Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MZUG
|

"Do wszystkich jęczybuł". Minister komentuje unijne środki dla Polski

28
Podziel się:

"Do wszystkich jęczybuł, którzy mówią, że to stare miliardy. To miliardy, które są efektem naszego członkostwa w UE" - napisała na portalu X minister funduszy Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Odniosła się do doniesień o ogłoszonych 5 mld euro unijnych pieniędzy dla Polski, które są efektem szykowanych przesunięć.

"Do wszystkich jęczybuł". Minister komentuje unijne środki dla Polski
Minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz (Licencjodawca, KPRM)

"Do wszystkich jęczybuł, którzy mówią, że to stare miliardy. To miliardy, które są efektem naszego członkostwa w UE. Odblokowaliśmy je rok temu, po rządach PiS. A teraz są sprawnie zarządzane i trafią do powodzian — i to jest najważniejsze! Do roboty" - napisała na platformie X minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

W ten sposób odniosła się do doniesień dotyczących obiecanych 5 mld euro, które mają zostać przeznaczone na pomoc dla powodzian. Jak mogliśmy przeczytać na portalu money.pl, pieniądze te nie są nowymi środkami, a są efektem szykowanych przesunięć w ramach już dostępnych środków.

"Trochę taki kapiszon"

Czwartkowa wizyta we Wrocławiu szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen zgodnie z oczekiwaniami zakończyła się zapowiedzią uruchomienia unijnych pieniędzy dla Polski, Czech, Słowacji i Austrii. "Efekt: 10 mld euro (z tego 5 mld euro w Polsce) z Funduszu Spójności na preferencyjnych warunkach zostaje uruchomionych na odbudowę po powodzi" - napisał we wtorek wieczorem na portalu X szef Kancelarii Premiera Jan Grabiec. Także z innych zapowiedzi czy treści przekazów rządowych można odnieść wrażenie, że w grę wchodzą zupełnie nowe eurofundusze - mogliśmy przeczytać na portalu money.pl.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Oddajcie dietę". Apel Zimocha. Jaki będzie odzew?

Jak jednak przyznali rządowi rozmówcy portalu, to narracja mogąca tworzyć mylne wrażenie. - Z tymi środkami z UE to trochę taki kapiszon - mówi osoba z rządu. - To nie są żadne nowe pieniądze, to możliwość przeprogramowania pieniędzy z Funduszu Spójności tych środków, które mamy - dodaje.

Teoretycznie te pieniądze były już w naszym portfelu - 5 mld euro - ale nie zdołalibyśmy ich wydać, z różnych powodów. Teraz będą uwolnione od procedur, które prawdopodobnie by uniemożliwiły ich wykorzystane, także w związku z opóźnieniami w ostatnich latach w wydatkowaniu unijnych funduszy - powiedział natomiast Donald Tusk na wieczornym sztabie kryzysowym.

W podobny sposób wypowiadała się także szefowa Komisji Europejskiej. - Jeśli chodzi o Fundusz Spójności, omawialiśmy pójście z maksymalną elastycznością i szybkością. To są priorytety, dlatego zmobilizowany zostanie ten Fundusz - mówiła w czwartek Ursula von der Leyen.

Wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz podkreśla w rozmowie z money.pl, że decyzja jest ważna z trzech powodów.

Po pierwsze, uelastycznienie zasad wydawania oznacza, że te pieniądze będzie można wydawać szybko i skutecznie. Po drugie, ma być przyjęta zasada, że samorządy nie będą musiały mieć wkładu własnego, co jest bardzo ważne, bo właśnie zostały ciężko doświadczone, więc w 100 proc. koszty inwestycji weźmie na siebie Fundusz Spójności. Wreszcie oznacza, że koszty odbudowy infrastruktury, np. dróg, mostów, żłobków w większej części będą pochodziły z pieniędzy UE, a budżet będzie mógł się skoncentrować na pomocy ludziom - podkreśla Kosiniak-Kamysz.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(28)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
dgen d.
3 miesiące temu
Artykuł za długi więc streszczę: tzw. UE nie przekazała Polsce ANI JEDNEGO EURO na złagodzenie skutków powodzi, nie mówiąc o odbudowie. Pozwolili nam łaskawie przesunąć część kasy (której i tak jeszcze nie dostaliśmy) z lewej kieszeni do prawej. A pani Ursula przyjeżdżając do Polski niepotrzebnie wygenerowała tylko ślad węglowy.
John F.
3 miesiące temu
Prywatna pomoc od ludzi w Austrii jest wieksza od naszej poniewaz Austriacy sa o wiele zamozniejsi niz Polacy. Polska w rzeczywistosci potrzebuje jeszcze jakies minimum 25 lat aby przecietna zarobkow obywatela polskiego zrownala sie z Austriakiem. Nie wiem jak to w porownaniu z Francuzami czy Niemcami a nawet Holendrami.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
a ja wam mówi...
3 miesiące temu
Najpierw żeśmy je blokowali a teraz jak dopchalismy się do władzy tosmy je odblokowali. Ot i prawdziwy nasz patriotyzm, męczy... :-)
żwirek i much...
3 miesiące temu
co to? poparcie spada, więc ratują swojego wasala jakimiś drobnymi? tylko kto normalny da się na to nabrać?
ewa
3 miesiące temu
TO NIE JEST POLSKI RZĄD
NAJNOWSZE KOMENTARZE (28)
Yyy
3 miesiące temu
Blokują komentarze
Za naszego pr...
3 miesiące temu
Widać jak PiS przygotował POWÓDŹ tysiąclecia aby zalać Polskę z zemsty! Aby po klęsce postawić w każdym mieście posąg kaczora dyktatora!
Edyta von Eum...
3 miesiące temu
Widać jak PiS przygotował zbiorniki powodziowe aby zalać Polaków! Trzeba je jak najszybciej rozebrać bo to NISZCy polskę!
Rafał nasz kr...
3 miesiące temu
PiS zablokował pomoc KPO dla polski przez Unię Europejskom! Gdyby nie rząd zjednoczonej opozycji to powódź by była trzy razy większa bo TYLKO Donald Tusk jest wielkim premierem i załatwił dla tego kraju piniądze. A PiS co zrobił?
Tylko nasz
3 miesiące temu
Premier Donald Tusk zrobił COŚ i zaprosił przedstawicieli Unii Europejskie ej Ursule von der Laien a PiS co zrobił?
...
Następna strona