Podczas sobotniej konwencji PiS w Kadzidle Jarosław Kaczyński ogłosił nowy program dopłat dla drobnych hodowców zwierząt - 100 zł na każdą świnię i 500 zł na krowę. Pieniądze miałyby pochodzić z kasy unijnej.
- Prezes Jarosław Kaczyński mówiąc w pewnym skrócie o kierunkach wsparcia dla podstawowych, historycznych kierunków zwierzęcej w Polsce, czyli trzody i bydła wskazał, że jeżeli podobne działania mogą być realizowane w innych krajach Europy, należy również je wdrażać w Polsce - wyjaśnił Jan Krzysztof Ardanowski.
Według ministra rolnictwa środki na dopłaty mają pochodzić z Programu rozwoju obszarów wiejskich (PROW). Jak wyjaśnił, najbliższa możliwość wprowadzenia zmian w programie na lata 2014-2020 nadarzy się w czerwcu.
- Już rozważamy konieczność zgłoszenia do Komisji Europejskiej konieczności zmian w jeszcze do PROW-ie na lata 2014-2020, żeby dedykować środki, które mogłyby być przeznaczone, oczywiście za zgodą KE, na wsparcie dla części świń i bydła w Polsce - powiedział Ardanowski.
Szef resortu rolnictwa przyznał, że jeśli Komisja Europejska się zgodzi, dopłaty będą jeszcze w tym roku, ale jeśli nie, to dopiero w przyszłych latach.
- Trwają bardzo zdecydowane działania dyplomatyczne. Mam tu silne wparcie ze strony ministra spraw zagranicznych i innych resortów, ale również premiera Mateusza Morawieckiego - zapewnił Ardanowski.
Minister powiedział też, że nasz kraj "staje się jednym z głównych rozgrywających w sprawach wspólnej polityki rolnej". Ocenił też, że Polska "przestała być tym głupim Jasiem do bicia, któremu kazano siedzieć w kącie i milczeć".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.