Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|
aktualizacja

Dodatki covidowe po nowemu. Lekarze mają być rozliczani na godziny

23
Podziel się:

Narodowy Fundusz Zdrowia zmienia zasady rozliczania dodatków covidowych dla medyków. Od 1 listopada personel medyczny otrzyma dodatkowe wynagrodzenie za każdą godzinę opieki nad pacjentem z podejrzeniem i z zakażeniem wirusem SARS-CoV-2.

Dodatki covidowe po nowemu. Lekarze mają być rozliczani na godziny
Dodatki covidowe mają być przyznawane za każdą godzinę pracy przy pacjentami z podejrzeniem i z zakażonymi. (USK Wrocław)

Nowy sposób rozliczania ma być bardziej przejrzysty. Dodatki covidowe mają być przyznawane za każdą godzinę pracy przy pacjentami z podejrzeniem i z zakażonymi.

Jak wyjaśnia NFZ, nie będą możliwe sytuacje, jak jeszcze wiosną tego roku, gdy do dodatków covidowych w pełnej wysokości za cały miesiąc pracy zgłaszani byli pracownicy, którzy przy pacjentach covidowych przepracowali kilka godzin w ciągu 30 dni.

Zobacz także: Dodatki dla medyków. "To będzie potworna niesprawiedliwość"

Jest to zmiana oczekiwana przez placówki medyczne leczące pacjentów z COVID-19. Kierownicy tych placówek często mieli bowiem trudności z doborem kryteriów, po spełnieniu których personel medyczny kwalifikował się do otrzymania dodatkowego wynagrodzenia. Wątpliwości budziła tzw. incydentalność w udzielaniu pomocy pacjentom hospitalizowanym ze względu na podejrzenie i zakażenie koronawirusem.

"Wprowadzenie godzinowego rozliczania czasu pracy przy pacjencie covidowym znacznie ułatwia placówkom medycznym wskazanie osób, które powinny otrzymać dodatek oraz indywidualne określenie jego wysokości. Nowe zasady są jednolite w skali kraju i obowiązują na oddziałach placówek medycznych, które zapewniają łóżka dla osób z COVID-19 (tzw. II poziom zabezpieczenia covidowego)" – poinformowała rzecznik NFZ Sylwia Wądrzyk.

Ponieważ nie do końca było wiadomo, co dokładnie oznacza praca przy zarażonych pacjentach, jedni lekarze dostawali dodatki, inni nie. Medycy mają więc poczucie niesprawiedliwości, zwłaszcza kiedy pracują w tych samych warunkach, co ich koledzy i koleżanki, którym te dodatki zostały przyznane.

Wielu lekarzy do tej pory w ogóle nie otrzymało dodatków. Cześć zdecydowała się walczyć o pieniądze w sądach.

Dla kogo dodatek

Dodatek covidowy wynosi 100 proc. wynagrodzenia, które wynika z umowy o pracę lub z umowy cywilnoprawnej, należnego za każdą godzinę pracy osoby, która: wykonuje zawód medyczny, uczestniczy w udzielaniu świadczeń zdrowotnych i ma bezpośredni kontakt z pacjentami z podejrzeniem i z zakażeniem wirusem SARS-CoV-2. A także pracuje na oddziałach, w których placówka medyczna zapewnia łóżka dla pacjentów z podejrzeniem oraz z potwierdzonym zakażeniem SARS-CoV-2 (tzw. II poziom zabezpieczenia covidowego).

Maksymalna miesięczna kwota dodatku nie może przekroczyć 15 tys. zł.

Do tej pory Narodowy Fundusz Zdrowia wypłacił już ponad 8,2 miliarda złotych na dodatki covidowe dla personelu medycznego i niemedycznego. Z tego 8,06 miliarda zł trafiło do personelu medycznego oraz 219 milionów zł do pozostałego personelu jako dodatki jednorazowe.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(23)
WYRÓŻNIONE
Dykta
3 lata temu
Czyli za tydzień będziemy mieć 30 tys pozytywnych dziennie! Ten cyrk już przerabialiśmy, a ta grupa przestępców jest wyjątkowo łasa na łapówki....
nikt
3 lata temu
U pacjenta w szpitalu Mławie lekarzyna był co drugi dzień tylko przez 5 minut, oczywiście pacjent zmarł wyniku złego leczenie , z braku opieki medycznej poźniej słysze 100% więcej poborów, dodatkowe nagrody dla lekarzy i pielęgniarek, pytam się za co - tam powinna wejść prokuratura, a ja poświadcze. Dlatego wszyscy się boją szpitala, taka jest rzeczywistość.
Obserwator zd...
3 lata temu
Dodatki covidowe należy natychmiast zlikwidować a zobaczycie jak szybko zniknie covid a lekarze (konowały i kundle) wyjdą na ulice !
NAJNOWSZE KOMENTARZE (23)
Michał
3 lata temu
Żenujące jest to, że osoby zatrudnione na SOR oraz w Zespołach Ratownictwa Medycznego, czyli kompletnie pierwsza linia walki z COVID19, nie dostaną ANI GROSZA. Przecież praktycznie każdy pacjent musi najpierw trafić w ich ręce, to Oni podejmują największe ryzyko, wchodzą do pacjenta często nie wiedząc o Jego zakażeniu i co? I nic... żenada.
matka
3 lata temu
Jest taki piękny wiersz " Wszyscy dla wszystkich " - przeczytaj. Gdyby wszyscy wykształcili się na lekarzy , to lekarz byłby głodny i goły, nie miałby narzędzi do pracy, itd, itd...Więcej pokory , bo potrzebny nam jest każdy dobry specjalista (dobry hydraulik, piekarz ,inż ,itd... ) i właśnie od SŁUŻBY ZDROWIA wymaga się więcej empatii, bo właśnie tak ważne wykształcenie zobowiązuje.
MaX
3 lata temu
co z personelem jednostek pozostałych typów zabezpieczenia (poza II) które również leczą pacjentów zakażonych?? ludzie w ramach podstawowego wynagrodzenia znosić ryzyko zakażenia i uciążliwości związane z ograniczaniem transmisji wirusa (wielogodzinna praca w kombinezonach i maskach)
gość
3 lata temu
Kto Wam bronił być lekarzami ? Trzeba było się uczyć.....
Kikk
3 lata temu
Zapraszamy wszystkich chętnych którzy chcą zarobić według nich "za nierobienie nic" do pracy przy pacjentach chorych na covid. Wtedy zmienia zdanie i przestaną pisać takie obraźliwe komentarze.
...
Następna strona