Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Robert Kędzierski
Robert Kędzierski
|

Dolar traci siłę, złoty odrabia straty. Są nowe dane

41
Podziel się:

Złoty w minionym tygodniu wykazał niezwykłą odporność na światowe zawirowania i była drugą najsilniejszą walutą na rynkach globalnych, plasując się tuż za japońskim jenem. Kurs euro względem złotego ponownie znalazł się poniżej psychologicznej bariery 4,30. A co z dolarem? Eksperci Ebury wyliczyli, jak bardzo stracił siłę.

Dolar traci siłę, złoty odrabia straty. Są nowe dane
Złoty odrabia straty (Adobe Stock, Avelina Boyko)

Według analizy ekspertów Ebury, amerykańska waluta zakończyła okres wzrostów. Dolar osłabił się w wyniku kilku czynników, między innymi odwrócenia tak zwanego "Trump trade", czyli spekulacji związanych z możliwym zwycięstwem kandydata Republikanów w wyborach prezydenckich. Do spadku wartości dolara przyczyniła się również realizacja zysków przez inwestorów oraz dostosowanie ich pozycji pod koniec miesiąca.

Banki centralne w centrum uwagi

Analitycy wskazują na spadek rentowności amerykańskich obligacji, co było efektem uspokojenia rynków po publikacji zgodnego z przewidywaniami wskaźnika inflacji PCE. W rezultacie dolar stracił na wartości względem większości walut z grupy G10, z wyjątkiem dolara kanadyjskiego, który ucierpiał z powodu informacji o planowanych nowych taryfach celnych.

Euro zyskało na wartości dzięki jastrzębim sygnałom płynącym od przedstawicieli Europejskiego Banku Centralnego. Decydenci EBC zdają się odrzucać możliwość obniżki stóp procentowych o 50 punktów bazowych w grudniu. Największym wygranym okazał się jednak jen japoński, który umocnił się na skutek wyższej od oczekiwań inflacji oraz zmiany prognoz dotyczących podwyżek stóp procentowych przez Bank Japonii w 2025 roku.

Rynki finansowe śledzą dane makroekonomiczne

W najbliższym czasie uwaga inwestorów skupi się na posiedzeniach banków centralnych. Szczególnie istotne będą dane z amerykańskiego rynku pracy, zawarte w raporcie NFP, który zostanie opublikowany w piątek 6 grudnia. Raport ten może mieć kluczowe znaczenie dla decyzji Rezerwy Federalnej w sprawie stóp procentowych.

Eksperci Ebury podkreślają znaczenie sprzedaży detalicznej w strefie euro, której dane zostaną opublikowane w czwartek 5 grudnia. Będzie to jeden z ostatnich ważnych wskaźników ekonomicznych przed grudniowym posiedzeniem Europejskiego Banku Centralnego, zaplanowanym na 12 grudnia.

Analitycy zwracają uwagę, że polska złotówka wykazuje się wyjątkową odpornością w obliczu geopolitycznych zawirowań. Szczególnie godny uwagi jest fakt, że większość wahań kursu EUR/PLN związanych z okresem okołowyborczym została już zniwelowana, a kurs ponownie znalazł się poniżej psychologicznej granicy 4,30.

Inflacja w Polsce okazała się nieznacznie niższa od przewidywań, jednak obecnie większą uwagę przykuwa jej wskaźnik bazowy, który jest mniej podatny na wahania. Istotnym czynnikiem proinflacyjnym pozostaje wzrost płac, który mimo spadku utrzymuje się nadal na dwucyfrowym poziomie. Sytuacja ta może sprzyjać utrzymaniu gołębiego nastawienia przez Radę Polityki Pieniężnej.

W tym kontekście szczególnego znaczenia nabiera zaplanowana na czwartek 5 grudnia konferencja prasowa prezesa NBP Adama Glapińskiego. Inwestorzy będą zwracać szczególną uwagę na wszelkie sygnały dotyczące przyszłej polityki monetarnej, zwłaszcza w kontekście zmieniającej się sytuacji geopolitycznej oraz powolnego ożywienia polskiej gospodarki. Warto zaznaczyć, że ostatnie dane makroekonomiczne przynosiły raczej pozytywne niespodzianki, włączając w to korektę w górę danych PKB za trzeci kwartał do -0,1 proc. kwartał do kwartału.

Eksperci prognozują, że aby posiedzenie RPP mogło wywołać znaczące zmiany na rynku, konieczne byłyby bardzo jasne i zdecydowane komunikaty ze strony prezesa NBP. Nie przewiduje się jednak zmiany poziomu stóp procentowych przed pierwszym kwartałem przyszłego roku. W związku z tym kluczowe znaczenie dla notowań złotego będą miały czynniki zewnętrzne, szczególnie piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy.

W strefie euro wstępne dane o listopadowej inflacji pokazują jej stabilizację. Mimo że wskaźnik nieznacznie przekracza cel EBC, nie wykazuje niepokojących oznak przyspieszenia - w ujęciu miesięcznym ceny nawet spadają, pomimo znaczącego wzrostu płac. Zaufanie zarówno konsumentów, jak i przedsiębiorców pozostaje na niskim poziomie, co odzwierciedla pesymistyczne nastroje dotyczące europejskiej gospodarki.

