwa, poinformowała w środę o zakończeniu negocjacji dotyczących rozporządzenia metanowego, które zakończyły się sukcesem dla Polski. Minister Moskwa podkreśliła, że dzięki wynegocjowanym przepisom, możliwe będzie zmniejszenie emisji metanu w kopalniach. Wskazała na mechanizm zamiany kar na opłaty oraz stworzenie programu wsparcia dla polskich kopalń jako kluczowe elementy umożliwiające to osiągnięcie.
Dziś o 4 rano w Brukseli sukcesem dla Polski zakończyły się negocjacje w sprawie rozporządzenia metanowego. Utrzymaliśmy progi emisyjności uzgodnione z polskim sektorem górniczym – 10-krotnie wyższe niż w pierwotnej propozycji KE - poinformowała w środę na platformie X dawniej Twitter minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.
Minister Moskwa dodała, że dzięki przepisom wynegocjowanym przez Polskę, możliwe będzie zmniejszenie emisji metanu w kopalniach. Podkreśliła, że kluczowym elementem w tym procesie będzie mechanizm zamiany kar na opłaty oraz stworzenie programu wsparcia dla polskich kopalń" - dodała.
Rozporządzenie metanowe, które zostało przegłosowane przez europarlament, zakłada wprowadzenie od 2027 roku limitu dotyczącego emisji metanu w kopalniach na poziomie 5 ton na każde 1000 ton wydobytego węgla. To stanowi znaczącą zmianę w porównaniu do pierwotnej wersji projektu przygotowanego przez Komisję Europejską, która zakładała limit na poziomie 0,5 tony metanu na 1000 ton węgla.
Istotny szczegół
Ważnym aspektem nowego rozporządzenia jest to, że emisja będzie rozliczana na operatora (spółkę węglową), a nie na poszczególne kopalnie. To jest szczególnie istotne dla polskich spółek, które dysponują kopalniami o różnym poziomie metanowości. Na przykład, obecna średnia emisja metanu w Polskiej Grupie Górniczej wynosi 5,9 tony, co oznacza, że spółka będzie płaciła wyłącznie za 0,9 tony emisji przekraczającej ustaloną normę.
Kolejna istotna zmiana w rozporządzeniu dotyczy zastąpienia kar za emisję metanu opłatami. Zakłada się, że opłaty za emisję będą wracać do spółek węglowych, jako środki na inwestycje w obniżenie emisyjności. To stanowi kolejny krok w kierunku zrównoważonego rozwoju sektora górniczego w Polsce.