Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

Doradczyni Adama Glapińskiego: nie chcę, żeby było jak w "Misiu", ale laurkę chętnie bym wystawiła

272
Podziel się:

- Adam Glapiński ma ogromną wiedzę, z rozwagą prowadzi politykę pieniężna w tak trudnym okresie i dba o utrzymanie wartości złotego zgodnie z konstytucją. Prywatnie jest niezwykle sympatycznym profesorem - powiedziała w programie "Jeden na Jeden" w TVN24 doradczyni prezesa NBP prof. Elżbieta Chojna-Duch.

Doradczyni Adama Glapińskiego: nie chcę, żeby było jak w "Misiu", ale laurkę chętnie bym wystawiła
"Adam Glapiński ma ogromną wiedzę, z rozwagą prowadzi politykę pieniężna" - uważa doradczyni prezesa NBP prof. Elżbieta Chojna-Duch (East News, Andrzej Iwanczuk/REPORTER)

- Ma takie profesorskie maniery, ale bardzo godne. Laurki nie będę wystawiać, żeby nie było jak w "Misiu", że "łubu dubu, niech żyje prezes klubu", ale chętnie bym wystawiła - dodała Chojna-Duch.

Doradczyni prezesa NBP: tego nikt nie przewidział

Doradczyni Adama Glapińskiego odnosząc się do wysokiej inflacji, przekonywała, że w obecnej sytuacji "nikt nie mógł przewidzieć - ani wojny, ani tego, co dzieje się w gospodarce globalnej". - Żaden z prezesów banków centralnych. Stopniowo dopływało to do wiadomości wszystkich - tłumaczyła.

Na uwagę Agaty Adamek, prowadzącej rozmowę, o tym że Glapiński już po wybuchu wojny przekonywał o dobrej sytuacji polskiej gospodarki, odparła: - Dlatego, że ceny surowców wybuchły na taką skalę dopiero w połowie roku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ostre słowa o Adamie Glapińskim. "Szkodnik polskiej gospodarki"

Doradczyni prezesa NBP zabrała głos także ws. konfliktu w Radzie Polityki Pieniężnej, której kilku członków. Joanna Tyrowicz, Przemysław Litwiniuk i Ludwik Kotecki, otwarcie krytykują sposób działania Rady, podejmowane przez nią decyzję i atmosferę w niej panującą.

"Na kłamstwach nie uda się budować niczego konstruktywnego" – napisał w komunikacie Narodowy Bank Polski. "Debata zeszła na to, czy drzwi się da otworzyć, czy działa telefon, czy da się dobrze zjeść i dostać zwrot za benzynę". Czy te słowa były potrzebne - spytała Elżbietę Chojną-Duch dziennikarka TVN24.

- Nie, to nie jest warte roztrząsania - stwierdziła.

Spór w RPP nabiera na sile. Mocne oskarżenia

Konflikt w RPP rozpoczął się na początku października kiedy prof. Joanna Tyrowicz, powołana niedawno członkini RPP, pierwszy raz w historii sama napisała komunikat po posiedzeniu Rady, przy okazji ostro krytykując oryginalną wersję. Prof. Przemysław Litwiniuk z kolei oskarżył bank o utrudniony dostęp do analiz.

- Nie można być w RPP, pobierać 37,3 tys. zł miesięcznie za uczestnictwo w jednym spotkaniu w ciągu miesiąca i krytykować działania całego ciała - mówił prof. Adam Glapiński a konferencji prasowej po ostatnim posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej.

