- 30 ostatnich lat bez wątpienia było naszym sukcesem. To były lata wzrostu, dynamicznej poprawy życia - przekonywał podczas wystąpienia w Krynicy prezydent Andrzej Duda. Zauważył jednak, że nie wszystko się udało.
Nie jest łatwo w Polsce zbudować autostrady, bo są duże odległości, jak na kraj w Europie Środkowej. Na skalę europejską jesteśmy duzi - przekonywał Andrzej Duda.
Duda: dzięki kombinowaniu Polacy trudny moment przetrwają
Prezydent podkreślił także, że sytuacja zmieniła się po przyjściu pandemii COVID-19. - Wysypano z worka grube miliardy złotych na rynek w obronie miejsc pracy. I teraz rodzi się pytanie: czy wolicie 17-procentową inflację, czy 17-procentowe bezrobocie. Liberałowie krzykną, że bezrobocie, ale po cichu dodadzą, że pod warunkiem, iż to nie oni będą bezrobotni - dodał prezydent.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przekonywał także, że dzięki umiejętności "kombinowania" Polacy jakoś ten trudny moment przetrwają.
Prezydent w swoim wystąpieniu kładł także nacisk na tytuł konferencji Krynicy Forum - "Wzrost i Odbudowa". W tym kontekście nawiązywał także do wojny w Ukrainie. Opowiadał, że kwestia odbudowy nie dotyczy tylko zniszczonej wojną Ukrainy.
- To także wymusza, żebyśmy budowali nową Polskę, żebyśmy naprawiali to, co jest zniszczone - przekonuje Andrzej Duda i zaraz dodaje: przykre, że zamiast na edukację czy służbę zdrowia, musimy te pieniądze przeznaczyć na zbrojenia. Ale robimy to po to, żeby w polskich szkołach, nie trzeba było mówić po rosyjsku.