Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Malwina Gadawa
Malwina Gadawa
|

Dolny Śląsk chce podbić Koreę. Ważny krok już jest. "Współpraca bez limitu"

23
Podziel się:

W Polsce jest zarejestrowanych ponad 600 firm z kapitałem koreańskim, z czego połowa przedsiębiorstw, na czele z koncernem LG, ulokowana jest na Dolnym Śląsku. Nie dziwi więc, że region zacieśnia więzi z Koreą Południową. Temu ma służyć m.in. porozumienie podpisane podczas misji gospodarczej w Seulu.

Dolny Śląsk chce podbić Koreę. Ważny krok już jest. "Współpraca bez limitu"
Dolny Śląsk liczy na współpracę gospodarczą z koreańską prowincją (Getty, © 2022 Bloomberg Finance LP)

Republika Korei jest drugim, po USA, największym pozaeuropejskim inwestorem zagranicznym w Polsce. Według danych Polskiej Agencja Inwestycji i Handlu w ciągu ostatnich 20 lat zarówno polski eksport do Republiki Korei, jak i import koreańskich produktów wzrósł ponad 20-krotnie.

Współpraca pomiędzy Polską a Koreą nabiera tempa

Według koreańskich danych (KITA) w 2022 roku obroty handlowe pomiędzy Polską a Koreą wyniosły łącznie około 9 mld dol. Wartość koreańskiego eksportu do Polski sięgnęła 7,90 mld dolarów i wzrosła o 19 proc., co oznacza, że Polska była trzecim co do wielkości odbiorcą koreańskiego eksportu w Unii Europejskiej (po Niemczech i Holandii). Wartość eksportu polskich produktów do Korei wyniosła ok. 1,1 mld dol.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Greenpact - relacja 2 dzień

Od stycznia 2002 r. do marca 2023 r. PAIH zrealizowała 69 koreańskich projektów o łącznej wartości 7,2 mld euro i zapewniła prawie 30 tys. zadeklarowanych miejsc pracy.

O tym, jak ważna jest współpraca pomiędzy Koreą a Polską doskonale widać na przykładzie Dolnego Śląska. W tym województwie jest zarejestrowanych 310 firm z kapitałem koreańskim na czele z koncernem LG. To połowa wszystkich koreańskich przedsiębiorstw działających w Polsce.

Dlatego Wrocław i jego okolice nazywane są "Małym Seulem".

Nie dziwi więc, że Dolny Śląsk zacieśnia współpraca z Republiką Korei. Przedstawiciele wojewódzkiego samorządu udali się już z drugą w ciągu roku misją gospodarczą do Seulu. Tym razem po to, aby podpisać porozumienie pomiędzy samorządem województwa dolnośląskiego a prowincją Gyeonggi o współpracy międzyregionalnej. Porozumienie to kolejny krok do zawarcia umowy partnerskiej pomiędzy dwoma regionami.

"Współpraca na zasadzie win-win"

- Podpisany dokument to symbol bezpośredniej relacji łączącej nasze regiony i dowód na to, że mamy wobec siebie bardzo poważne plany ekonomiczne i biznesowe – powiedział Andrzej Jaroch, przewodniczący Sejmiku Województwa Dolnośląskiego, który ze strony województwa dolnośląskiego podpisał porozumienie.

- To duża szansa rozwojowa dla naszego regionu. Z naszych statystyk wynika, że na Dolnym Śląsku mieszka, czy przebywa około pięciu tysięcy obywateli Republiki Korei, przede wszystkim we Wrocławiu i w miejscowościach podwrocławskich. Mamy nadzieję, że coraz więcej inwestorów koreańskich będzie interesowało się Dolnym Śląskiem. Prowincja Gyeonggi odpowiada swoją charakterystyką Dolnemu Śląskowi, chociażby jeżeli chodzi o przemysł - powiedział w rozmowie zmoney.pl wicemarszałek województwa Grzegorz Macko.

Krzysztof Maj, członek zarządu województwa dolnośląskiego dodał, że liczy na to, że współpraca pomiędzy regionami będzie się rozwijać nie tylko w kwestiach gospodarczych, ale także w takich obszarach, jak kultura, turystyka, czy edukacja.

Wierzę, że po podpisaniu porozumienia utworzy się pomiędzy naszymi regionami brama do długiej i owocnej współpracy – mówił Kim Dong-Yeon, gubernator prowincji Gyeonggi.

Dodał, że region, którym zarządza, jest jednym z największych w Korei, z mocno rozwiniętym przemysłem. - Nasza współpraca powinna być bez limitu i polegać na zasadzie win-win (wygrany-wygrany) - dodał gubernator.

Podpisanie memorandum było elementem polskiego Dnia Narodowego w Seulu z okazji 105. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. W uroczystości udział wziął także ambasador nadzwyczajny RP w Republice Korei Piotr Ostaszewski oraz wiceminister spraw zagranicznych Korei Południowej.

- Tu się inaczej rozumie gospodarkę. Naprawdę bardzo dobrze umieją liczyć pieniądze i naprawdę Koreańczyk będzie wspierał własny przemysł - powiedział w rozmowie z money.pl Piotr Ostaszewski.