W programie "Money.pl" Joanna Tyrowicz powiedziała, że jest przekonana, iż "pan prezes Glapiński może poprawić swoją komunikację". - Może zacząć się wypowiadać merytorycznie, przygotowywać się do konferencji i wiedzieć np., ile będzie wynosiła inflacja zgodnie z projekcją, którą przedstawiają analitycy NBP. Myślę, że kierownictwo NBP może podjąć starania, aby odzyskać wiarygodność - przekonywała członkini RPP.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(272)
WYRÓŻNIONE
OficerProwadz...
2 lata temu
Najdroższy stand uper w Polsce
Karol
2 lata temu
Ale odlot....!!! Nie było wojny a inflacja brylowała na poziomie 8 % ,a chwilę przed tym ten człowiek o "OGROMNEJ WIEDZY " wieszczył że INFLACJI NE BĘDZIE....W istocie ...Bareja.....
zenek
2 lata temu
"Nikt nie mógł przewidzieć - ani wojny, ani tego, co dzieje się w gospodarce globalnej." Zgadza sie, ale mimo to takie Niemcy mają inflacje o polowę niższą niż nasza i jest to ich najwyzsza inflacja od okresu powojennego. Przypadek? Nie trzeba wcale przwidywać konkretnych nieszczęść, które mają sie wydarzyc w tym czy w przyszłym roku. Wystarczy swiadomość, że COŚ sie może wydarzyć i trzeba w związku z tym żyć oszczędnie i ostrożnie gopodarować posiadanym kapitałem. Tak jak robi to normalny odpowiedzialny człowiek w zyciu prywatnym. Ja też wojny nie przewidziałem ani pandemii ani 11.09 ale staram sie miec zawsze rezerwe pozwalajacą na przetrwanie co najmniej roku bez pracy i bez dochodów, a nie jestem prezesem NBP tylko ojcem 4 osobowej rodziny. Od prezesa NBP mam chyba prawo oczekiwac wiecej. Tymczasem czytam o jego kompetencjach w gazecie, a w realu muszę sie mierzyc z konsekwencjami jego niekompetencji. Pamietam jak w pazdzierniku 2021 pan prezes opowiadal, ze on bedzie walczyl z deflacja! Wala z deflacją polega na uruchomieniu mechanizmów przeciwnych do tych które nadaja sie do walki z inflacją. A trzeba dodac ze w pazdzieniku 2021 inflacja bazowa wynosila chyba jakies 6% czyli jakies 3x tyle, ile wynosi normalna inflacja w szanującym sie kraju bialych ludzi. Tak wiec mam spore zastrzezenia do tajkiej osoby na takim stanowisku. Przypominam ze prof Glapinski jest specjalistą od historii myśli ekonomicznej (w tym sie zawodowo specjalizuje!). Nie jest natomisat specjalista do bankowości. Kazdemu, kto nie widzi duzej róznicy radze, zebu mu usunięcie wyrostka robaczkowego wykonal specjalista od historii medycyny (moze byc nawet profesor) zamiast praktykującego chirurga.... Wiec to nie jest przypadek i splot nieprzewidywalnych katastrofalnych wydarzen, ze jest tak jak jest. To po prostu efekt zarzadzania taką instytucja jaką est NB przez taką osobę jaką jest Glapiski
NAJNOWSZE KOMENTARZE (272)
PiArek
2 lata temu
Skąd autorzy takich kretyńskich wypowiedzi mają tytuły profesorskie... dramat...
DJ_Rydzyk
2 lata temu
W końcu jaszczomp, to i maniery też powinien mieć...
adolf
2 lata temu
Państwem, które zaciągnęło najwięcej długu jest Francja. Do spłaty ma 2,92 bln euro i od początku pandemii zadłużyła się na dodatkowe 542 mld euro (+23 proc.) – wynika z danych Eurostatu. Drugie w tym zestawieniu są Włochy z 2,77 bln euro (+358 mld euro od 2019 r., czyli +15 proc.), a trzecie Niemcy z 2,5 bln euro (+468 mld euro od pandemii, czyli +23 proc.). W przypadku Niemiec wkrótce ten dług skokowo wzrośnie o 200 mld euro tylko z powodu akcji pomocowej rządu, mającej złagodzić przedsiębiorstwom i konsumentom podwyżki cen energii. Polska w zestawieniu jest na dziewiątym miejscu, za Grecją i Austrią a przed Portugalią. Brawo Pis!!!! Mgr Historii dyletant ekonomii Tusk zgotowałby nam inflacje bezrobocie i pierwsze miejsce najbardziej zadłużonych no bo przeciez piniedzy nie ma i nie bedzie albo sa zakopane może w Zakopanym...
Monia
2 lata temu
Panowie cieszcie się że nie jesteście jak Glapiński.Lepiej nie mieć kasy i nie wyglądać i mówić jak on. Od.razu odechciewa się seksu
szaszłyk będz...
2 lata temu
Glapiński z Kaczyńskim na pal jeden
...
Następna strona