Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. TOS
|
aktualizacja

Deficyt budżetowy. Ministerstwo podało, ile wynosi po pierwszej połowie roku

66
Podziel się:

Deficyt budżetu po czerwcu 2024 roku wyniósł niemal 70 mld zł - wynika z danych Ministerstwa Finansów zamieszczonych na stronie resortu.

Deficyt budżetowy. Ministerstwo podało, ile wynosi po pierwszej połowie roku
Na zdjęciu minister finansów Andrzej Domański (East News, Pawel Wodzynski)

Dochody budżetu wyniosły w pierwszej połowie 2024 roku 303,9 mld zł, a wydatki 373,8 mld zł. Deficyt budżetu po czerwcu sięgnął 69,9 mld zł. Dla porównania: po maju deficyt wynosił 53,1 mld zł.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Greenpact - rozmowa z Piotrem Soroczyńskim

Minister finansów Andrzej Domański wyliczył w serwisie X, że w pierwszej połowie 2024 roku dochody budżetu państwa były o 12,3 proc. wyższe niż w analogicznym okresie roku poprzedniego. "Szczególnie cieszy przyspieszająca dynamika wpływów z VAT. W czerwcu dochody te były o 30,1 proc. wyższe niż przed rokiem" - skomentował.

Ustawa budżetowa na 2024 r. zakłada, że deficyt w całym roku może sięgnąć maksymalnie 184 mld zł. Wysokość deficytu po czerwcu stanowi 38 proc. deficytu dopuszczonego w tegorocznej ustawie budżetowej na koniec roku.

Jakie były wpływy z podatków

Resort finansów oszacował, że dochody podatkowe do końca czerwca wyniosły 272 mld 374,6 mln zł, co stanowi 45,1 proc. tegorocznego planu w wysokości 603 mld 917,2 mln zł. Dochody z podatków pośrednich wyniosły 187 mld 678,4 mln zł (45,8 proc. zaplanowanej na 2024 r. kwoty 410 mld 94 mln zł), w tym z podatku akcyzowego 41 mld 991,7 zł (47,2 proc. tegorocznego planu w kwocie 88 mld 969 mln zł).

Według szacunków MF podatek dochodowy od osób prawnych (CIT) przyniósł 37 mld 18 mln zł (52,9 proc. z kwoty 70 mld 37,4 mln zł planowanej na cały rok), a podatek dochodowy od osób fizycznych (PIT) 40 mld 464,7 mln zł (37,1 proc. planu w wysokości 109 mld 205,8 mln zł). Podatek od niektórych instytucji finansowych przyniósł 3 mld 94,5 mln zł, co stanowi 49,5 proc. tegorocznego planu w wysokości 6 mld 250 mln zł.

Ponad 68 mld zł subwencji dla samorządów

Wśród wydatków budżetu państwa do końca czerwca najwyższą pozycję stanowiły subwencje ogólne dla jednostek samorządu terytorialnego - 68 mld 530,1 mln zł (58,1 proc. z planowanej kwoty 117 mld 935 mln zł).

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(66)
WYRÓŻNIONE
Polak
4 miesiące temu
Zamiast ciągle podnosić podatki należy wprowadzić cięcia i zwolnienia .Zacząć od urzędników każdego szczebla.Na początek 20%.Zlikwidować samochody służbowe i kierowców dla byle prezydentów miast,czy marszałków . Samochód dluzbowy tylko dla Premiera.Reszta ryczałt na taxi, po przekroczeniu płacą z własnych pieniędzy. Wypowiedzieć Konkordat i opodatkować kler nz normalnych zasadach. Itp.itd.
Pamiętliwy
4 miesiące temu
Rząd FLACHOWCÓW. Teraz to dopiero macie dziurę!!!!
Komu potrzebn...
4 miesiące temu
Budżetówka ciągnie nas na dno.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (66)
Pan Flet
3 miesiące temu
Pisowska górkę w postaci 66 miliardów już junta 13 grudnia przeżarła. Co w zamian? Rekord świata w liczbie ministrów, już 150.
Gość
3 miesiące temu
Zapowiadali to już w 2016. "Pieniędzy nie ma i nie będzie " jak widać robia wszystko by to okazało się prawda.
Prawda
3 miesiące temu
800+, 13 i 14 do likwidacji!
Wanesa
3 miesiące temu
Realna siła nabywcza emerytur w ostatnich latach systematycznie malała, a (PO, 2050, PSL i Lewica), a tym samym Tusk, Hołownia, Kosiniak Kamysz zabrali emerytom z 14 emerytury 869 złoty. Jak to nazwać - nienawistny Tusk, zabiera 869 zł. I jednocześnie podnosi VAT na żywność, cenę energii elektrycznej i gaz ziemny. Gdzie są dziennikarze z TVN i reżimowej Telewizji, gdzie są wypowiedzi i analiza kosztów utrzymania i siły nabywczej dla emerytów - GDZIE !!! Postępowanie wobec własnych obywateli jest nienawistne. W tym samym czasie nieoficjalnie są sprowadzani nielegalni emigranci z Niemiec i nie tylko, byłym ubekom zwraca się zaniżone emerytury. Widać te serduszka, to ściema i gra nienawiścią przez Tuska – jednym słowem „uśmiechnięta Polska” dla lewaków, byłych ubeków i nielegalnych emigrantów, których ma utrzymać budżet Polski. Niech każdy sobie wyobrazi, że zabierają mu z pensji 869 zł (w roku) i są serwowane podwyżki i bieda. Gdzie płaczący Ho-łownia, gdzie Kosiniak Kamysz i Lewica. CPK i ważne inwestycje ograniczone tak, jak nakazują Niemcy Tuskowi, Skandal.
Polak
3 miesiące temu
Rozdawnictwa ciąg dalszy
...
Następna strona