- Wszystkie kraje azjatyckie strzegą swojej narodowości, odrębności, swoich gospodarek. Ale to nie jest tak, że nie są otwarci na obcy kapitał, chodzi jednak o to, aby ten obcy kapitał nie wyparł rodzimego kapitału. To jest kwestia porozumienia - dodał ambasador RP w Seulu.

Z Wrocławia lecimy bezpośrednio do Seulu

Kolejny elementem zacieśniania współpracy pomiędzy Dolnym Śląskiem a Koreą Południową jest uruchomienie przez Polskie Linie Lotnicze LOT bezpośredniego połączenie z Wrocławia do Seulu. Do tej pory do Seulu można było bezpośrednio polecieć tylko z Warszawy.

Seul to numer jeden pod względem rezerwacji lotów z Wrocławia, jeżeli chodzi o kierunek azjatycki. W 2016 roku było w sumie ok. 5 tys. rezerwacji rocznie. W 2022 roku ta liczba wynosiła ponad 25 tysięcy.

Nowe połączenie LOT-u do Seulu będzie obsługiwane raz w tygodniu. Boeingi 787 Dreamliner będą latały z Wrocławia do stolicy Korei Południowej w piątki. Rejs będzie trwał ponad 11 godzin.

Malwina Gadawa, dziennikarka i wydawca money.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(23)
WYRÓŻNIONE
erazm
rok temu
Do Mirmir: ''w serialu MASH o wojnie koreańskiej tubylcy byli przedstawiani jak jacyś zacofani'' - serial NIE kłamie, oni tacy byli. Potem Korea Poludniowa w zaledwie 40lat zrobiła największy skok cywilizacyjny na świecie. Nikt inny, nigdy czegoś takiego, w tak krótkim czasie, nie zrobił. Z narodu prostych rolników, w jedno pokolenie, Koreańczycy przeszli na XXII wiek. Jak to zrobili? W Korei nauczyciel jest bogiem. Najlepsi nauczyciele zarabiają krocie. W ten sposób z prostych prac przeszli na inżynierię, samochody, ekrany, telefony, baterie do samochodów, itd.. Drugi czynnik - pracowitość. Koreańczycy sa najbardziej pracowici na świecie. Polacy sa... na drugim miejscu, ale w Polsce, ci co rządzą Polakami, NIE stawiają na edukacje, nauczyciele sa zle opłacani, wiec NIE ucza najlepsi z najlepszych, tylko... kto chce, dlatego postęp jest wolniejszy. Polak ma byc do prostych prac, a nie na inżyniera, naukowca, technologa, architekta, itd.
hgfd
rok temu
W tytule jest blad: to Korea podbija Dolny Slask. Gdyby było odwrotnie, to Polacy by zakładali firmy w Korei.
Polandfirsst
rok temu
Brawo z Korea Południowa trzeba się liczyć i dziękować że tak mocno inwestuje w Polsce. Teraz czas na nas abyśmy pokazali że mamy potencjal
NAJNOWSZE KOMENTARZE (23)
E2rd
rok temu
To chyba Korea podbija Śląsk …. Ktoś czyta te wypociny przed publikacją ???
Krzycho
rok temu
Niemcy to ograniczą, po coś tu Tuska zesłali
dsfhjsdfjldsf...
rok temu
do erazm: przyczyną tego skoku gospodarczego korei pd jest nacjonalizm gospodarczy, ochrona swojej gospodarki za wszelka cenę, kopiowanie cudzych pomysłów ( w tym przez pewien czas brak ochrony prawami autorskimi zagranicznych wynalazków itp w korei ). teraz odpoweidz sobie sam, czy polska mogła/może iść tą drogą i dlaczego nikt na to polakom nie pozwoli
Polandfirsst
rok temu
Brawo z Korea Południowa trzeba się liczyć i dziękować że tak mocno inwestuje w Polsce. Teraz czas na nas abyśmy pokazali że mamy potencjal
erazm
rok temu
Do Mirmir: ''w serialu MASH o wojnie koreańskiej tubylcy byli przedstawiani jak jacyś zacofani'' - serial NIE kłamie, oni tacy byli. Potem Korea Poludniowa w zaledwie 40lat zrobiła największy skok cywilizacyjny na świecie. Nikt inny, nigdy czegoś takiego, w tak krótkim czasie, nie zrobił. Z narodu prostych rolników, w jedno pokolenie, Koreańczycy przeszli na XXII wiek. Jak to zrobili? W Korei nauczyciel jest bogiem. Najlepsi nauczyciele zarabiają krocie. W ten sposób z prostych prac przeszli na inżynierię, samochody, ekrany, telefony, baterie do samochodów, itd.. Drugi czynnik - pracowitość. Koreańczycy sa najbardziej pracowici na świecie. Polacy sa... na drugim miejscu, ale w Polsce, ci co rządzą Polakami, NIE stawiają na edukacje, nauczyciele sa zle opłacani, wiec NIE ucza najlepsi z najlepszych, tylko... kto chce, dlatego postęp jest wolniejszy. Polak ma byc do prostych prac, a nie na inżyniera, naukowca, technologa, architekta, itd.
...
Następna strona