Dodatkowym wyzwaniem dla EBC mogą być negocjacje dotyczące francuskiego budżetu. Wzrost premii za ryzyko we Francji jest spowodowany obawami o możliwy upadek rządu. Jednak jastrzębie komentarze przedstawicieli banku centralnego sprawiły, że rynki prawie całkowicie wykluczyły możliwość znaczącej obniżki stóp w grudniu, co wsparło wspólną walutę.

W Stanach Zjednoczonych miniony tydzień był krótszy ze względu na Święto Dziękczynienia, co tradycyjnie przekłada się na mniejszą aktywność handlową. Opublikowane w tym okresie dane dotyczące inflacji, przychodów, środków trwałych oraz deklaracji bezrobocia wskazywały na zdrowy wzrost gospodarczy i silny rynek pracy.

Dane o amerykańskim rynku pracy mogą zmienić trend

Szczególną wagę eksperci przypisują piątkowemu raportowi z amerykańskiego rynku pracy (NFP). Jest on ostatnim przed grudniowym posiedzeniem Rezerwy Federalnej i ma kluczowe znaczenie, zwłaszcza że poprzedni raport był zakłócony przez strajk w Boeingu oraz huragany na Florydzie i południu kraju. Analitycy Ebury uważają, że decyzja Fed o ewentualnej obniżce stóp procentowych będzie w dużej mierze zależeć od tego raportu oraz przyszłotygodniowych danych o inflacji. Obecnie rynki finansowe wyceniają prawdopodobieństwo obniżki stóp o 25 punktów bazowych na około 60 proc.

Funt brytyjski zanotował umocnienie mimo braku istotnych publikacji danych z kraju. Wraz z innymi walutami europejskimi zyskał na wartości, plasując się na drugim miejscu wśród najlepiej radzących sobie walut G10, zaraz po jenie japońskim. Eksperci wiążą to częściowo z oczekiwaniami, że Bank Anglii będzie w 2025 roku jednym z najbardziej ostrożnych banków centralnych. Dzięki temu funt powrócił na pierwsze miejsce w zestawieniu za 2024 rok, wyprzedzając dolara, choć jego przewaga jest minimalna.

Rynki finansowe praktycznie wykluczyły możliwość obniżki stóp procentowych przez Bank Anglii na grudniowym posiedzeniu. Wysoki poziom stóp procentowych oraz stosunkowo niewielkie narażenie na ryzyko związane z taryfami celnymi Trumpa sugerują, że funt może kontynuować trend wzrostowy. Jednak niedawno ogłoszony budżet stawia pod znakiem zapytania możliwość znaczącego przyspieszenia wzrostu gospodarczego w Wielkiej Brytanii.

Sytuacja na globalnym rynku walutowym, według autorów raportu, wskazuje na istotne zmiany w trendach rynkowych. Szczególną uwagę zwraca odwrócenie "Trump trade" oraz rosnące znaczenie decyzji banków centralnych. W najbliższym czasie kluczowe będą dane makroekonomiczne, zwłaszcza z amerykańskiego rynku pracy, które mogą wpłynąć na decyzje dotyczące stóp procentowych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(41)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Janusz N.
3 tyg. temu
Buahahahhahahaha, BRICS nie musi myśleć o nowej walucie. Jeszcze trochę i dolara obali polski złoty. Buahhahahahaha. Kupić wam redaktorzy klej na święta? Bo chyba rzeczywistość odkleja się za mocno.
Rafał S.
3 tyg. temu
Niby taki dobrobyt a euro dalej nie kosztuje 2zł
Andrzej R.
3 tyg. temu
Pan Glapiński. - Dziękujemy i Wesołych Świąt dla całego NBP !
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Zibi
3 tyg. temu
Chyba polskich propagandystow poniosło.
P49
3 tyg. temu
Złoty drugą walutą Świata trzeba mieć albo nie równo pod sufitem albo fantazje ułańską żeby coś takiego wymyśleć.
Czosnek
3 tyg. temu
Dzisiaj jest poniedziałek artykuł powinien być w piątek
NAJNOWSZE KOMENTARZE (41)
gad
3 tyg. temu
Do wyznawców sekty PO. To wszystko przez tego nieudacznika Glapę. Pod sąd i do więzienia. W końcu przestanie psuć naszą od roku świetnie rozwijającą się gospodarkę.
były czł S 80
3 tyg. temu
Chyba złoto nie złoty!
niestety,
3 tyg. temu
W DE 90% sieci spożywczych to sieci niemieckie, w Polsce 10% to polskie. Podobnie media.
:-O
3 tyg. temu
Czy leci z wami pilot w tym portaliku?
Euro
3 tyg. temu
Musimy przyjąć jak najszybciej Euro nawet za cenę niepodległości
...
Następna strona